Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2014 13:58 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tylko nie z przyprawami :!:
A jeszcze lepiej tłuste kurzęce udko, które możesz dać na surowo, łącznie z gnatkami

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16520
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 01, 2014 14:09 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

chyba ją brzuch boli, przejadła się pewnie. :(
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Pon wrz 01, 2014 14:30 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

izka53 pisze:tylko nie z przyprawami :!:
A jeszcze lepiej tłuste kurzęce udko, które możesz dać na surowo, łącznie z gnatkami


O tak, moja Tośka świetnie sobie z takim udkiem radzi, uwielbia takie mięsko ;)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon wrz 01, 2014 14:34 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Oddzielasz mięso od kości, Czy z kośćmi dajesz?
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Pon wrz 01, 2014 14:38 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Bez kości, chyba, że je zmielisz, wtedy to bardzo wskazane, źródło wapnia.
Nie kupuj mielonego, bo może być nieświeże, poproś o zmielenie w sklepie.Kup więcej, podziel na porcje, zamroź i masz posiłek z głowy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 01, 2014 14:39 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

surowe z kośćmi. Tak samo skrzydełka

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16520
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 01, 2014 14:40 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

izka53 pisze:surowe z kośćmi.
8O
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 01, 2014 14:45 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

:ryk:
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Pon wrz 01, 2014 14:59 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Nie śmiej się.Daję tylko końcówki skrzydełek.Resztę można ugotować i dać ten"rosół".Koty chętnie go piją.
Koty też mają różne smaki, jedna z moich kotek nie tknie surowego mięsa, dla pozostałych tylko taki posiłek się liczy.Niektórzy gotują kotom ryż, dodają ugotowaną marchewkę, oczywiście wszystko z mięsem.Kot jednak nie trawi zbóż, na przykład, nie ma to więc sensu.Niektórzy dają kotom surowe żołądki, u mnie to nie przejdzie.Musisz sprawdzać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 01, 2014 15:03 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Nie wolno dawac kotu surowej wieprzowiny :!:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 01, 2014 15:40 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

już wolno, Polska, od momentu wejścia do Unii ma obowiązek badania hodowli pod kątem obecności wirusa wścieklizny rzekomej. W tej chwili cały kraj został uznany za wolny, w 2012 były jeszcze pojedyńcze ogniska na Podlasiu i w Małopolsce.
Poza tym wirus jest specyficzny - nie ma go ani we krwi, ani w mięśniach, gromadzi się w mózgu i płucach bodajże.

ewar pisze:
izka53 pisze:surowe z kośćmi.
8O


A dlaczego nie ? Kot to nie pies, trawi kości drobiowe, ale surowe. ugotowane zmieniają strukturę i rozpadają się na drzazgi. Poza tym grubych kości z udek kot nie pogryzie, za to wygryzie smakowite główki, zawierające naturalną glukozaminę.
Szyje kurzęce też się idealnie nadają, ale kot musi być nauczony gryzienia. Bo niestety nasze koty są rozpaskudzone, jedzą miękkie saszetki, chrupy często połykają w całości, albo rozgryzą raz i koniec. A potem kamień na zębach....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16520
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 01, 2014 16:37 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Ktoś dawał moim bezdomniakom surowe korpusy drobiowe.Nie jadły kości na pewno, zaśmierdziało się to.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 01, 2014 16:39 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

izka53 pisze:A dlaczego nie ? Kot to nie pies, trawi kości drobiowe, ale surowe. ugotowane zmieniają strukturę i rozpadają się na drzazgi. Poza tym grubych kości z udek kot nie pogryzie, za to wygryzie smakowite główki, zawierające naturalną glukozaminę.
Szyje kurzęce też się idealnie nadają, ale kot musi być nauczony gryzienia. Bo niestety nasze koty są rozpaskudzone, jedzą miękkie saszetki, chrupy często połykają w całości, albo rozgryzą raz i koniec. A potem kamień na zębach....



izka53 i tak właśnie do mnie pisz :)
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Wto wrz 02, 2014 10:33 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

No wcina mielone, ale udko chyba sam zjem :D
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Wto wrz 02, 2014 11:10 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze:No wcina mielone, ale udko chyba sam zjem :D


oj, niedobry...kota objada :ryk: :ryk:

Powiem Ci w tajemnicy, ze moja ruda hrabina surowego w żadnej postaci nie ruszy, żadnej szyneczki ze stołu nie rąbnie...tylko saszetki (dwa rodzaje- inne też nie) i chrupy....Sama ją tak rozpuściłam :oops: :oops: :oops: Chłopaki - mam trzy koty - są bardziej normalni.
Natomiast dzikuski od kotki na przychodne oswajam żarciem - wyłącznie surowym. Póki co - jeszcze bez kości, za małe są.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16520
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości