Oj bohato było
Z moja krtanią zartów niet i jest na nia tylko jedna metoda - zamknąc paszczę
Okopałam sie w domu, sąsiadka robiła mi drobne sprawunki a Kot-B. gryzł i drapał jak wstawałam z łóżka
Nauczył sie przy okazji spac POD kocem [grubym, wełnianym] tak, że sprawdzałam czy aby jeszcze dycha
Stęskniłam się za Wami Ciotki bardzo - doczytuje wątki, robota nie zając
Wróce później - dzięki za troskę











