Mysza - kolejny guz operacja... więzień w kaftanie, nowe zdj

» Pon wrz 13, 2004 15:44

Właśnie zobaczyłam jak zakaftaniona Mysza zgrabnie wskakuje na łóżko

(na szczęście jest dosyć niskie). Chyba uznała je za swoje legowisko

Zjadła dziś dwa razy, popiła. Trochę martwię się, że od wczoraj nie było sioo (zanoszę ją do kuwety, ale nie korzysta), no a qpy nie było od środy

» Pon wrz 13, 2004 15:46

Jak nie pije to skad to siusiu ma byc?
Co do kupy - parafina ja!

» Pon wrz 13, 2004 15:48

A to łóżko jest niewłaściwym kocim legowiskiem? :wink:

» Pon wrz 13, 2004 15:48

Bedzie dobrze :ok:

» Pon wrz 13, 2004 15:48

Zuza, ale ona pije! Pije tak samo ja przedtem, a z kuwety nie chce korzystać

» Pon wrz 13, 2004 15:49

No to nie wiem :-(

A moze siusla gdzies indziej?

» Pon wrz 13, 2004 15:50

Jana pisze:Zuza, ale ona pije! Pije tak samo ja przedtem, a z kuwety nie chce korzystać

a do weta mozesz zadzwonic?

» Pon wrz 13, 2004 15:57

Hana pisze:A to łóżko jest niewłaściwym kocim legowiskiem?

Akurat nie dla Myszy

To znaczy - reszta kotów korzysta w ciągu dnia, ale Mysza do tej pory przychodziła tylko w nocy, jak ja się kładłam spać. To nowość, że sama sobie tam włazi.

Dziś wieczorem wybieram się do weta po dalsze zastrzyki i takie - dowiem się co robić z tą niechęcią do kuwety

Może za szybko sie martwię (czyt. panikuję)?

» Pon wrz 13, 2004 15:58

zuza pisze:A moze siusla gdzies indziej?

Mysza? No wiesz... :wink:

» Pon wrz 13, 2004 16:01

Będzie dobrze

Trzymam kciuki i mizianki dla panny

» Pon wrz 13, 2004 16:13

Również trzymam, będzie dobrze. :ok:

» Pon wrz 13, 2004 18:59

Maga pisze:Moja królewna po operacji chciała jeść tylko Gerbera z linii Naturalnie Proste (kurczaka na zmianę z indykiem), dodatkowo musiał być podany do łóżka na talerzyku (z miski wszystko było be ).
Spróbuj z tym, może będzie jeść.
Mocno trzymam kciuki za zupełne wyzdrowienie.