Witam, witam
Koteczki jakieś takie mało ruchawe, leżą głównie i sie wietrzą, czyli w pozycji każda część ciała: ogonek, łapki, główka brzuszek jak najdalej odsunięte od siebie żeby się chłodziły. Mamy 28 st C
W sobotę byłam z Zytką na wizycie kontrolnej wyniki nerek ustabilizowana z czego bardzo się cieszymy

ale jakieś zgrubienie pod szczęką sie pojawiło, nie wiadomo co to jest

a pani weterynarz nie radzi żadnych narkoz i operacji bo może to przynieść więcej szkody niż pożytku więć mamy nadzieję że się nie będzie powiększać a może samo zniknie?
Zuzia coraz mniej chętnie wychodzi na dwór kiedyś to latem cały czas siedziała przed swoim okienkiem na podwórku a teraz tylko w domku, chyba z powodu Zyty

teraz ma towarzystwo i się nie nudzi i jest impreza
Niedługo czeka nas przeprowadzka do domku z ogródkiem, ciekawe jak kociołki to przeżyją, zastatnawiam się jak zabezpieczyć ogródek żeby Zytka mogła wychodzić też na słoneczko bo chyba jej tego brakuje, jest w końcu kotem który wychował się na działakch.
pozdrawiam wszyskich serdecznie