Bilbuś - kot z dyskopatią

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 04, 2011 8:40 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Czasem trafi się taki kot jeden na milion i podbije nasze serce.


Znam to. Staram się traktować moje trzy koteczki jednakowo, ale "pierworodna" Lilo zdecydowanie zajmuje w moim sercu wyjątkowe miejsce. Ze wzajemnością, bo to kotka "jednego człowieka" - moja. :D

Za Bilbo i jak najdłuższe bycie razem. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 04, 2011 12:10 Re: Mój kochany kot ma raka...

Jesteśmy"grubaski" ;)
Z 5.700 przytylismy do 6.300.

Kurcze ,bo juz Bilbasty był taki chudy strasznie :(.
Podkreślam tu ,ze to maine coon i jego rodzeństwo waży sporo więcej a jego ta choroba wyniszczyła.
Ostatni dosłownie chodziłam za nim z miską ,bo to jeszcze na dodatek choroby ,straszny niejadek.
Było kupowane żarełko wysokoproteinowe ,kurczaczek gotowany i pewnie steryd zrobil swoje w kwestii apetytu.
No i mamy mały sukces!
Zawsze to wiecej siły do walki z raczyskiem :)

Jej ,pół kilo wiecej a ciesze się ,jakbym w totka wygrała :D

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Pt lis 04, 2011 14:05 Re: Mój kochany kot ma raka...

Witamy :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 05, 2011 10:31 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Jesteśmy"grubaski" ;)
Z 5.700 przytylismy do 6.300.

Kurcze ,bo juz Bilbasty był taki chudy strasznie :(.
Podkreślam tu ,ze to maine coon i jego rodzeństwo waży sporo więcej a jego ta choroba wyniszczyła.
Ostatni dosłownie chodziłam za nim z miską ,bo to jeszcze na dodatek choroby ,straszny niejadek.
Było kupowane żarełko wysokoproteinowe ,kurczaczek gotowany i pewnie steryd zrobil swoje w kwestii apetytu.
No i mamy mały sukces!
Zawsze to wiecej siły do walki z raczyskiem :)

Jej ,pół kilo wiecej a ciesze się ,jakbym w totka wygrała :D


Tak trzymac... napewno bedzie coraz lepiej... trzeba miec nadzieje :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob lis 05, 2011 14:03 Re: Mój kochany kot ma raka...

Każdy drobny sukces i każdy dobry dzień cieszy.
Oby tak było jak najdłużej :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob lis 05, 2011 16:44 Re: Mój kochany kot ma raka...

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Sob lis 05, 2011 16:46 Re: Mój kochany kot ma raka...

A oto trzej muszkieterowie :)
W końcu wstawiłam fotki.

U nas dobra passa Bilbowa trwa nadal.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Sob lis 05, 2011 19:58 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:A oto trzej muszkieterowie :)
W końcu wstawiłam fotki.

U nas dobra passa Bilbowa trwa nadal.

Foty cudne :1luvu: jak i muszkieterewie :kotek: :kotek: :kotek:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob lis 05, 2011 20:00 Re: Mój kochany kot ma raka...

:1luvu: super fotki
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 06, 2011 1:13 Re: Mój kochany kot ma raka...

no przepiękne foty i cudne stworki. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Czy dobrze rozumiem, że Bilbo to ten szary /tzn chyba point klasycznie pręgowany / ? :oops:
A ten pingwin z wąsami , których nie powstydziłby się Salvatore Dali ? 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16683
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 06, 2011 9:24 Re: Mój kochany kot ma raka...

Izka ,Bilbus ,to czarny pręgowany tygrysio.Ten największy.
Ja zawsze mówię pręgus ale hodowczyni nam powiedziała ,że tak profesjonalnie nazywa się ten kolor.
Dla mnie ,to jest ryś i tyle ;).

Czarno-biało -szary ,to Forrest ,nasz pierwszy dachowiec,który mial trafic do schroniska ,jeśli ktos go nie wezmie ,totez na sygnale jechalismy w nocy do Starogardu Gdańskiego,po niego;).
To łobuz ,złodziejaszek(nic nie mozna na blacie w kuchni zostawić) i herszt bandy:).
Dla kotów surowy starszy brat ,co to łapą przywalic potrafi ,mimo ,że jest najmniejszy.
Dla ludzi przemiły towarzysz .Jedyny kot ,który wchodzi na kolana. Reszta woli obok się miziać.

Mlody ,wąsaty ,to Watson.Dostalismy go z hodowli w której kota popełniła mezalians ,uciekają z zamkniętego pokoju ,jakims cudem i "sama się pokryła" z nieodpowiednim kocurem(dzieki Bogu,ze nie z bratem ,czy ojcem).
Ludziska mieli nadplanowe dwa mioty i błagali nas ,bysmy wzięli kotka.
I tak sie Watson pojawil.
Byłam trochę przestraszona ,bo słyszałam ,że norwegi mają wieczne ADHD i sporo broją.Specjanie wybraliśmy najspokojniejszego.
Tymczasem ,to aniołek-spioch. Miły ,kochany ,nie potrafi miauczec ,tylko "gaworzy". Kiedy się go tylko dotknie ,od razu uruchamia mu sie wewnętrzy motorek i mruczy na całe mieszkanie.
Spi z brzuchem wywalonym do góry i bardzo się zaprzyjażnił z Bilbuniem(wiadomo,dwa długowłose)

A własnie dziś Bilbo ma jeden z najlepszych swoich dni.
Na łapach od szóstej rano.
Tak sie goniły z małym ,ze az wpadł pod schodki ,w pozycji "dupa wyprzedza resztę ciała i to na plecach".
Pózniej szalał w pokoju na poddaszu i było tylko slychac tupanie ,jak u jeża :)
Poza tym wydawał przy tym pomruki ,miałki i burczenia.No,gadał zwyczajnie do siebie ,dodając sobie animuszu.
Totalnie dzis zwariował ;)

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Nie lis 06, 2011 10:20 Re: Mój kochany kot ma raka...

Piękne koteczki i niech tych zwariowanych dni będzie jak najwięcej.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 06, 2011 10:27 Re: Mój kochany kot ma raka...

uwielbiam te twoje kociambry...:) fajnie czytac ze niektore z nich maja kochajacy domek i sa takie szczesliwe :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie lis 06, 2011 10:35 Re: Mój kochany kot ma raka...

Pysie kochane :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 11 gości