Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 11, 2010 18:26 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

To ja nadal będę trzymać, żeby to "lepiej" trwało. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 11, 2010 19:39 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Ja też bardzo dziękuję za kciuki :D Pomagają i to jak!
Jestem normalnie przeszczęśliwa: Andrzejkowi przez ten tydzień spadł trzykrotnie mocznik, kreatynina prawie w normie, a paszcza prześliczna i możemy startować od początku z interferonem :D Badanie histopatologiczne nie wykazało nowotworu, jednak przy tak ciężkiej postaci plazmocytarnego zapalenia paszczy trzeba się z tym wg weta liczyć i Andrzejka regularnie badać. Miałam szczęście, że natrafiłam na dobrych lekarzy, tak mi fajnie Andrzejka podciągnęli. Jutro dostanie epo i do dalej :D przodu
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 11, 2010 20:06 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Super wieści. :D
A jako że temat mocznika i kreatyniny jest mi niestety szczególnie bliski, podziwiam, że udało się uzyskać taką poprawę. :ok: :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 11, 2010 22:45 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Bazyliszkowa pisze:temat mocznika i kreatyniny jest mi niestety szczególnie bliski

Mnie też... :(

Lekarz powiedział mi, że andrzejkowe schorzenie ma tylko 2% kociej populacji, dlatego podczas każdej wizyty robi zdjęcia i dokumentuje przebieg choroby. Opowiadał mi, że w weekend miał wykład, który cały przeprowadził w oparciu o andrzejkową paszczę. I taki mój Andrzejek jest gwiazdor! :D
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 12, 2010 6:44 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

no to dalej trzymamy za gwiazdora :mrgreen: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 12, 2010 6:58 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

heheheh nie ma jak to prowadzić export gwiazdorów :)

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Wto paź 12, 2010 7:40 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

szczerze mowiac, Alinka, to lekarzy masz SUPER, a dobry wet, ktoremu mozna zaufac to podstawa (jak nie ma sie takiego weta, to czlowiek buja sie po roznych, kasa leci, a tak naprawde nie wiadomo co robic :? ) - Andrzejek nie jest latwym przypadkiem i jestem naprawde pod wrazeniem jak Twoi weci poradzili sobie z ustabilizowaniem go - oby jak najwiecej takich specjalistow :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

i oczywiscie za zdrowko kotecka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto paź 12, 2010 18:35 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

alinka6 pisze: I taki mój Andrzejek jest gwiazdor! :D


A do tego jeszcze Haneczka, też przecież gwiazda!

Oni oboje to super duet. Żeby jeszcze nie przysparzali Alince tylu problemów...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 30, 2010 17:12 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Czy to dziś Andrzejki?
Czy nasz kochany kotek dziś baluje?
:1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 30, 2010 17:33 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Andrzejku, żyj sto lat :piwa: :balony: :balony: :torte: :s3:
ObrazekObrazekObrazek

maciekl2

 
Posty: 363
Od: Wto mar 17, 2009 9:25
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 30, 2010 18:01 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Andrzejek od dziś od samego rana w andrzejkowym nastroju! :D Wyłożył się jak długi na stole kuchennym i śpi zadowolony. Solenizant w końcu, mój kochany awanturnik, gryzak jeden :1luvu:
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lis 30, 2010 18:08 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

I imieniny, i andrzejki - oj będzie bal u Andrzejka :piwa:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 30, 2010 18:59 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENINEK, ANDRZEJKU :1luvu: :balony: :balony: :1luvu: multum zdroweczka i radosci :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro gru 15, 2010 1:57 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

Doła załapałam nie na żarty, bo z Andrzejkiem znowu kiepsko:( Pojechaliśmy na kontrolę do Warszawy i niestety nerki bardzo się popsuły, kreatynina grubo przekroczyła magiczne 5, a to już jest naprawdę sporo, jeśli wziąć pod uwagę, że nie ma żadnego stanu zapalnego... Na usg co prawda prawa nerka wygląda całkiem całkiem, ale pojawiło się już nadciśnienie. Ma anemię, jest niedożywiony. Norma mocznika trzykrotnie przekroczona, pomimo nawadniania, leków, karmy. Fajnie, że ładnie je i nie wymiotuje, czasem nawet rozrabia. A w ogóle ostatnimi czasy zrobił się taki kochany, niesamowity, i całuski rozdaje swoja paszczą najpiękniejszą... I to jest kot o ludzkim spojrzeniu.
No nic, dostałam zintensyfikowany plan leczenia na następnych 10 dni i zobaczymy.
Tak bardzo mi przykro, bo Andrzejkowi ciągle coś dolega, a to paszcza, cukrzyca, nerki, biedactwo wożę po tych wetach, łyka wiecznie tabletki, kapsułki, męczę go nawadnianiem, smaruje dziąsła, zakrapiam oczy... Mam nadzieję, że nie czuje się totalnie zgnębiony, przeciwnie, wzięłam go, żeby był z nami szczęśliwy, a tu na przekór - funduję mu tyle stresów... To przecież góra 7letni kocurek, wcale nie stary, eh...
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 15, 2010 2:57 Re: Andrzejek - ma swój cudowny DOM! :))))

alinka6 pisze:Doła załapałam nie na żarty, bo z Andrzejkiem znowu kiepsko:( Pojechaliśmy na kontrolę do Warszawy i niestety nerki bardzo się popsuły, kreatynina grubo przekroczyła magiczne 5, a to już jest naprawdę sporo, jeśli wziąć pod uwagę, że nie ma żadnego stanu zapalnego... Na usg co prawda prawa nerka wygląda całkiem całkiem, ale pojawiło się już nadciśnienie. Ma anemię, jest niedożywiony. Norma mocznika trzykrotnie przekroczona, pomimo nawadniania, leków, karmy. Fajnie, że ładnie je i nie wymiotuje, czasem nawet rozrabia. A w ogóle ostatnimi czasy zrobił się taki kochany, niesamowity, i całuski rozdaje swoja paszczą najpiękniejszą... I to jest kot o ludzkim spojrzeniu.
No nic, dostałam zintensyfikowany plan leczenia na następnych 10 dni i zobaczymy.
Tak bardzo mi przykro, bo Andrzejkowi ciągle coś dolega, a to paszcza, cukrzyca, nerki, biedactwo wożę po tych wetach, łyka wiecznie tabletki, kapsułki, męczę go nawadnianiem, smaruje dziąsła, zakrapiam oczy... Mam nadzieję, że nie czuje się totalnie zgnębiony, przeciwnie, wzięłam go, żeby był z nami szczęśliwy, a tu na przekór - funduję mu tyle stresów... To przecież góra 7letni kocurek, wcale nie stary, eh...

Myślę że jest szczęśliwy.
Tabletki, nawadnianie, wet, to tylko ułamek jego życia. Na pewno docenia swój domek :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter i 45 gości