Moja gromadka - Kituś['],Nutka[']; Pawełek i Antoś z felv...

A tu Yasminka i Eduś Słoneczko, straszliwa przyjaźń

Gucio w nowym pojemniczku

Przemcio kot idealny

Marylka z Czapsi

I sama

jakie piękności :1luvu:

Dałam te nowe fotki Marylki na jej wydarzenie na FB. Wzbudziły zachwyty, ale domku nadal nie ma

Dziękuję, Bazyliszkowa.
Domek na pewno się znajdzie, a tymczasem Marylka mnie wkurza okropnie! Wybrzydza, już jej flaszka się nie podoba, ale stałe jedzenie też nie, więc nie wiem, co zamierza. Biega, skacze, wariuje, dokazuje, a do jedzenia chęci nie ma. Bestyja.

Dziś po południu jedziemy z Puchatkiem na badania wszelkie, tzn. rtg, krew, histopatologię, zobaczymy, co się uda zrobić. Strasznie się martwię i boję, on jest taki delikatny. Ale musimy wreszcie to zrobić, skoro w końcu jesteśmy mobilni. Proszę, potrzymajcie kciuki za Puchatka późnym popołudniem.

Dziś Futbol przechadzał się po dachu naszego tzw. domku gospodarczego, w którym ma apartament, leniwie, przeciągając się, a potem znikł w gałęziach sosen, który się tak rozrosły, że już włażą na dach. Pięknie to wyglądało, malowniczo. Futbol wygląda na szczęśliwego kota. Szkoda, że nie ma zacięcia ogrodniczego, mógłby coś poplewić... A on tylko ptakom dokucza. :evil:

To ja już teraz zacznę trzymać za Puchatka :ok:

Za Puchatka :ok:

i co z Puchatkiem?

katebush pisze:i co z Puchatkiem?

I ja spytam.
:?:

Puchatek odsypia trudy podróży i stresy z lecznicy.
Miał robione rtg, główka, uszka, kręgi, wszystko ma w porządku. Nie ma żadnych zmian, nic nie uciska niczego. Miał robione badanie krwi, morfologię, ma ogromny stan zapalny. Na to dostał 2 antybiotyki. Zrobiono mu też od razu test na felv/fiv, wynik ujemny. Wyczyszczono mu uszy specjalnym jakimś przyrządem. A do tego jeszcze miał pobrany wycinek na histopatologię, ten wyrostek koło ustek, i teraz ma malutki szewik.
Tak więc trochę tego było... No i narkoza - to wszystko bardzo go zmęczyło, biedusia.
Późnym wieczorem bardzo osłabł, bardzo się przestraszyliśmy, taki był biedny. Jednak potem sam poszedł do swojej budki na drapaku, a rano bardzo dużo zjadł. Teraz śpi z przerwami na posiłki.
On jest taki delikatny, taki kochany...

Dziękuję za kciuki.

to kciuki trzymamy nadal :ok:

My sie idziemy urlopowac, ale bedziemy myslec o Puchatku :ok:

Ciekawe z czego ten stan zapalny?

Dobrze, że je i śpi - znaczy, że regeneruje siły :ok:

katebush pisze:to kciuki trzymamy nadal My sie idziemy urlopowac, ale bedziemy myslec o Puchatku Ciekawe z czego ten stan zapalny?

Wyjazd na urlop... Fajnie.

Stan zapalny od uszu, w środku niezbyt ciekawie wyglądały, świerzb.

No a u nas wesoło. Wojtuś chory, Marylka chora, Kiwusia średnio, chyba najlepiej z malców czuje się Puchatek.
No przecież nudno nie może być.

anita5 pisze:No a u nas wesoło. Wojtuś chory, Marylka chora, Kiwusia średnio, chyba najlepiej z malców czuje się Puchatek.
No przecież nudno nie może być.

To ja bym jednak wolała nudę :roll:

za Puchatka :ok:

za chorutki :ok:

za resztę też :ok:

Dzień dobry. Przyszłam się pożalić. Umarła moja świnka Helenka, mam już tylko 2 świnki ...

Do widzenia Helenko ...

Obrazek

Moja gromadka - Kituś['],Nutka[']; Pawełek i Antoś z felv...

Kto przegląda forum