Niestety ilość "tylko" sześciu kotów w domu wydawała mi dziwnie mała

Więc w ramach pomagania kotom cudzymi rękami

i na fali jakiejś głupoty, która mnie naszła

poprosiłam efcia1, żeby mi wybrała z Koteryjnych kotów tymczas - łatwy, przyjemny, oswojony i najlepiej jeszcze w "chodliwym" kolorze. Przed wyjazdem na wakacje widziałam tam taką ładną tri i marzyło mi się coś tym guście
W ten sposób trafiła do nas Tosia bez oczka. A właściwie z oczkiem, z którym nie wiadomo co dalej. W przyszłą środę idziemy do Garncarza, niech decyduje.
Jak widać Tosia jest niezwykle modnym w tym sezonie umaszczeniu. Niestety chyba nie za bardzo przepada za towarzystwem innych kotów. Tyle dobrego, że sama się na nie rzuca.

Oczywiście jak tylko wróciłam, to dowiedziałam się, że Czarna Cholera wyprowadziła nowy miot. Sztuk trzy

Cóż robić, łapać trzeba. Dziś udało się odłowić świeżą dziczyznę. Dziewczynka na ile się na tym znam.

Razem z małą do klatki złapał się jej starszy brat Łatek, który bardzo opiekuje się młodszym rodzeństwem. Karmicielka mówiła, że jedno z małych czarnych zawsze pilnowało się mamy lub brata. W ten sposób pewnie znaleźli się razem w klatce. Głupi Łatek dał się nabrać na mięsko w klatce, a Czarna Cholera pewnie już na tyle mu ufała, że go nie pilnowała tak bardzo. No i nie ostrzegła ich w porę.
Łatek nie ma w sobie ani grama agresji. Obejrzałam go dzisiaj w celu ustalenie, czy może jednak nie jest dziewczynką. Jest chłopcem, ale jakoś dziwnie. Urodził się prawdopodobnie na początku marca, a w ogóle nie ma jeszcze jajek

Czy to oznacza, że jest wnętrem? Dla porównania oglądałam Siupsiupka i Tosię. Łatek zdecydowanie ma siusiaka.
Szkoda go wypuszczać. Na pewno oswoiłby się tak szybko jak Maluszka. Jest do niej bardzo podobny, ma takie same oczy. Mała siostrzyczka zresztą też ma takie okrągłe oczki
Nie chciałby ktoś Łatka na tymczas? Albo któreś z maluchów, to wezmę Łatka.Łatek wystąpi jutro w roli wabika na pozostałą dwójkę kociąt.
