Fajny jest! Rozbawił się wreszcie! Z Polą, rezydentką, nie wchodzą sobie w drogę, a Marsel czasem jeszcze na niego fuknie, prychnie albo pobuczy i wtedy Anyzio się boi, ale generalnie jest dobrze, były kilka razy noski-noski, i nawet nieśmiałe próby wspólnej zabawy ( tylko że Marsel jest kilka razy większy od Anyżka). Będzie kot na dobre dokocenie dla kogoś!
Futerko coraz ładniejsze, chociaż jeszcze dalekie od ideału. Nadal karmimy bardzo bardzo dobrym jedzonkiem i czekamy na to aż kot będzie super super najpiękniejszy na świecie.
No i czekamy aż ktoś się wreszcie zakocha.... Anyzio ma wydarzenie ktore widziało już ponad 600 osób, ma aktywny pakiet ogłoszeń zrobiony przez Catangel, jest tu na adopcjach, a nie było ani jednego zapytania o niego. Wiem ze moze sie ograniczam podając tylko mail a nie telefon ( w pracy nie moge odbierac bo 80% czasu jestem na spotkaniach i nie bardzo w ogóle moge gadac prywanie, do pracy jade ponad godzine i czesto nie słysze ze dzwoni lub jestem poza zasiegiem w metrze ,wiec czasu w ciagu dnia na odbieranie zostaje malutko - a nie chce robic wrazenia ze podaje telefon którego nikt nie odbiera), ale z drugiej strony jesli komus nie chce sie napisac maila to moze na tej samej zasadzie nie bedzie mu sie chciało potem jechac do weta z chorym kotem?
W albumie Anyżka nowe fajne foty - polecamy

https://plus.google.com/u/0/photos/1070 ... 0762023585