Moderator: Estraven
vailet pisze:Wet umie,ale tylko ten jeden,niestety jak pęknie żyła to już z niej nie da rady.Na biochemię i morfologię z dwóch łapek trzeba było pobierać.Bejbi jest trudna i panikuje przy tym jakby ze skóry ją ktoś obdzierał żywcem.Ktokolwiek by nie pobierał tak jest.Ma cieńkie łapki nie masywne.
najszczesliwsza pisze:vailet pisze:Wet umie,ale tylko ten jeden,niestety jak pęknie żyła to już z niej nie da rady.Na biochemię i morfologię z dwóch łapek trzeba było pobierać.Bejbi jest trudna i panikuje przy tym jakby ze skóry ją ktoś obdzierał żywcem.Ktokolwiek by nie pobierał tak jest.Ma cieńkie łapki nie masywne.
To niech trzyma ją ktoś obcy, nie ty, przy tobie czuje się pewnie i dlatego panikuje. Sprawdzone na 3 kotach
vailet pisze:najszczesliwsza pisze:vailet pisze:Wet umie,ale tylko ten jeden,niestety jak pęknie żyła to już z niej nie da rady.Na biochemię i morfologię z dwóch łapek trzeba było pobierać.Bejbi jest trudna i panikuje przy tym jakby ze skóry ją ktoś obdzierał żywcem.Ktokolwiek by nie pobierał tak jest.Ma cieńkie łapki nie masywne.
To niech trzyma ją ktoś obcy, nie ty, przy tobie czuje się pewnie i dlatego panikuje. Sprawdzone na 3 kotach
Ja nie trzymałam ostatnio i było jeszcze gorzej.
Gosiara pisze:Micię veci badają i robią wszelkie zabiegi na moich rękach wtedy kot jest spokojny i czuje sie bezpiecznie
vailet pisze:Gosiara pisze:Micię veci badają i robią wszelkie zabiegi na moich rękach wtedy kot jest spokojny i czuje sie bezpiecznie
Na rękach nie da się brzuszka dokładnie palcami zbadać.Bejbi zrobiła kupę z krwiąa tu jeszcze raz...przed chwilą.Nie było tej krwi aż tak bardzo dużo,ale jak się załatwiała to bolało i miny robiła,wąsami ruszała dziwnie.Znowu będzie wzdęta od tego.Będzie bolało.
najszczesliwsza pisze:Czemu ty ciągle czekasz na najgorsze?
puszatek pisze:Bejbi jest sama, czy ona się przypadkiem nie nudzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 19 gości