Rudi i Pysia III :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2012 16:20 Re: Rudi i Pysia III :)

Monterzy już porobili co mieli porobić..Resztę TŻ porobi sam. Damy je na razie do sypialni tam i chyba masz rację, że z kuwetą. Będzie się czas jakiś słabo spało, bo one lubią w nocy zrobić grubsze sprawy, ale trudno ;) Tyle, że to małe pomieszczenie a one przyzwyczajone do większej przestrzeni... Jak potem przestawię kuwetę do łazienki to się przystosują? Rudi to :wink: się na pewno będzie do drzwi dobijał - z niego taki ciekawski kotek - pamiętam remont w mieszkaniu - pchał się patrzeć, że o mało dziury w drzwiach nie wydrapał :roll:
Kurczę, ludzki wet chce mi zastrzyki w kolana dawać - miał ktoś coś takiego? Boję się...
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 17:53 Re: Rudi i Pysia III :)

Ja miałam zastrzyki w kolana. Nieprzyjemne to ale da się wytrzymać. Tylko nie patrz na igłę.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lis 27, 2012 17:55 Re: Rudi i Pysia III :)

ja nie miałam, ale znam takich co mieli
mówili, że da się znieść, byle na igłę nie patrzeć
i to byli inni, niż babajaga
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2012 18:09 Re: Rudi i Pysia III :)

Ale pomogło? Bo o to mi najbardziej chodzi......Mam wydać taką kasę, to niech chociaż działa....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 18:11 Re: Rudi i Pysia III :)

tamtym pomogło
chociaż nie dam sobie łba z płucami wyrwać, że w końcu nie mieli operacji
ale to po kilku latach, a nie miesiącach

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2012 18:17 Re: Rudi i Pysia III :)

U mnie operacja podobno nic nie da....mam leczyć ....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 18:22 Re: Rudi i Pysia III :)

jak mus
to mus
najlepszy czekoladowy
po zastrzyku
na poprawę humoru
i podniesienie morale :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2012 18:26 Re: Rudi i Pysia III :)

Morale mi ostatnio nieźle siadło :evil: Nie ten czas....nie ten....
Ale dzięki.
czekoladowy bym zjadła... :P
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 18:31 Re: Rudi i Pysia III :)

Te zastrzyki poprawiły mi na jakiś czas smarowanie w kolanach. Ale u mnie potrzebna operacja :(
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lis 27, 2012 18:33 Re: Rudi i Pysia III :)

najfajniej by było
posmarować sobie kolana musem czekoladowym od wewnątrz
na pewno by zadziałało
trzeba by wykombinować jakiś patent na tę nowatorską metodę leczenia

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2012 18:39 Re: Rudi i Pysia III :)

Koniecznie, pozytywko! :idea:
babajago jakiś czas to jaki?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 18:57 Re: Rudi i Pysia III :)

Trudno mi powiedzieć jak długo to było ale nie więcej niż rok. I kazali mi łykać glukozaminę ale nie łykałam :oops:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lis 27, 2012 19:01 Re: Rudi i Pysia III :)

Myślałam, że na dłużej....
Glukozaminę łykam, i kolagen...może chociaż cera mi się poprawi :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 27, 2012 19:35 Re: Rudi i Pysia III :)

Mój men miał zastrzyki w kolano .Pomogło ,ale jeszcze miał wodę ściąganą 8)
Glukozaminę przestał brać bo mówił że od tego kolano go znowu boli -serio On tak to wyczaił :wink: :lol:
Poza tym oszczędzać kolano trzeba przynajmniej przez jakiś czas ,bo to wraca cholerstwo :evil:

Za zdrówko mocne kciuki :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lis 27, 2012 20:22 Re: Rudi i Pysia III :)

shira3 pisze:Monterzy już porobili co mieli porobić..Resztę TŻ porobi sam. Damy je na razie do sypialni tam i chyba masz rację, że z kuwetą. Będzie się czas jakiś słabo spało, bo one lubią w nocy zrobić grubsze sprawy, ale trudno ;) Tyle, że to małe pomieszczenie a one przyzwyczajone do większej przestrzeni... Jak potem przestawię kuwetę do łazienki to się przystosują? Rudi to :wink: się na pewno będzie do drzwi dobijał - z niego taki ciekawski kotek - pamiętam remont w mieszkaniu - pchał się patrzeć, że o mało dziury w drzwiach nie wydrapał :roll:
Kurczę, ludzki wet chce mi zastrzyki w kolana dawać - miał ktoś coś takiego? Boję się...

Shirko, też brałam zastrzyki w kolana i to pierońsko wielgachne:/
dłuugo sie nie odzywałam na forum, ale kolanowe sprawy pamietam az za bardzo ;)
mi osobiscie niezbyt pomogły te zastrzyki. glukozamina tez nie. przestalam w koncu brac. a gdzies, chyba na barfnym przeczytalam ze i tak ten kolagen sie nie wchlania i nie poprawia smarowania w kolanach...
w perspektywie czasu i tak chyba zostanie grzebanie w kolanach...
do zdrowka wacaj :):):):)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości