Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2007 20:14

To nie dopisywanie ideologi tylko kobieca intuicja :wink:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw sie 02, 2007 20:20

Może i tak...z kroplami bacha też tak było , że ja pierwsza zauważyłam różnicę :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 02, 2007 20:47

Cieszę się bardzo, że Otisowi Hills smakuje, bo prawdą jest, że wiele kotów niekoniecznie tę karmę toleruje. :?
No to mamy coś wspólnego - ja też mam kota niezwykle kochającego jeść, to Fifi. Ponieważ w mojej "okolicy" były same wybredne koty, myslałam, że koty tak mają. I myslałam też, że wszystkożerstwo Fifi wyssał z mlekiem mojej suni, mamki Fifiego. No bo co mysleć o kocie, który nienawidzi surowego mięska :wink: No jak mógł to jeść skoro sunia do pyska surowego mięska nie wzięła :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sie 02, 2007 20:50

Na początku Otis gardził gotowanym indykiem...czasami im podrzucam jakieś mięsko ze skrzydła...ale teraz...przy diecie odchudzającej - zero niechęci...wszystko jest dobre :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 02, 2007 21:01

Czy Ty kotach Otisa odchudzasz bo trzeba, czy to odchudzanie ma związek ze wstrętnymi kryształkami :? Jak kota się odchudza, bo Fifi pomimo udostępniania jedynie lightów, jakoś zmniejszyć się nie chce :evil:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sie 02, 2007 21:26

To długa historia...Otis miał przepukliny tłuszczowe, które niefrasobliwie zoperowaliśmy, ktoś, kto go miał przed nami - zwyczajnie go zapasł...nie wystarczy jeść ligthy, trzeba je jeszcze restrykcyjnie wydzielać - co powoduje wieczne miaukolenie przy każdej okazji. U nas ligthy powodują, że moje koty po prostu nie tyją, co kastratom zdarza się nieprawdopodobnie często.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 02, 2007 21:47

No niby wydzielam żarełko dla Fifiego. On głównie suche je. Czasami tylko podjada mokre Mimi, które light nie jest bo Mimi "normalna" jest. Coś mi wychodzi na to, że jednak za dużo wydzielam. Ile Ty Otisowi dziennie żarełka dajesz? No tak, ale Otis dostaje także inne jedzenie, a Fifi tylko suche. :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt sie 03, 2007 8:14

trzymam kciuki za Otiskowe zdrówko :ok:
i po cichutku odpukuję żeby u Sonieczki nic nie wyszło :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 03, 2007 16:34

A ja się podłączę do chóru greckiego:

PhKwaśne, PhKwaśne,
PhKwaśne, PhKwaśne,
PhKwaśne, PhKwaśne,
PhKwaśne, PhKwaśne
PhKwaśne, PhKwaśne

oraz

Otis bez kryształów,
Otis bez kryształów,
Otis bez kryształów,
Otis bez kryształów,
Otis bez kryształów!
8)
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 03, 2007 23:11

No, przy wtórze takich chórów musi być dobrze 8) Ta karma chyba nie jest za smaczna, bo jak odchodzi od miski to śmiesznie trzepie łapkami, ale jak już pisałam - głodny kotecek zje wszystko :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob sie 04, 2007 11:17

Rano niespodzianka w kuchni :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Dobrze, że w kuchni a nie gdzieś na wykładzinie albo na panelach :evil: Z powrotem włączyłam Nospę, widać, że najpierw był w kuwecie, bo pełno żwirku...czyli znów go boli...buuuuuuuuuuuu, ja tak nie chcę :( ja chcę, żeby był zdrowy...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob sie 04, 2007 12:19

Otis wracać do zdrówka! :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 12:21

:ok: za Otiska
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob sie 04, 2007 12:30

:ok: :ok:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob sie 04, 2007 12:34

Przed chwilą był w kuwecie, rozległo się donośne buuuuuuuuuuuuuuu...robił kupala...ale wszyscy to usłyszeliśmy...będę podawała mu Nospę jeszcze kilka dni :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości