klaudiafj pisze:Jest pomiędzy dziewczynamiKupony na targu staroci, fajny, grzeczny, nie broi, nawet o jeść nie woła
ale nie mruczy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Jest pomiędzy dziewczynamiKupony na targu staroci, fajny, grzeczny, nie broi, nawet o jeść nie woła
mir.ka pisze:klaudiafj pisze:Jest pomiędzy dziewczynamiKupiony na targu staroci, fajny, grzeczny, nie broi, nawet o jeść nie woła
ale nie mruczy
klaudiafj pisze:mir.ka pisze:klaudiafj pisze:Jest pomiędzy dziewczynamiKupiony na targu staroci, fajny, grzeczny, nie broi, nawet o jeść nie woła
ale nie mruczy
No nie
klaudiafj pisze:Paczajcie to![]()
Mąż zdobył agrest dla żony![]()
Koty już się nawdychały teraz pora na mnie - co ja mam z tym zrobić?
Najpierw zdjęcia, bo to rzadki widok
klaudiafj pisze:Nie wiem czy wypchane, raczej nie, ale to jest jakieś zwierze, które było elementem stroju bo ma haftkę - chyba podczas II wojny światowej kobiety nosiły na garsonkach takie gronostaje czy co to jest. Smutne, ale nic na to nie poradzę. Każdemu zwierzęciu należy się szacunek, więc m. go sprowadził do domu. Generalnie do kotów. I tak sobie leży ten borok na oknie razem z Marysią.
W środę będą siatki na okno, dziś ledwo Marysie złapałam. Otwarłam na 5 min okno a ta jak z procy wyparowała do niego - musiałam za łeb i ogon trzymać, bo nie umiałam jej złapać :/ Od razu zamknęłam okno.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 30 gości