Kudłate matrioszki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 17, 2013 12:09 Re: Kudłate matrioszki :)

tuniax pisze:A dziś rano miałam fajną pobudkę.
Leżę w półśnie i czuję, że ktoś mnie delikatnie, rytmicznie puka łapką w plecy. Otwieram oko i widzę przed nosem rudego pupsztala. Dziewczyny nie mają w zwyczaju mnie zaczepiać, gdy śpię. Myślę sobie, że w takim razie to Kuzco. Ale przecież budzącemu czarnulowi towarzyszą elementy akustyczne, mające dodać dramatyzmu, oraz barany o sile młota pneumatycznego... Odwracam się, a tu Mikuś z podniesioną łapką :mrgreen:


Oj jak słodko. Neo jak na frazie uwielbia się bawić ale nie lubi za bardzo jak się go dotyka, jedynie czasem po zabawie leży spokojnie i wycisza się jak go szczotką delikatnie przeczesuje... Mam nadzieję, ze mu tak nie zostanie, bo chce czasem wymiziać kota...
Ale kastracja już za 2 tyg prawdopodobnie wiec może mu się odmieni :ok:
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Pon cze 17, 2013 14:00 Re: Kudłate matrioszki :)

Wolę pobudkę w wykonaniu kota niż budzika.
Ostatnio edytowano Pon cze 17, 2013 15:14 przez ab., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 17, 2013 14:59 Re: Kudłate matrioszki :)

ab. pisze:Wolę pobudkę w wykonaniu kota zin budzika.

Ja zdecydowanie też
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Pon cze 17, 2013 15:19 Re: Kudłate matrioszki :)

Nawet jeżeli pobudka ma postać pociągu składającego się z ofutrzonej lokomotywy i równie włochatych wagonów przejeżdżających z prędkością pendolino po głowie o 4 rano :?: 8)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6953
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon cze 17, 2013 15:40 Re: Kudłate matrioszki :)

Patikujek pisze:
ab. pisze:Wolę pobudkę w wykonaniu kota zin budzika.

Ja zdecydowanie też

A moje reagują na budzik. Chwilę po pierwszym dzwonku ładują się na mnie i dobudzają.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 17, 2013 15:55 Re: Kudłate matrioszki :)

Patikujek pisze:Oj jak słodko. Neo jak na frazie uwielbia się bawić ale nie lubi za bardzo jak się go dotyka, jedynie czasem po zabawie leży spokojnie i wycisza się jak go szczotką delikatnie przeczesuje... Mam nadzieję, ze mu tak nie zostanie, bo chce czasem wymiziać kota...
Ale kastracja już za 2 tyg prawdopodobnie wiec może mu się odmieni :ok:


Ku pokrzepieniu serca przeczytaj dokładnie mój pierwszy post w tym wątku :wink:
Moje dwa pierwsze kocurki, gdy wyrosły z pieluch, weszły w etap "oj przestań no, nie przytulaj tak, nie wypada, no weź". Po odjajczeniu z biegiem czasu stały się tak miziaste, że czasem trudno się było opędzić :D
Doczekasz się :D

piotr568 pisze:Nawet jeżeli pobudka ma postać pociągu składającego się z ofutrzonej lokomotywy i równie włochatych wagonów przejeżdżających z prędkością pendolino po głowie o 4 rano :?: 8)


O to, to! Ze szczególnym uwzględnieniem trasy przez żołądek i pęcherz. Trochę mi raźniej wiedząc, że nie tylko moje futra uaktywniają się o 4 nad ranem :)

jaaana pisze:
Patikujek pisze:
ab. pisze:Wolę pobudkę w wykonaniu kota zin budzika.

Ja zdecydowanie też

A moje reagują na budzik. Chwilę po pierwszym dzwonku ładują się na mnie i dobudzają.


