Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2016 18:32 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

:kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 16, 2016 20:21 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Koteczki dodatkowo wyglaskane.
Myslimy o Was caly czas. Niestety nie jestesmy w stanie pomoc inaczej niz wierzac ze bedziecie miec dla siebie wiele wiele czasu.
Gdyby dalo sie jakos pomoc, zro ilibysmy to, ale skoro ty jestes bezsilna my tym bardziej.
Dużo czasu dla was!

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2016 22:30 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Zostawiamy dzieciaki na weekend. Troche sie denerwuje, chociaz wiem ze niepotrzebnie. Tak samo denerwowalam zie jak pierwszy raz musiały same zostac na 10 godzin jak oboje bylismy w pracy.
W niedziel siostra da im zarlo. Niby wracamy wieczorem i powinny sobie poradzic, bo raczej nie zjedza tego co dostaną, ale zawsze mam wrazenie ze wsypane świeżo/przegrzebane palcami to co leży smakuje lepiej niz pelna micha.

Będę tęsknić:( wiem ze one tez, bo zachowuja sie zupelnie inaczej kiedy wracam z zakupow po godzinie a kiedy wracam z pracy po czasem nastu godzinach.

Na pocieszenie bawilismy sie dzis baaardzo dlugo. Zuza chyba nie ma limitu na zabawy :)

Ktos moze wybiera sie do Ostrawy?

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 17, 2016 12:18 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

AleksandraZebrowata pisze:Koteczki dodatkowo wyglaskane.
Myslimy o Was caly czas. Niestety nie jestesmy w stanie pomoc inaczej niz wierzac ze bedziecie miec dla siebie wiele wiele czasu.
Gdyby dalo sie jakos pomoc, zro ilibysmy to, ale skoro ty jestes bezsilna my tym bardziej.
Dużo czasu dla was!


Nie jestem bezsilna, już nie! Mam leki, mam wiarę, mam czas - musi być dobrze :ok: :ok: :ok:

Pojechaliście?

Oby kotki spokojnie zniosły rozstanie :kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob wrz 17, 2016 19:38 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Tak. Na dni nato. A dokladniej dla samolotów i fantastycznych Włochów. Wspaniale latają.
Jutro moze bedzie słońce to bedzie zupelnie inna bajka :)

Ohhh koteczki by sie teraz chetnie wybawily. Ale rano sie nimi zaopiekuje ktoś. A my wieczorem wytulimy.

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 17, 2016 19:43 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

No to dobrze sie bawcie :)
A nie bylo lepiej zeby i na wieczor ktos przyszedl do kotkow? Moze to nawet lepiej niz rano skoro tez jutro wrocicie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob wrz 17, 2016 20:11 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

One po skromnym sniadaniu jedza zazwyczaj wieczorem/w nocy wiec technicznie ktos jest potrzebny do dania mokrego na śniadanko, uzupelnienie suchego i wody. Wiec rano ktos musi byc.
Obecnosc wieczorem by sie pewnie spodobala kotom ale moje siostry sa w klasie maturalnej i po za nia maja milion zobowiązań, a rodzice tak pracuja ze akuart tez wieczor dzis odpadal.
Niech sie cholery w koncu naucza kochac siebie! Kupimy im po powrocie filewaya (tak?) friends to moze beda bardziej ku sobie.

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2016 19:37 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Jak dobrze jest w koncu odpocząć... móc bezkarnie coś zobaczyć, wyjść do kina, do muzeum, zjeść obiad na mieście. Poczytać w koncu dużo! z najepszym ocieplaczem na kolana na świecie :) a własciwie dwoma na zmianę.
Leo zafascynował się pupą Zuzy, obwąchuje ja przy kazdej okazji a ona jest nieziemsko zniesmaczona :) nie zła, nie zdziwiona tylko zniesmaczona.

czechy to urocze miejsce. zjedlismy pyszna kolacje, naislismy sie dobrego i ultrataniego piwa, a na koncu spedzilismy noc w uroczej chatce za to z wypasioną wanną. ja chce mieszkac na wsi! :( i widzielismy tam słodką czarną kicię, starsza już raczej (przeplatana pojedynczymi siwymi wloskami), która na nasz widok wywaliła sie na plecy i kreciła fikołki zeby ją głaskać. prawiem żem się poryczała z tesknoty :(
koty poradziły sobie wysmienicie, chociaż stesknione były, co skutkuje tym, że ciągle leża mi na kolanach, na zmianę a czasem nawet oboje sie tulą kazde ze swojej strony. Zuza za to postanowiła spać na mnie. Nie obok jak dotąd ale na moim brzuchu/żebrach, ewentualnie łaskawie duszac mnie układa sie na szyi. strach spac ;)

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2016 20:17 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Lubię Czechy :) . Nie wiem, jakby się tam żyło ale lubię zwiedzać :D
W Kutnej Horzej jest sklepik z ceramiką, gdzie psom wstęp jest wzbroniony, bo urzęduje tam kilkunastoletnia kotka :)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro wrz 21, 2016 21:30 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Mamy kolejny mały wielki sukces! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Najpierw sobie czytałam z Leonem na kolanach :201461 , potem mini kolacja po której zagrzebałam się pod kocem, Leona zostawiając tam gdzie leżał sobie w międzyczasie. Jak się tylko położyłam przybiegła się tulić Zuza :201461 . Za jakiś czas Leo podszedł najpierw w okolice nóg moich obbadać sytuację po czym władował się w ręsztę dziury między moją głową a kolanami. O dziwo Zuza nie zwiała, nie warczeli, nie grozili sobie łapkami. Całe 15 minut lezeliśmy tak:
Obrazek

widzę, że Zuza nie ma szczęsliwej miny, ale raczej dlatego, że się kręciłam. Ogólnie oboje nawet mruczeli :1luvu:

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2016 9:30 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

WOW! jak cudownie wszyscy razem wyglądacie :1luvu: :201461 :piwa:
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2016 12:28 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Ale słodko :) Widać jaka jesteś rozradowana tą sytuacją :) Będzie tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob wrz 24, 2016 10:08 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Jest coraz lepiej. Każdego dnia. W każdej godzinie dzieje się coś takiego ze mi szczeka opada. Ze Leo przyszedł do nas to się spodziewałam, ale ze ona zacznie się do nas kleić jak on 20cm dalej leży ohhhh. I takie tak różne.
Jedzenie razem pomaga :) i wpolne glaski pewnie tez. Jest cudownie :1luvu: :1luvu: :1luvu: ale chce więcej ;)

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 24, 2016 11:05 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Na pewno bedzie wiecej :) ja tez mialam parke - Kitusie i w wieku moze jej 8 lat wzięłam ze schroniska dla niej 8letniego Maciusia. Byli jak malzenstwo :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 28, 2016 19:24 Re: Zuzanna i Leo, dwa pieszczochy zapraszają

Dobry wieczór :) Jak tam w Krakowie? Zdrowie dopisuje? Piękna jesień się zaczęła? Miałam tam być i sama zobaczyć, no ale Kraków nie zając :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 135 gości