Lonia i Marceli i DWA małe kotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 10:21

ja się baaardzo cieszę, że na końcu korytarza są drzwi, bo loniówa by śmignęła dalej na schody, a potem lataj człowieku po 13 piętrach :roll:

Loniusia w każdym razie obrażona, bo zanim wyjdziemy sadzamy ją gdzieś wyskoko, zeby nie zdążyła się do drzwi perzemieścić ;)

no za tymczasy się przecież trzeba obrazić, bo jakże by inaczej?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 17, 2008 12:20

dziś oba chochliki spały całą noc w łóżku... na mojej poduszce
jestem nieco połamana i nie powiem, żebym wstała w dobrym humorze
Marceli odpuchał się łapkami, jak się przysuwałam, żeby nie spaść z łóżka
a Lonia odpychała się łapkami od marcelka, lądując na Małżu. Małż przysuwał sie do Loni, ta odpychała się łapkami od Marcelka, ten ode mnie i tak w kółko macieju
no przecież nie zrzucę biednego kota z łóżka, nie? :roll:

połamana dziś jestem, ehhh
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 17, 2008 12:59

tajdzi pisze:no przecież nie zrzucę biednego kota z łóżka, nie? :roll:

no niestety, takie podejście musi się kiedyś zemścić ;)

Uschi_co_nie_raz_wstała_połamana

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lis 17, 2008 18:27

tajdzi pisze:dziś oba chochliki spały całą noc w łóżku... na mojej poduszce


Tajdzi, toż to nie jest już twoja poduszka. Do tej pory koty łaskawie Ci pozwalały spać na niej, a teraz upomniały się o swoją własność.
Ciesz sie, że czynszu za dotychczasowe użytkowanie nie naliczyły :wink:

A tak n a poważnie, współczuję połamania. Może jakiś masażyk by pomógł?
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon lis 17, 2008 22:05

ooooooj tak, ale małż narzeka, że sam połamany :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 17, 2008 22:07

Małża wymasować?

:twisted: :twisted: :twisted:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 17, 2008 22:14

sibia pisze:Małża wymasować?

:twisted: :twisted: :twisted:


udusze :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 18, 2008 14:11

chochliki wstały w dobrych humorach, więc na dzieńdobry Loniówa obsyczała Bagietkę, której ma serdecznie dosyć, a Marceli przyfasolił Preclowi, który zbliżał się niebezpiecznie do jego miseczki

normalnie jakieś czary ktoś odprawił na moich kochanych grzecznych kotach i mi je podminił :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lis 21, 2008 12:26

Moje koty mają serdecznie dosyć maluchów
chowają sie w szafie
nie wychodzą całe dnie
wczoraj, jak pojechałam do weta, małż mówił, że koty od razu ożyły...

:roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon gru 01, 2008 16:30

Lonia obrażona
maksymalnie

nie dość, że są kurduple w domu - na które się regularnie warczy i łapomacha, to jeszcze śmiem jej do paszczy leki antygrzybowe wkładać :roll:
kocha swojego ukochanego pańcia, który loniusi nie męczy, za to pani jest "beeee"
:cry: :cry:
marcelek na szczęście wymyślił, że jak pani nie da jeść, to nikt inny nie da (albo rzadko da) to trzeba kochać niezależnie od podawania leków dopyszcznie...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon gru 01, 2008 17:29

ojej Obrazek
Loni minie, mam nadzieję.
Dobrze, że choć Marcelek stabilniejszy emocjonalnie.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2008 9:01

Lońcia!
Bo Ci Mruf podeślemy na gościnę i dopiero wtedy zobaczysz, jak może być źle we własnym domu! :twisted:

Tajdzi, może to jest pomysł? Jak w żydowskim dowcipie z kozą? ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto gru 02, 2008 9:45

Uschi pisze:Lońcia!
Bo Ci Mruf podeślemy na gościnę i dopiero wtedy zobaczysz, jak może być źle we własnym domu! :twisted:

Tajdzi, może to jest pomysł? Jak w żydowskim dowcipie z kozą? ;)


dobra dobra, póki co nie stać mnie na feliwaye i inne frykasy
wystarczy, że własnego kota muszę przekabacać jedzeniem, zabawami i mizianiem (od którego ucieka :cry: )

a wczoraj zdarzyło sie coś niesamowitego...
Marceli, jak pewnie wiecie, je tylko suche. Puszki są beeee, mięsko wołowe od niechcenia sobie zje, ale czasami, kurczak to obraza majestatu..

Dałam wczoraj szarańczy jeść - z racji brzuszkowych problemów dostały kurczaczka ugotowanego, marcelek dostał suche, lonia dostała saszetkę urinary.
"chrup chrup, ćlam, ćlam,mlask, mlask"

w pewnym momencie przestałam słyszeć "chrup chrup"
patrzę i oczom nie wierzę
Marcelek wyjadał małym kurczaka 8O i się oblizywał 8O
oczywiście zaraz dostał we własnej miseczce kurę, którą zjadł ze smakiem

no cuda wianki normalnie 8O
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto gru 02, 2008 9:56

Zima, to się wszystkim gusta smakowe zmieniają :)
Ja się na przykład robię łasuch na słodkie :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto gru 02, 2008 10:48

no, ty to możesz sobie pozwolić na takie łasuchowania :)
ale marcelek w ciągu swoich 3 lat życia nie jadł niczego nie-suchego ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia i 35 gości