Hej Dziewczynki

Nic nie wiem, by sztorm był głośny - w moich marzeniach nie rozwala mi głowy hehe ale to dlatego, że guzik sztormu widziałam - dla mnie sztorm to duże fale i atrakcja. Jak byłam w październiku nad morzem to były fale średnie ale taki wiatr, że chodziłam w kurtce zimowej i kapturze. No nie szło wytrzymać, a tubylcy w letnich kurteczkach z odkrytą szyją

Od razu można było zobaczyć kto przyjezdny a kto miejscowy.
Mirko ja też zawsze brałam takie noclegi, teraz chciałam w hotelu. Też mam w pokoju łazienkę, dla mnie to też obowiązek
Karkonosze jak widziałam na zdjęciu to nie pagórki, różnież mają imponujące prawdziwe góry. Wczoraj chciałam wymyślić wycieczkę, żeby jak najwięcej zobaczyć i nachodzić się do bólu d... y ;D
Pierwszego dnia jak przyjedziemy to niestety do pokoju wchodzimy na 16 (późno, ale co zrobić), przyjedziemy wcześniej i chciałabym tego dnia znaleźć trasę rowerową, może być też na jakąś górę. Zwiedzić trochę też to miasto i ogólnie cały dzień na rowerze spędzić.
Drugi dzień to miała być wycieczka życia - mam mapy które pokazują w minutach ile gdzie się idzie. Więc mam już wynotowaną trasę:
- Szklarska Poręba, Huta Julia, Wodospad Kamieńczyka, Hala Szrenicka (1190 npm), Szrenica (1362 npm), Łebski Szczyt (1470 npm), Wielki Szyszak (1509 npm), Wysoki Most, Trzy Jawory, Michałowice, Wodospad Szklarki, Szklarska Poręba = czas 525 min, co daje 8,75 h (cokolwiek to znaczy 8 godzin 75 min? ;p )
I to już jest po mocnych cięciach - ambicje miałam takie, żeby tym pasmem iść dalej na Czarną Przełęcz i dalej na Śnieżkę i tego samego dnia wrócić. Ale z bólem serca musiałam pożegnać ten ambitny plan, bo mimo, że niektórzy robią ten odcinek jedną stronę 6h to też nie wracali tego samego dnia. Nam by to pewnie zajęło 14 h, żeby dotrzeć z powrotem do hotelu. Więc zmniejszyłam kółko i w niedziele po wymeldowaniu pojedziemy do Karkonoskiego Parku Narodowego i wejdziemy na Śnieżkę, zwiedzając tenże park dodatkowo, czyli też trochę deptania będzie. I właśnie Mirko ten szczyt jest na naszym planie + wszystkie okoliczne

Do tego pisałam do naszego Rowerka w Bytomiu po przegląd rowera górskiego authora, bo jeszcze nigdy na przeglądzie nie był, a górski rower wymaga przeglądów i regulacji - szczególnie amortyzatory powinny być czyszczone co roku. Usługa taka to tylko 50 zł za całość. Super!!! Myślałam, że kilka stów

Jak będzie brzydka pogoda taka jak dziś, to też pójdziemy w góry. A mnie kusi by zejść ze szlaku. Nie cierpię chodzić tam gdzie wszyscy.

ale na pewno pójdziemy szlakiem

Brat cieszy się na kuzynki futrzaste i powiedział, że by w góry i tak nie chciał jechać. W sumie nawet nie pomyślałam wcześniej, bo strach o koty przesłania mi myślenie - to jest piątek, sobota i niedziela, braciszek nie idzie do szkoły, wiec moje kotki będą miały całodobową opiekę. Pewnie i mama będzie i braciszek zawoła swoją dziewczynę, żeby jej zaimponować swoją opieką nad kotami

Więc Kitusia i Marysia zostają w dobrych rękach

(no to jeszcze jest drugi strach - jak ja nie wrócę to co z nimi będzie ahhhh te koty)

Dorotko Tatry to Tatry

Ale na zdjęciach wiedziałam również imponujące szczyty karkonoskie, więc mam nadzieję, że też przegryzę to i mi się spodoba

A najlepsze jest to, że mi się opłaca jeździć na wycieczki, bo zdjęcia z wycieczek sprzedaję

Więc muszę dużo fajnych zrobić
