CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

[Maykaw]

Mam prośbę o udostępnianie wydarzenia dla 2 małych kociaków https://www.facebook.com/events/777320542306265/

[NITKA/KARINKA]

Zasmarkany weekend minął, oby tydzień nie był podobny.

[kussad]

Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej i chociaż głowa Cię nie boli!
Za pikantna dynia? – Wojtek taką uwielbia!
Surówka z czerwonej kapusty zdobyła wielkie uznanie – wg TZ „Jest bardzo smaczna i nareszcie coś innego!” - bardzo dziękuje za przepis - świetny jak wszystkie inne od Ciebie
…..
Poważniejszego przeziębienia uniknęłam ale coś po mnie nadal próbuje krążyć – głowa, uszy, gardło, minimalny katar – na razie wystarcza herbatka malinowa z cytryną… ale co najważniejsze od wczoraj u nas w domu grzeją!
…..
Widzę, że India ma identyczny przebieg leczenia jak Chocusia – też pomogła zmiana leku na mocniejszą dawkę – teraz mam w domu puchatego niedźwiedzia trochę spłowiałego od słońca i rudawego!
….
Zalecenia Męża – najdokładniej opisałam wszystko tutaj viewtopic.php?f=8&t=164667#p10761771
Z soją poprawka – czasem trochę można, tak samo jak ciecierzycę i kokos… ale to wszystko te same grupy produktów, które musieliśmy wyeliminować więc uważamy…
….
Świetna była podpowiedź jeśli chodzi o miejsce zakupu taniej dyni Hokkaido – wczoraj kupiłam sobie jedną w „Biedronce”!
….
Domowo?
Babcia oprócz czynności fizjologicznych przestaje kontrolować też swoje zachowanie…
Pokłóciła się z Andrzejem i Młodszą Siostrą… wg Niej Andrzej będący całodobowo do Jej dyspozycji nie zareagował na żądanie dostatecznie szybko i wybrała się sama na zakupy po prezent – była zaproszona na imieniny Cioci – Teresa .
Nie wiadomo czy cokolwiek kupiła ale zamówiła sobie taksówkę na powrót do domu CZYLI NA PRZEJECHANIE OKOŁO 20 METRÓW!

W dniu przyjęcia imieninowego Ciocia i Wuj – obydwoje mocno po 80-ce przyjechali specjalnie po Babcie spoza Warszawy – odmówiła udziału… i wcale nie miała ochoty wstać z łóżka…
Ciocia zaczęła się rozglądać za domem opieki…

Wrócił temat, który przerabialiśmy po Świętach – wtedy urządziła Andrzejowi awanturę na kółkach i wcale nie pojechali oglądać proponowanego miejsca…
Nam Babcia mówi tylko to czego się nauczyła że chcielibyśmy usłyszeć…
Mam nadzieję, że Wasze Mamy i Starsi Najbliżsi nie mają problemów z miażdżycą…
Nasza przez swoją otyłość ma problemy dosłownie ze wszystkim i wcale nie współpracuje z nikim kto Jej pomaga

[Patmol]

moja ciocia, dość wiekowa, z którą mieszkałam, w pewnym momencie zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie
miałam wtedy małe dziecko, niemowlaka i zamykałam je na klucz w pokoju , jak wychodziłam nawet na chwilkę -np do toalety ciccia była całkiem nieprzewidywalna

wszystkie dynie są po 1.49 zł za kilogram w Realu (na pewno w Warszawie gdzieś koło Ciebie jest Real)
ja wczoraj miałam już za ciężką torbę na kupowanie dyni (kupuje w Realu żołądki dla zwierzaków, bo są ładne i po niecałe 7 zł za kilogram)
ale dzisiaj IDE po dynię

[NITKA/KARINKA]

I teraz ja muszę na dietę iść.
BMI 24.99 kg/m2
Cholesterol za wysoki, trójglicerydy za wysokie.
HDL też
Leków odstawić nie mogę.
Koniec z cukrem i słodyczami.
Brrr.

