Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2012 23:09 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

no to chociaż tyle że w łożku ja mam prawie wyłączność :mrgreen:
zawsze kocisz przychodzi do mnie, budzi mnie wsadzaniem zimnego mokrego nochala w moją twarz i domaga się żebym podniosła kołderkę i żeby mógł mi dupkę wtulić w brzuch :D przez to mam czasami nawet kilka razy w nocy budzenie :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 26, 2012 7:03 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

O rany 8O ksb, jakie cuda :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miśki puchate, tylko je wytarmosić :oops:

Co nie zmienia faktu, że wszystkie kocisze są cudne :1luvu: wszak nie bez powodu siedzimy na tym forum :mrgreen:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw kwi 26, 2012 12:08 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

po_prostu_kaska pisze: Co nie zmienia faktu, że wszystkie kocisze są cudne :1luvu: wszak nie bez powodu siedzimy na tym forum :mrgreen:


Zgadza się, właśnie dlatego siedzę na forum :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw kwi 26, 2012 12:20 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Ewelino jak mi podasz adres na PW to doślę filcaki, te większe też dla Morrisowatego terrorysty.

On nawet nie wie, że uratowano mu życie.... i może niech tak zostanie...
Po co kociaste mają sobie głowę zawracać naszymi problemami.

Niech wariują i terroryzują... jak już znalazły frajerów 8)
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw kwi 26, 2012 14:45 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

meksykanka pisze:Ewelino jak mi podasz adres na PW to doślę filcaki, te większe też dla Morrisowatego terrorysty.

On nawet nie wie, że uratowano mu życie.... i może niech tak zostanie...
Po co kociaste mają sobie głowę zawracać naszymi problemami.

Niech wariują i terroryzują... jak już znalazły frajerów 8)


Filcaki u nas zawsze mile widziane. Dziękuję w imieniu najjaśniej panującego nam Kota Morrisa Pierwszego samozwańczego władcy i terrorysty zarazem :mrgreen:
już wysyłam adres :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 12:28 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Chociaż tutaj zawsze wesoło,przyjemnie wpadłam się zrelaksować ,pooglądać fotki .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 12:32 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Relaksuj się Basiu, jest Ci to naprawdę potrzebne.
Dobrze, że ewexoxo założyła taki wątek, zaglądając tu do Morrisa widzisz jakiś dobry efekt swoich działań :)
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt kwi 27, 2012 17:14 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Zaglądam i zaglądam i wypatruję nowego zdjęcia cudownego Morrisa :1luvu:
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Pt kwi 27, 2012 17:35 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

marzena81 pisze:Zaglądam i zaglądam i wypatruję nowego zdjęcia cudownego Morrisa :1luvu:


jaśnie pan odmówił dzisiaj współpracy :roll:
przyleciałam z pracy jak na skrzydłach, bo kurier przywiózł zamówione nowe zabawki z odjętych sobie pieniędzy (no bo po co mi ciuch do pracy czy kosmetyk - lepiej kupić zabawkę dla terrorysty :| ) a ten !@#$%^& :evil: ma mnie i moje zabawki w !@#$%^& :evil: bo jaśnie panu chce się dzisiaj spać :evil: cos tam łapą machnął i poszedł na balkon

zatem zdjęć nowych nie będzie, poszukam tych z weekendu :|
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 17:40 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ewexoxo pisze:
marzena81 pisze:Zaglądam i zaglądam i wypatruję nowego zdjęcia cudownego Morrisa :1luvu:


jaśnie pan odmówił dzisiaj współpracy :roll:
przyleciałam z pracy jak na skrzydłach, bo kurier przywiózł zamówione nowe zabawki z odjętych sobie pieniędzy (no bo po co mi ciuch do pracy czy kosmetyk - lepiej kupić zabawkę dla terrorysty :| ) a ten !@#$%^& :evil: ma mnie i moje zabawki w !@#$%^& :evil: bo jaśnie panu chce się dzisiaj spać :evil: cos tam łapą machnął i poszedł na balkon

zatem zdjęć nowych nie będzie, poszukam tych z weekendu :|


Może on biedak zmęczony, że jego pani chce się z nim ciągle bawić? :wink:
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Pt kwi 27, 2012 17:50 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

marzena81 pisze:Może on biedak zmęczony, że jego pani chce się z nim ciągle bawić? :wink:


napewno zmęczony - męczeniem mnie :roll: Jaśnie Pan dał sobie zrobić łaskawie zdjęcia przy niby-zabawie, więc zobaczysz jaki ma zapał :|
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 17:59 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ale mi się nie chce...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 18:02 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i to by było na tyle zainteresowania ze strony Morrisa :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 18:22 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Co Ty chcesz od biednego kota?
Gorąco dzisiaj, nawet mój szalony Donald nie biega 8O
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 27, 2012 18:25 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ariel pisze:Co Ty chcesz od biednego kota?
Gorąco dzisiaj, nawet mój szalony Donald nie biega 8O


ale ja absolutnie nic nie chce - oby częściej był spokojniejszy :wink: tylko że złośliwiec uspokoił się akurat dzisiaj jak przyleciałam pełna nadziei, że będzie świetna zabawa a tu kicha :|
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 137 gości