Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Brambor -zapalenie nerek (?) :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 23, 2011 13:16 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

:cry: :cry: :cry:
[`][`][`]
Trzymajcie się.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 23, 2011 13:17 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

:cry: :cry: :cry: :cry:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob lip 23, 2011 20:54 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Satoru pisze:to takie niesprawiedliwe :(((

Niesprawiedliwe jak cholera. Miała rok i niecałe cztery miesiące (według wyliczeń karmicielki ur. 01.04.2010). Była młodym i radosnym kotem. Cholerny wirus.

A ja patrzę na moje koty i zastanawiam się który następny.
Pela i Rózia mają powyżej 5 lat, więc teoretycznie są najmniej zagrożone. Chrupiszon, to kot z podwórka, który przetrwa chyba wszystko, też już nie młódka.
A kocurki, wszystkie poniżej 5 roku życia. Siupsiupkowi sprawdzam codziennie uszka, czy na pewno ma zimne. Ziutek, moja tłusta świnka, biega rośnie więc chyba ok. A Misiaczek, no cóż... Misiaczek... skoro żwawo przede mną ucieka, to chyba wszystko z nim dobrze.

Tak moi drodzy, żyję w strachu.

Tak ja wszystko wiem, prawdopodobieństwo przeniesienia zmutowanego wirusa z chorego kota na kota zdrowego jest bardzo niewielkie. Rozdział o FIPie w książce Frymusa przeczytałam już kilka razy.
Ale jednak w skupiskach kotów zdarza się, że FIP występuje u więcej niż jednego kota, zwłaszcza gdy koty są młode.
Tak się zdarzyło u Piłkarzyków Agalenory, ostatnio też Paluszek musiała pożegnać się Asmim, który przyjechał od Legnicy, u której wcześniej kot umarł na FIP.
Tak więc nawet tutaj na forum widać, że tak się naprawdę zdarza.

U mnie ostatnio bardzo źle się dzieje. Najpierw Gumiś (lat 3) umarł na zapalenie osierdzia, które nie wiadomo skąd się wzięło. A półtora miesiąca po nim Maluszka na FIP.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lip 23, 2011 20:59 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Piłkarzyki u Agalenory to rodzeństwo, kociaki miały kontakt z wirusem zapewne zanim w ogóle do DT trafiły...

Wiem, że się boisz.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 23, 2011 21:11 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

My też ciągle drżymy. Ale może nie, może się uda...

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 23, 2011 21:11 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Agnieszko, doskonale Cię rozumiem :( Ja, po tym, jak w ciągu niecałego miesiąca straciłam dwie dziewczynki (17 listopada Biduś, w nocy 14/15 grudnia Tadźka), też codziennie patrzyłam na pozostałe moje koty z paranoją pt. "który następny?" :(
Teraz już mi trochę przeszło, do tego stopnia, że na samą myśl o tym, że któreś kolejne miałoby umrzeć, dochodzę do wniosku, że wtedy ja sama też chciałabym już tylko umrzeć (bo jeśli miałaby być to moja Buszita lub Żab - naprawdę nie wyobrażam sobie, że ja miałabym żyć dalej), ale pamiętam jak się wtedy czułam. Tym bardziej, że Biduńka umarła przecież na FIV-a, a przez te ileś lat (dla niezorientowanych: pierwszy test, robiony po wyciągnięciu z Korabiewic, wyszedł - jak się okazało: fałszywie - ujemny) w żaden sposób nie izolowałam jej od reszty stada...

Los jest podły i niesprawiedliwy, szczególnie dla istot zupełnie bezbronnych.
Trzymajcie się.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 23, 2011 23:34 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

No FIP to paskudztwo. I choć zazwyczaj trafia młodsze koty, to nie zawsze. Nie pamiętam nicka, ale jedna forumowiczka miała małego tymczasa. I koranowirusem zaraził się najstarszy kot w stadzie. Zaraził i od razu wirus zmutował... wiadomo co dalej. Na bank zaraził, bo wcześniej nosicielem koranowirusa nie był. Już nie pamiętam szczegółów, ale z naszą wetką to sprawdzali, tam leczyli, więc wierzę. Inaczej bym pewnie nie uwierzyła, ze uderzyło w kilkuletniego kota.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lip 24, 2011 8:34 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Tak, bardzo niesprawiedliwe. I bezsilność i ból w jednym. I jeszcze ten strach.
Trzymaj się, genowefa. Naprawdę tak myślę: trzymaj się, to nie są puste słowa. Bardzo Ci współczuję, próbuję wyobrazić sobie jak się czujesz i ślę ciepłe myśli.

