
Ja sie budzilam co godzine, bo mam holter cisnieniowy i ta cholera bzyczala wlasnie co godzine. Do tego przerwa nocna na sprzatanie i pocieszanie kota. Chcialam ja przytulic, wziac dolozka, ale durna pala tylko wywolalam panike... Biedny Molasek.
Dzis wizyta lekarska wieczorem.