Serce na dłoni - przestało bić

[TyMa]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46545

[Anka]

No nie, ja ten wątek będę sobie zostawiała na szczególnie czarne chwile

[anna57]

, do weta.. tfu.. do lekarza chodzisz.. i co Tobie chodzi, nooo

Ja do weta chodzę lekarzy omijam

I masz rację
Weci górą

[ziemowit]

Cześć
Wy tu sobie gadu-gadu, a ja ciężką robotę mam
- dyżur robaczkowy , musze być czujna i nie mam za wiele czasu na gadanie

No, to na razie, bo alarm, pędze do pracy

Pozdrawiam - Dzidzia - Dyżurny Łowca Robaczków

[mokkunia]

Dzidziu ale miałam pracowitą noc! Rozbawiłaś mnie z rana Dużo głasków i chłodnego wiaterku przesyłam.

[TyMa]

Dzidziu, łodzki Iwo nie wiadomo skąd znajduje w moim domu ogromne czarne mrówki i też od razu ogłasza alarm i zgłasza, dokąd poszły. Na szczęście, bo Tymek ich nie widzi, a Maybe solidaryzuje się ze wszystkim, co czarne, ja zaś myślałam, że jestem pogryziona prze komary albo mam alergie na słońce! Łódzie koty are the best! Ratują przed inwazją różnych mfuków!

[zosia&ziemowit]

Uff jak gorąco....

[O-l-g-a]

ja chyba sie poloze plackiem na posadzce, obok moich kotow
albo bede jezdzic autem do nocy
marze o klimatyzatorku w domu

Zosia chodz pojdziemy z kotami do marketu, tam chlodniej

[TyMa]

Jak dziś weszłam do klimatyzowanej dośc mocno apteki, to siadłam na parapecie i nie wiedziałam, co tam robię. To był szok! Chyba ich wystraszyłam, bo obsłużyli poza kolejką. A jutro ma być jeszcze cieplej, to może skórę sobie zdjąć albo co, bo już i mózg wypalony. Dzidzia, ratuj!

[zosia&ziemowit]

Olga do marketu to ja z Dzidzią nie dojdę padnie ze stresu.
Dzisiaj była chwila grozy.... koty rozwaliły wentylator.
Ziemowit jakoś naprawił ale...

[TyMa]

Jak im się to udało? I kotom i Ziemowitowi?

[Anka]

Ja polecam oddział banku - pierwszy raz żałowałam, że nie ma kolejki do kasy, tak miło posiedzieć było .
Może macie z Dzidzią gdzieś w sąsiedztwie jakiś bank? Oni zamożni są i naprawdę klimatyzcja super

[ziemowit]

Jak im się to udało? I kotom i Ziemowitowi?

normalnie - przecież jak się postawi wentulator w oknie, żeby dmuchał zimnym (chłodniejszym), to wszystkie koty muszą się tam tłoczyć... mało, że cielska całkowicie zasłaniają przepływ powietrza, to jeszcze zrobiło się ciasno i wentylator spadł


A naprawa? Coż, jakiś śrubowkręt, młotek... oraz kilka "magicznych słów" i jakoś poszło

[zosia&ziemowit]

A Dzidzia chodzi płacze i serce jej wolno bije...

[Anka]

Dzidziu, kochanie, już sama nie wiem jak prosić u góry coby ochłodło trochę
Kciuki cały czas za ciebie trzymam.