A to jest lek ludzki?
Jak coś to ja mogę załatwić receptę....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ajmk pisze:A to jest lek ludzki?
Jak coś to ja mogę załatwić receptę....
Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie![]()
![]()
pixie65 pisze:Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie![]()
![]()
Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy![]()
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka
Marcelibu pisze:pixie65 pisze:Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie![]()
![]()
Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy![]()
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka
Żeby temu kotu coś wcisnąć do pyszczka to jest zadanie dla 3-4 osób. Ostatnio w 3 osoby (z wetką) podawałyśmy zwyklą parafine na zaparcie. I to trzymając kota za skórę postawionego na tylnych łapach...
A potem wypluwa. Dlatego myślę o czymś w zastrzykach. O Ornipuralu wetka mówiła.
sanna-ho pisze:Marcelibu pisze:pixie65 pisze:Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie![]()
![]()
Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy![]()
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka
Żeby temu kotu coś wcisnąć do pyszczka to jest zadanie dla 3-4 osób. Ostatnio w 3 osoby (z wetką) podawałyśmy zwyklą parafine na zaparcie. I to trzymając kota za skórę postawionego na tylnych łapach...
A potem wypluwa. Dlatego myślę o czymś w zastrzykach. O Ornipuralu wetka mówiła.
Heparegen to maleńkie tabletki (dla ludzi, dostępne w aptece, niedrogie, na receptę). Dawka dla kota (dla mojej Fri, 3 kg) to 1/4 tabletki dwa razy dziennie. To naprawdę okruszek tabletki - myślę, że da się upchnąć w żarciu
A wyniki watrobowe Fridy przed i po Heparegenie widziałaś
Femka pisze:a Meo wciśnięcie czegokolwiek nie wchodzi w rachubę
pixie65 pisze:Femka pisze:a Meo wciśnięcie czegokolwiek nie wchodzi w rachubę
Nie znam Meo, ale znałam innego kota, któremu faktycznie nie dało się niczego wcisnąć-był absolutnie dziki i bardzo płochliwy/agresywny. I to był jedyny kot, któremu nie dało się nic wcisnąć...Już nie żyje.
Czasem ważne jest zdecydowane podejście i może trochę...ehem...brutalne potraktowanie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Bajera, Google [Bot] i 76 gości