Już pisałam, że po pierwszym dźwięku budzika w komórce rudy pupsztal usadza się na telefonie i przytłumia dźwięk pobudki. :)
Oczywiście teraz standardowo zrobił to samo. A wzrok Mikutka (normalnie spojrzenie kota ze Shreka, przysięgam :D ) wyrażał ni mniej ni więcej: "Bo wiesz... yyy... tak sobie pomyślałem... yyy... pacnę cię parę razy, żebyś... yyy nie zaspała, c'nie?" :D

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 17, 2013 16:10 Re: Kudłate matrioszki :)

Dokładnie!
Bez kotów człowiek wyłącza budzik i śpi dalej.
Kociaste dbają o człowieka, oj, czasem aż za bardzo.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 17, 2013 16:16 Re: Kudłate matrioszki :)

A moja kicia śpi tak długo jak ja :ryk: i na budzik się obraża, że dzwoni i przeszkadza spać.
Jeżeli są dni, że muszę wcześniej wstać to patrzy na mnie wzrokiem pt. : "No co ty, przecież jeszcze śpimy, no śpij, nie ruszaj się, co ty robisz? Ratunku!" :kotek:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 17, 2013 16:44 Re: Kudłate matrioszki :)

jaaana pisze:Dokładnie!
Bez kotów człowiek wyłącza budzik i śpi dalej.
Kociaste dbają o człowieka, oj, czasem aż za bardzo.


Niestety... Albo i stety :wink:

ab. pisze:A moja kicia śpi tak długo jak ja :ryk: i na budzik się obraża, że dzwoni i przeszkadza spać.
Jeżeli są dni, że muszę wcześniej wstać to patrzy na mnie wzrokiem pt. : "No co ty, przecież jeszcze śpimy, no śpij, nie ruszaj się, co ty robisz? Ratunku!" :kotek:


Szczęściara! :D

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 17, 2013 17:52 Re: Kudłate matrioszki :)

Przysięgam, że rude nie było tu podduszane! Serio! :D

Obrazek

Przed zobaczeniem fotki nawet nie wiedziałam, że ma wysunięty jęzor... Aż tak było błogo, proszę Państwa :1luvu:

Spieszę donieść, że Maniutek udzielił Rudolfowi zza TM lekcji ugniatania. Serio serio. Do końca Maniek był jedynym kotem, który ugniatał mnie miłośnie i często wręcz boleśnie. Ale miłość często boli, ne spa?
Rudolf był z kolei zawsze jedynym kotem, który wskakiwał mi na kolana i stanowczo domagał się pieszczot. Za to nigdy nie ugniatał.

Na dzisiejszym zdjęciu Rudolf był miziany niemożebnie na moich kolanach i wyugniatał mnie tak, że moje udo przypomina naszpikowaną karkówkę, idealnie przygotowaną do pieczenia :D

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 17, 2013 18:01 Re: Kudłate matrioszki :)

lubię Was czytać :D :D :D
i pozdrawiam
:wink:

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 17, 2013 18:12 Re: Kudłate matrioszki :)

Dziękuję :)
Pozdrawiam :)

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 17, 2013 18:32 Re: Kudłate matrioszki :)

a ja jeszcze dodam że .....
budzik jest zły
ale jeszcze gorsze jest budzenie kota ,ktory leży w moim łóżku ,zeby iść do łazienki :twisted: :twisted: :twisted:
znacie to ???
lewa noga .....nie ruszać ...prawa noga ,,,nie ruszać
BO nasza LALKA (czyli kot)śpi w poprzek
NIE BUDZIĆ
wogóle się nie ruszać !!!!
HEJ NIE SIKAMY
ĆWICZYMY SILNĄ WOLE
Dopóki nasze SŁONCE nie zlezie z łózka
łaskawie
do kuwety
koło ......8.......9........lub jak kto ma dobry pęcherz

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 17, 2013 19:16 Re: Kudłate matrioszki :)

Ależ oczywiście, że ruszenie lewą bądź prawą nogą oznacza focha jak stąd do Plutona!
Też często wstrzymuję :mrgreen:

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 17, 2013 19:26 Re: Kudłate matrioszki :)

:ryk: :ryk: :ryk:
czyli nie jestem sama

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 42 gości