Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 18, 2016 20:57 Re: Opowieści Mopika

Moooopik ??

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob mar 19, 2016 13:55 Re: Opowieści Mopika

No jednak. Mial koci katar w dziecinstwie i czasem zdarza mu sie tak ciezej przez nos oddychac, ze zeby chrapal to dotad nie slyszalem.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 20, 2016 15:28 Re: Opowieści Mopika

Obrazek

A 16-letnia kotka tesciowej wlasnie dokonala zywota - dwa lata po swojej 15-letniej mamie, ktora przygarnieta z dworu (gdy miala niecaly roczek) okazala sie kotna i obdarowala ich 6 potomstwa. (Obie zreszta mialy to samo - raka listwy mlecznej). Choc chora i to w stadium terminalnym jeszcze dzien przed uspieniem potrafila mruczec gdy byla glaskana. No ale to i tak byla kwestia dni niz tygodni, wiec dano jej odejsc. Byla o tyle dziwna, ze choc mama to byl typowy buras, to jako jedyna z miotu miala wyraznie takie syjamskie ubarwienie, niebieskie oczka itd. Bardzo fajna, przylepna kocia, ktora nigdy nie sprawiala zadnych problemow i przez te wszystkie lata praktycznie nigdy na nic nie chorowala itd. Niusia [*]


A teraz na dzialce leza obok siebie, w towarzystwie papuzki i biednego kociego oseska, Kropka, ktorego nie udalo mi sie uratowac we wrzesniu. Mamy tam taki maly zwierzecy cmentarzyk.

Obrazek

Ale zeby nie bylo tak smutno - dzisiaj mielismy na obiad krewetki, a Mopik kocha je nad zycie. Jak tylko zobaczyl/uslyszal/poczul (?) co wyciagam z zamrazarki, to wartowal w kuchni 2 godziny, czekajac az sie rozmroza, rozanielony i rozmruczany. A swoje dwie (nie moze ich za duzo jesc) pochlonal piorunem, po czym niepocieszony siedzial jeszcze godzine, liczac ze cos moze uda sie wysepic. Fotka jest zreszta zrobiona gdy sie zniechecil i poszedl na kanape miec baczenie co to ludzie jedza, a moze cos sie uda z talerza wyrwac. (Ale ze krewetki z czosnkiem i chili, to nic nie dostal).
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 20, 2016 16:09 Re: Opowieści Mopika

Niusia (*) .Bardzo przykro i smutno, A Kropka (*) ,pamiętam.
<3

Mopik jest fantastycznym kotkiem. A na fotce, to taki..jaśniepanhrabiaiwogóle :-) Cudak. Ucałuj go ode mnie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon mar 21, 2016 17:07 Re: Opowieści Mopika

Chyba wchodzi Mopo w faze niejadka. Mieso - zjadl 1/3. po namowie drugie 1/3... i wyrzygal. A suchego do tej pory niewiele. Wczoraj tez mieso nie wchodzilo rownie entuzjastycznie co zwykle i suchego tez mniej niz zwykle.

Coz. oby krotko trwala.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 21, 2016 19:51 Re: Opowieści Mopika

Kicia faktyczne ma umaszczenie syjama. Jakiś przodek?

Niusia[*]
Kropek[*]
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 22, 2016 17:23 Re: Opowieści Mopika

Ciezko powiedziec, gdzies w genach jakis zbieg domowy musial byc.

A Mopik dzis - mieso powachane tylko, puszeczka Schesira zmlocone, a suchego nawet sporo zjadl... ale wyrzygal. I na razie checi do jedzenia brak. Fuck.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2016 17:44 Re: Opowieści Mopika

Ano fuck, cholera, fuck :(
oby jutro było lepiej.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 23, 2016 17:46 Re: Opowieści Mopika

Cicho-sza, po wczorajszym tragicznym dniu (2 puszeczki mokrego i koniec) dzisiaj jakos zre i - tfu, tfu - nie rzyga.

No, jednak mu sie troszke ulalo. Nieduzo ale jednak.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 24, 2016 18:41 Re: Opowieści Mopika

Jak dzisiaj?
Wpatruję się w fotkę Mopika i zachwycam.
To nie Pomiot Szatana, to Książę Mopik :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2016 20:27 Re: Opowieści Mopika

Mieso wszamane, mokre wszamane, sporo suchego wszamane (choc do normy jeszcze troszke brakuje(, nie narzygane, pod biurkiem nalane.

Nie najgorzej zatem.

Ksiaze to on jest ale ciemnosci.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 24, 2016 20:57 Re: Opowieści Mopika

Książę Ciemności - fajne !

Zawsze wolałam Czarne Anioły.
I demoniczne koty...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 26, 2016 9:34 Re: Opowieści Mopika

Obrazek

Zdrowia, radości, spokoju ducha .

C.B.I.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon mar 28, 2016 21:13 Re: Opowieści Mopika

Apetyt jednak mocno w kratke, wczoraj tylko 2 puszeczki mokrego, miesa zjadl 1/3, po namowach wszystko - i rzyg. Suche w calkowitej niemal pogardzie, moze pol jednej porcyjki. A, jeszcze plaster swiatecznej szynki burak jednen sciagnal ze stolu i skonsumowal w pospiechu.

Dzis 1/3 miesa (na wiecej nie namawialem po wczorajszym doswiadczeniu), puszka mokrego, ze 2 porcje suchego, znow plaster szynki (tym razem tylko sepil) i troszke galaretki z miesem od zony. Wiec tak zle nie jest ale to nie sa jeszcze stany zadawalajace.

A pojutrze do lekarza... na kontrole. Obaj tego nie cierpimy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 31, 2016 16:57 Re: Opowieści Mopika

No i po wizycie. Wyniki jak na Mopa calkiem przyzwoite, wiec nastepna wizyta za 2 miesiace. Kotek zlal mi sie w samochodzie (ale na szczescie w transporterku sa juz zamontowane odpowiednie srodki zaradcze wiec tapicerka nie ucierpiala.

Dobra wiesc jest taka, ze chyba (CHYBA!) przechodzi mu faza niejedzenia. Dzisiaj rano co prawda wyrzygal cale mokre (byc moze wskutek zbyt lapczywego jedzenia?) i olal mieso, ale suche mloci POKI CO porcja za porcja (az pojde i poszukam pod lozkiem itd. czy gdzies sporej czesci nie wyrzygal, juz ja go znam).

Sikanie poza kuweta tez mu wrocilo, po 2-3 dniowej przerwie, no ale nie mozna miec wszystkiego. Niech sie apetyt trzyma, a nie bede narzekal.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4881
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości