
Biedna to jest Kiteczka - osobiście widziałam jak piętrowo ułożyły się na niej 3 demonki

Kicorku a będą moza niedługo fotki z niedzieli z ekkr

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Almie to raczej nie przeszkadzało, a po odejściu Kitki obie devonki bardzo zadowolone ucięły sobie drzemkę w zdobytej twierdzyZofia&Sasza pisze:Biedna Alma!![]()
![]()
Kicorek pisze:O, widzisz, z powodu komputerowstrętu zapomniałam![]()
Jutro nie dam rady, bo po pracy jadę z młodym do okulistki na jakieś peryferie, ale pojutrze się postaram, bo mam tam parę jakieś fajne kudłacze
Wigilijne zdjęcia zrzuciłam z aparatu na komputer dopiero dziś
Almie to raczej nie przeszkadzało, a po odejściu Kitki obie devonki bardzo zadowolone ucięły sobie drzemkę w zdobytej twierdzyZofia&Sasza pisze:Biedna Alma!![]()
![]()
![]()
Zauważyłam, że Kitka tę budkę bardzo polubiła (rozmiar akurat na jednego kota albo na dwóch kosmitów) i często widzę, jak w niej śpi. Niestety nie zawsze może cieszyć się błogą samotnością, bo zaraz któraś z kocic narzuca jej swoje towarzystwo
Mam jeszcze wczorajsze fotki mocno wieczorne.
Trzy gracje:![]()
Oraz Alma kanapowa i wannowa:![]()
![]()
Poza tym przekonałam się, że łakomy kotek = zdolny kotek![]()
Wydłubałam wczoraj wieczorem kliker, który miałam jeszcze po mojej suni, przypomniałam sobie, co widziałam na filmiku ewkaa i zachciało mi się spróbować.
Zamknęłam się z Almą w pokoju, gdzie w ciągu chyba dwóch minut nauczyła się na polecenie wskakiwać na sofę i siadać na kolejną komendę![]()
Zachęcona sukcesem dziś przed pracą zrobiłam powtórkę. Ryża początkowo była zdezorientowana, bo tym razem kazałam jej wskakiwać na stołek, ale po jednym podsadzeniu reagowała bezbłędnie
Przy komendzie "siad" próbowała trochę kombinować, ale trybiki w małej główce szybko zadziałały i kotek raz po razie przybierał pozycję grzecznego psa![]()
Z komendą "piątka" nie powinno być większych problemów, bo Alma sama czasem podnosi łapkę i próbuje sięgnąć przysmak, więc wystarczy tylko podstawić dłoń
Spodobała mi się ta zabawa i zamierzam kontynuować, chyba że ryża zacznie tyć![]()
Almie również szkolenie przypadło do gustu, bo po skończeniu wskakiwała na stołek i patrzyła na mnie wyczekująco, żądna pogłębiania wiedzy
Na to jest prosty sposób - przysmaczki mają byc minimalne - dla Gamisi są wielkości dosłownie koniuszka małego paznokciaKicorek pisze:Spodobała mi się ta zabawa i zamierzam kontynuować, chyba że ryża zacznie tyć![]()
Kicorek pisze:O torze pomyślę, jak się nauczy wykonywać polecenia stacjonarne![]()
Ale chyba skoków przez przeszkodę mogłabym ją nauczyć, bo jest skoczna
Z tą wielkością przysmaczków jest problem - na razie mam takie cienkie kiełbaski dla kotów, a to się źle kroi, bo są włókienka i kawałeczki wcale nie są takie maleńkie, jak bym chciała. A czego wy używacie?
A ja razem z niąMariaD pisze:Dla ryżęj agility przez całe mieszkanie i za pół roku laska wystawowa.
Kicorek pisze:A ja razem z nią
Jak będę odchudzoną laską, to na orientagosikbaum pisze:Kicorek pisze:A ja razem z nią
a gdzie sie będziesz Agusiu wystawiać? bo chętnie przyjdęa w jakiej pozycji wystawowej? miaukonowej czy devoniej???
Kicorek pisze:Wskakuje na stołek, zeskakuje ze stołka, wskakuje, sięga łapą, spada, znów wskakuje, kiwa się na brzegu, drepcze i mrrruczy, mrrruczy, mrrruczy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 32 gości