Oskar uciekający na mój widok

dziwna sprawa

za Oskarem warczącym jak dziki zwierz sznureczek kotów to już było mocno podejrzane
Widzę,że trzyma coś w zębach i ucieka przed wszystkimi....przyjrzałam się i przeraziłam
on znalazł i upolował tą ćmę,która była sprawcą wczorajszego wieczornego i nocnego zamieszania

Wielkie,czarne,włochate paskudztwo

Oskar zwiewający ze zdobyczą w pysku,a za nim Kastor,Karmel,Orion i my
Chyba pólgodzinna zabawa w ganianego i wciąż nie mogliśmy odebrać mu łupu.
Owszem czytałam że koty lubią chrupać coś takiego,ale uparłam się żeby mu to zabrać.
Nie wiem czy on miał zamiar To zjeść,raczej wyglądało to na zabawę
Gdy udało mi się w końcu go złapać,podniosłam go warczącego do góry i wypuścił z zębów to paskudztwo.
Ogromna

jeszcze takiej nie widziałam

chyba ćma

Przypuszczam że biedak sam nie wiedział jak dobrać się do tego

ale powiedziałam,że więcej nie dam mu buzi
