Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

[Duszek686]

Myślałam, że już jest po chorobie
A suche je?
Moja Miki mokrego nie chce ruszać wcale, z małymi wyjątkami...
Otworzyłam księżniczce specjalnie RC beauty i wsuwa aż miło

Nois chyba tez jest raczej... chrupkowy...

[selene00]

Owszem chrupkowy, ale jak jest zdrów to mokrym nie gardzi.

[karola7]

Ech ten Noise, co tu napisać, prawdą jest, że koty dają ogrom radości, uśmiechu, ale jak chorują to można dostać regularnej cholery i zamartwić się na amen.
Może trzeba mu jednak zrobić posiew i uderzyć jakimś innym antybiotykiem, który lepiej podziała na bakterię, która się mogła u niego zadomowić ? Zakładając, że jego niechęć do mokrego ma właśnie związek z pęcherzem ...

[selene00]

Tak zakładam.
Pozwolę mu jednak wybrać obecny antybiotyk do końca.
Może będzie przełom.

[gosiaa]

Iwonko, Wy też chorujecie

[selene00]

W naszej rodzinie tylko Noise, ale trudno dodać mi "na szczęście".

[szybenka]

Iwona, ale co w ogóle się dzieje, bo nie mogę się połapać. Czy tylko odmowa jedzenia, czy coś jeszcze?

[gosiaa]

W naszej "tylko" Fyś

[selene00]

Noise ma jakiś stan zapalny. Od zawsze te jego stany mają związek z dolnymi drogami moczowymi.
Ma kiepski apetyt.
Dramatu nie ma jak rok temu, ale jakoś nie mogę oprzeć się czarnowidztwu.
Po 2,5 tygodnia brania leków, oczekiwałabym widocznej poprawy.
Jakoś nie widzę.

[ruru]

przy antybiotyku, to może tracić apetyt

[dinzoo]

za Noiska

[Kociara82]

jesli ma ktos ochote na udzial w fajnej zabawie konkursowej na miss i mistera miau wsrod kotow przewlekle chorych-zapraszam tu: viewtopic.php?f=20&t=142731

[selene00]

Doznałam dziś szoku! Wyobraźcie sobie, że obudziłam się rano w innym niż zwykle towarzystwie.
Nie! Nie był to facet.
I dobrze, bo nie wiem kiedy , nie wiem jak , ale do łóżka przyszedł mi Noisio i spał grzecznie do mnie przytulony.
Moje chude, bure szczęście i nieszczęście.

[Duszek686]

Słodziak kochany
On juz pewnie zbiera punkty na jutro coby do cioci wet nie jechać

mnie dziś Laki znów spał na nogach, a jak chciałam zmienić pozycję - to mnie bezczelnie w te nogi pogryzł, bo co mu tam będzie cos wierzgać ( na szczęscie przez kołdrę, to mogłam sie z tego pośmiać )

[selene00]

Ze mną Laki lepiej by się wyspał. Ja nie wierzgam.