Maluszko ['] Niech się wujek Gumiś['] Tobą opiekuje na tej łączce...

Ech :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lip 24, 2011 23:28 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

[']['][']
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Pon lip 25, 2011 7:39 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

:cry:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto lip 26, 2011 17:40 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Bardzo Ci współczuję :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto lip 26, 2011 17:47 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

u mnie FIP nie przeszedl na maluchy z Krzysia, mimo ze matkowal jeszcze nie szczepione w swoich ostatnich tygodniach/dniach...
i za to u Ciebie trzymam mocno :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 26, 2011 20:20 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

U nas wszyscy zdrowi.

Mysza pisze:No FIP to paskudztwo. I choć zazwyczaj trafia młodsze koty, to nie zawsze. Nie pamiętam nicka, ale jedna forumowiczka miała małego tymczasa. I koranowirusem zaraził się najstarszy kot w stadzie. [/size]

T. Frymus "Wirusowe, Bakteryjne, Grzybicze i Prionowe Choroby Kotów pisze:U zwierząt starszych niż 4-5 letnie FIP właściwie nie zdarza się, chyba że u bardzo starych osobników.


Jana pisze:Piłkarzyki u Agalenory to rodzeństwo, kociaki miały kontakt z wirusem zapewne zanim w ogóle do DT trafiły...

Tego to na pewno nigdy się nie dowiemy. Poza tym moje koty na 100% mają coronawirusa. Może u Maluchy zmutował ten który miała od Mamusi, a może ten który miała od moich kotów. To drugie bardziej prawdopodobne.
Niestety miałam epizod sraki u moich kotów. Potem Malucha miała swój własny epizod sraki. Nawet zaniosłam jej kupę do badania - nic nie wyszło.
Teraz pewne zdarzenia składają mi się w całość, choć oczywiście może to być tylko moja wyobraźnia i wiem, że nie mogłam temu w żaden sposób temu zapobiec.
Wiem, że gdybym ją wypuściła po zabiegu w grudniu 2010 na -20 st., to by nie przeżyła.
A jednak, po cholerę ja w ogóle łapałam? Jej Mamusia żyje i ma się dobrze, chociaż też pewnie ma FeLV.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lip 26, 2011 21:37 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

genowefa, nie gdybaj o niełapaniu... Wiem, że człowieka nachodzą takie myśli, ale przecież robiłaś WSZYSTKO CO MOGŁAŚ! Od A do Z - jestem tego pewna.
ps: w zeszłe lato ja i Mama musiałyśmy pozwolić na eutanazję wolnożyjącego kota, u którego ściągnięto płyn FIP-owy. Nie miał nawet domu, nie miał tego domowego ciepła. Urodził się i umarł niczyj... Maluszka jednak zaznała lepszego życia. Mimo iż odeszła młodo.
Rany, ja nie wiem. Może ja głupoty piszę... Chciałabym umieć Cię jakoś pocieszyć, za cholerę nie wiem jak. Nie mam na to sposobu, gdy koty odchodzą.
Trzymaj się...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lip 31, 2011 20:38 Re: Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Gumiś ['] Maluszka [']

Właściwie to miałam te foty wstawić w wątku u Wielbłądzia marnotrawnego, który nie chciał jechać do Krakowa. Ale jak teraz dopiero doczyłałam :oops: Wielbłąd postanowiła zwinąć swój wątek :roll: Ale już się napracowałam więc szkoda byłoby mojej pracy ;)

Foty z kolejnej już wizyty poadopcyjnej ;) u Nikusia i pierwszej wizyty poadopcyjnej ;) u Jeżynek. Wizyta poadopcyjna oczywiście z przymrużeniem oka, bo od kiedy Paluszek przygarnęła Nikusia, Paluszek i brązowobiali są naszymi przyjaciółmi, którym oddałabym każdego kota bez żadnych pytań.
Prezentuję więc Jeżynkę i Jeżyna :1luvu: :1luvu:
Taki jestem Jeżynek:
Obrazek
A taki byłem Jeżynek:
Obrazek

Taka jestem Jeżynka:
Obrazek
A taka byłam:
Obrazek

I nie da się ukryć, że jesteśmy trochę pdobne do Mamy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości