SREBRNOWŁOSA I TRZY NIEDŹWIADKI...wątek ostatni.

Bianeczko, moje koty są inne....one się nie przywiązują do miejsca, przywiązuja sie do mnie

.
Mieszkaliśmy już w blokach...teraz w lato, no i wcześniej, przez 3 lata.

Basia, a podleczyłam się, a co!
Mnie to się już nic nie należy? :ryk:

Witam cioteczki

.
Wczoraj byłam na forum aż do 21.30, ale do siebie już mi brakło czasu zajrzeć :oops:

.
Nowy kotek sie pojawił, któremu trzeba domku...miłość moja następna forumowa
viewtopic.php?f=1&t=137763
Facecik jest niewiarygodny :1luvu:

.
Wczoraj jechałam z panem Janem, to mogłam sobie wyjśc jak jaka hrabini, o 21.40 :mrgreen:

.
Żal mi faceta, syn niepełnosprawny, żona zachorowała, to nocki same prawie bierze

.
A to obrazek robiony z moich drzwi wejściowych...dziś rano.
Toto na płotku, świecące oczami, to moja Kruszyna :1luvu:

.

Hejka!
Ale cudeńko :1luvu:

Witam się!
A ta Kruszyna duża jakaś

Ale śliczna! I w romantycznej scenerii. Nie zdarzyło Ci się nigdy mieć kilku kotów tak posadzonych jednocześnie?

liszyca pisze:Witam się!
A ta Kruszyna duża jakaś Ale śliczna! I w romantycznej scenerii. Nie zdarzyło Ci się nigdy mieć kilku kotów tak posadzonych jednocześnie?

Aniu, Kruszyna to Zosia...wiec naprawdę kruszyna

.
No coś Ty

?
Zosia koło Alka?
Aluś koło Plamka i Punia?
Punio koło Zosi?
Nawet opcji takiej nie ma :ryk:

!

Gryzą się? Łapoczyny? Daj spokój, takie miłe kotki jak wynika ze zdjęć... A Kruszyna Zosia wyjątkowo duża mi się wydaje w tym punkcie obserwacyjnym. Może perspektywa taka

Ciotki kochane, ja teraz musze wyjść na chwilę...sprawy urzędowe :evil:

.
Ale wrócę najszybciej, jak sie da.
Miłego przedpołudnia, buziam wszystkie footra

.

liszyca pisze:Gryzą się? Łapoczyny? Daj spokój, takie miłe kotki jak wynika ze zdjęć... A Kruszyna Zosia wyjątkowo duża mi się wydaje w tym punkcie obserwacyjnym. Może perspektywa taka

No właśnie nie...ani gryzienia, ani łapoczynów...ale to indywidualiści charakterni, każdy ma swoje terytorium, nawet choć jest to tylko stara pufka :ryk:

.

vip0 pisze:Ciotki kochane, ja teraz musze wyjść na chwilę...sprawy urzędowe .

Oj współczuję, nienawidzę załatwiać czegokolwiek w urzędach :evil:

Cześć Bazyliszkowa!

Co słychać?

Wszystko w normie.
Koty śpią, ja pracuję :lol:

To mizianki ode mnie i noski od MPików

vip0 pisze:Toto na płotku, świecące oczami, to moja Kruszyna .

aaa Zosieńka siedziała na plocie i czekała aż bedę jeździć, żeby jej pomachać

a serio..... od 7.30 dzisiaj pracowałam i własnie wróciłam do domu... jeszcze chyba na 17 pojadę na 2h......

Gosia jak ja nie lubie urzędoterapi.......

no i gardlo dalej boli ale płuczę i płuczę... może będzie ok.....

idę na kawusie

Johaśka

Mnie zaraz nos odpadnie

Cześć Słonka

Jak się miewacie?

brrr pod kołdrą - u nas okropnie,zimno,mokro ..

SREBRNOWŁOSA I TRZY NIEDŹWIADKI...wątek ostatni.

Kto przegląda forum