» Wto maja 03, 2016 20:23
Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba
Wszystkie kciuki przygarniamy z radoscia.
Jednak czekamy do czwartku. Jesli epo przynosi jakis efekt to bedzie to wiadomo w czwartek, a skoro Molly czuje sie w miare (nie meczy sie znaczy, nie zeby byla w doskonalej formie...), je i wydala, to do czwartku doczeka. Jesli rano wyniki beda gorsze, to transfuzja, jesli nie, to dajemy szanse epo bez transfuzji.
W sumie to dla niej byloby lepsze, bo by zaczela wytwarzac wlasne krwinki...