[Patmol]

a po co te badania robicie, z których takie straszne rzeczy wynikają?
lepiej sie nie badać

[kussad]

BMI masz nie takie złe – mam 24,17 i jest określone jako prawidłowe.
Nie wiem jakie i czy robiłam inne badania, mam pozostałe wyniki – te co mam nie pamiętam jakie są… ale Moja Dr ostatnio powiedziała, że dobre…

W domu właśnie mam kulinarne zamieszanie i spiętrzenie – pierwszy z serii 3 wyjazdów naukowych a w związku z dietą TZ jedzie z własnym wyżywieniem i będzie zabawa zwłaszcza, że to kolejne czwartki-piątki więc wersje dwie – mieso+ryba…
Owszem dzieci z grupy maja dietę bezglutenową ale nikt nie ma tak jak On bezglutenowo-bezdrożdżowo-bezjajecznie-bezstrączkowo-bezmlecznie-bezcukrowo …. (bez czosnku, imbiru) …Mogą jeść kukurydzę i ryż…

To już miesiąc bawię się w tą dietę...
Pytam Męża czy widzi jakąkolwiek różnicę - mówi, że tak, czuje się lepiej...

Rano wyjazd a ja dopiero mam mięso, chleb, kaszę…
Popołudniu wyruszam na kolejne zakupy – ryba, koktajlowe pomidorki, biała rzodkiew…
Wieczorem jeszcze placuszki i zapakowanie….
……..
Wczoraj specjalnie po dynię Hokkaido wybrałam się do „Biedronki” – jest po 1,49 – kupiłam 4 sztuki……..
„Reali” w Warszawie zostało 5, inne zmieniły się w „Auchan”….
Niestety do wszystkich marketów mam bardzo daleko i dla mnie to cała wycieczka z plecakiem… i czasem z wózeczkiem...
……..
Na działce za tydzień zakręcają wodę na zimę – już były przymrozki i w związku z tym jeśli planuję jakiekolwiek sadzenie lub cokolwiek co wymaga wody muszę się bardzo sprężać a pracy mam tam bardzo dużo….
Jutro znikam – albo będę tutaj o różnej porze - wzięłam sobie dzień urlopu… - nie zdążę ze wszystkim w sobotę..... kiedyś opiszę to bardziej konkretnie... może... szerokie i głebokie...
A skoro jestem w domu sama ze zwierzakami może jeśli zdążę wybiorę się na jakąś wycieczkę do sklepu...

[MaryLux]

Witamy, choć nic mądrego do powiedzenia nie mamy.
Poza pochwaleniem się produkcją dżemologiczną

[Myszolandia]

Hej Ewuś

[kussad]

Witamy Was bardzo serdecznie i dziękujemy za odwiedzanie

Melduję się i znikam… W tygodniu w przeciwieństwie do weeckendu odzyskuję „okno na świat”.
My przygotowujemy się do kolejnego wyjazdu czyli albo idziemy razem do pracy TZ albo siedzę w kuchni… i coś testuję…
….
Babcia – podczas ślicznej pogody była u Siostry i Jej Męża – tym razem nie odmówiła….
Aktualna wersja, która usłyszałam przez telefon to wynajmowanie mieszkania poza Warszawą żeby zamieszkać bliżej Siostry też ponad 80-letniej i Jej Rodziny… o drobiazgach typu kto będzie się Nią zajmował całodobowo nie myśli…. Andrzej i Jej Rodzina za daleko…
….
Zacytuję sobie sama siebie » Pt paź 10, 2014 13:17 Re: DIETA ELIMINACYJNA –bezglutenowa, bez nabiału czy ktoś z.... viewtopic.php?f=8&t=164667&start=60#p10805767

Bardzo dziękuję!Już jestem po kolejnych próbach pieczenia - wszystko smakowało.
Było albo duszone w rękawie (indyk) albo gotowane w szybkowarze (wołowina i kolejna wersja schabu!)

Niestety ani imbiru ani czosnku ani papryki Mąż nie może...
Cały czas regularnie podczytuję wątek obiadowy.

Wkleję sobie kolejne bardzo ciekawe linki:
DNI ALERGII I NIETOLERANCJI POKARMOWEJ - 22-23.11.2014 na Stadionie Narodowym! http://dnialergii.pl/

Na Stadion jeszcze nie dotarłam więc się tam wybiorę się i przy okazji go zobaczę, niekoniecznie na warsztaty bo dziwnie wszystkim się opowiadać, że ich propozycji nie mogę wykorzystać bo mam całkiem inne dozwolone produkty a gdy sobie sama przeglądam internet albo pomagacie mi w tym Wy znacznie szybciej coś znajdujemy.
Blogi owszem czytam bo bywają bardzo ciekawe podpowiedzi i komentarze.

MAMA ALERGIKA GOTUJE http://www.mamaalergikagotuje.pl/ - będzie prowadziła warsztaty na http://dnialergii.pl/
Blog KASZOMANIA https://www.facebook.com/kaszomania http://kaszomania.blogspot.com/2014/08/ ... iakow.html
SMAKOTERAPIA https://www.facebook.com/smakoterapia http://smakoterapia.blogspot.com/2013/0 ... glany.html
ROGATEK http://www.kulinaria.rogatek.pl
…….
Wg http://www.kulinaria.rogatek.pl/?p=3174

„Dodatek tłuszczu i jajka (nawet substytutu) powoduje, że chleb nie kruszy się.”

Nadal nie przepisałam na komputerze swoich notatek i nie wklejam tutaj żadnej swojej wersji…

Tutaj znalazłam ciekawy przepis: viewtopic.php?f=8&t=66699&start=585#p10804634

Koleżanki weganki (i wegetarianki), łapcie przepis na pyszne pesto Z takich proporcji wychodzi porcja na obiad (makaron) dla dwóch osób. Przepis z puszki, ale można modyfikować
- natka pietruszki, po posiekaniu ok. 3/4 szklanki
- pestki i orzechy ok. 1/4 szklanki (np. pestki dyni, słonecznik, orzechy nerkowca)
- 1-2 ząbki czosnku (jak ktoś lubi - więcej, u mnie nawet 4)
- ew. kilka zielonych oliwek
- płyn: 5 łyżek bulionu albo 4 łyżki bulionu + łyżka oleju, albo 5 łyżek oleju (ja dałam taki z orzeszków arachidowych, fajnie pasuje)
- trochę soli
- łyżka soku z cytryny (pomaga przyswoić żelazo z natki)
Orzechy i pestki podprażyć na suchej patelni, całość zblendować, wymieszać z makaronem. Może też posłużyć jako pasta do chleba. Mam nadmiar natki, pesto w różnych kombinacjach jedliśmy dziś 3. raz w tym tygodniu Coś pysznego, szczerze polecam.

Zacytuję sobie prywatną rozmowę:

Kolejny problem:
na 7 szklanek maki z dodatkiem mąki ziemniaczanje i ugotowanego ziemniaka + 8 łyżek zmielonego rozparzonego siemienia wychodzi stanowczo za kruchy

Na pewno bo mąka ziemniaczaną czyli skrobia jest sypka bardzo do babki piaskowej się im więcej da tym bardziej piaskowa.

Kolejny chleb piekłam z dodatkiem już nie 2 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej tylko 1 i kruszy się mniej!…..

Przymierzam się do kolejnej próby produkcji zakwasu gryczanego... chleb upieczony wg poprzedniego przepisu i z tamtym zakwasem był niejadalny - za kwaśny....
Potem się dowiedziałam, od osoby, od której TZ go dostał że nikomu się nie udał

Szukam czegoś kolejnego!
Może spróbuję to - http://qmamkasze.pl/pyszny-chleb-na-zak ... enu/Pyszny chleb na zakwasie – wolny od glutenu i zakwas wg przepisu z tej strony! - poczytam sobie u Was jak to wszystko rozkładacie w czasie!

[Caragh]

Miłego poniedziałku!

[NITKA/KARINKA]

Miłego i spokojnego tygodnia

[kussad]

Dziękuję i nawzajem
Co u Was, jak minął weeckend, co w pracy, jak się czujecie?

Właśnie zauważyłam, że jesteśmy tutaj z Wami dokładnie 8 lat

[Caragh]

Faktycznie! To najlepszego w rocznicę!

[Maykaw]

Gratulacje

weekend jak weekend ale zlapalam kolejna wirusówkę z nosa mi się leje, gardło boli, rozbita jestem