kotka Katja _ synek Kamil 3,380/56 :D i my_ razem od 27maja

[milena88]

nie wiem czy edytować czy nie


zmieniłam dawkę na 100g dniówkę wołowiny i kolacje jak przez długie zęby jadła nawet talerzyka nie wylizała w pędzie jedzenia jak wcześniej_ zostaniemy chyba przy 85-90g

[milena88]

Wczoraj koteczka dostała ostrej biegunki nie wiem dlaczego_nie widziałam jej zachowania bo nie było mnie kilka godzin w domu, a jak wróciłam kuweta była zalana nie wiem czym trochę zwykłego kału a reszta jakaś szara mazia w sporej ilości_nie wiem czy zbyt tłuste mięsko zaszkodziło czy coś innego podkradła_złapałam się za głowę jak to zobaczyłam i jeszcze jakieś przezroczyste coś na podłodze przeschnięte wymioty czy coś dziś odnalazłam coś jej zaszkodziło albo to protest by jej samej nie zostawiać


a drapak uwielbia, lata po nim jak wściekła wiewióra , wczoraj nawet zaczął się chwiać a przecież go upchnęłam że ja nie potrafię przesunąć na leżance wariuje aż o kotka starach

[OKI]

A jak jest dzisiaj z brzuszkiem? Wróciło do normy?
Mogło być coś z mięchem nie tak, ale zbyt tłuste to raczej nie powód.
Albo faktycznie coś mogła wciągnąć niekociego
Jeśli się będzie powtarzać, to zbadałabym kał

[milena88]

Kicia dziś nic nie cudowała, wczoraj kolacja dziś śniadanko_ Puki co zrobiła się gadatliwa bardzo, a jak się biegunka powtórzy to wziąć to coś ze żwirkiem razem, bo wczoraj to wchłonięte było na pół. Taka maź jakby z worka z odkurzacza wybrać te kurze i zmoczyć wodą a wymiotowała sokiem z żołądka wczoraj a nic poza tym, żadnych włosów jak wcześniej .

[OKI]

Dopytaj najlepiej u weta - ale kał się zbiera z 3 dni (można w aptece za grosze specjalny pojemnik nabyć), przechowuje w lodówce.
Ale to być może jednorazowa historia, daj jej na wszelki wypadek jakiego odkłaczacza - może gdzieś dalej tkwią kłaki i dlatego w wymiotach nie było

[milena88]

Mam pytanie ile zajmuje przyzwyczajenie kociaka do przebywania w klatce[wyjazdowego domku]_są jakieś dobre sposoby typu podawanie na początku jedzenia przy otwartych drzwiczkach.. może uda mi się dostać króliczą 60tkę[a setki kosztują i nawet by nie było gdzie włożyć]
miejsce na kuwetę by było i na kocyk czy drapak mikro_wcześniej wspominałam, że chciałabym kotkę zabierać czasem z domu ale nie chciałabym by pomykała po chaszczach typu na smyczy_by potem ją myć_ chciałabym spróbować chociaż z klateczką [ewentualnie te szelki ale bałabym się, że wywinie się jak coś ją wystraszy... ]

[milena88]

nie wiem co robię nie tak_koteczka od wczoraj ma raz dziennie rzadką kupkę i z szarą mazią i kłaczkami_na odkłaczanie ale co jej dać nie mam zielonego pojęcia_mam ją od kon. stycznia i wciąż się uczę trawy jeść nie bardzo chciała/pszenicy wzeszłej _

czy "Kalatea, Ostrzeszyn - Calathea" może zaszkodzić kotu?? Fenia namiętnie podgryza jego kwiaty przypominające jasnozielone kłosy..liście też czasem gryzła ale teraz każde pączki" te dziwne kwiaty zżera jak tylko nowa łodyżka"sie pojawi_zazwyczaj w nocy, nad ranem_a za dnia to tylko obeschnięte, pogryzione badyle już są

[OKI]

Nie wiem, jak z roślinką - jutro to mogę sprawdzić, ale na wszelki wypadek schowaj przed kotem na razie. O ile dobrze kojarzę, to jest roślina o b. silnym działaniu "antybakteryjnym", ale głównie słyszałam o stosowaniu zewnętrzym (jeśli dobrze chabazia kojarzę). Wewnętrznie mogło po prostu wybić naturalną florę - ale to tak b. na szybko, pierwsze skojarzenie.
Schowaj przed kotem, podaj jogurt naturalny, a jak się od razu kupal nie unormuje, to leć do weta - coś się przyplątało poważniejszego.
Odstawiłabym też wszelkie odkłaczacze (jak kłaki są w kale, tzn. że nie zalegają), w ostateczności, jeśli jesteś przekonana, że kot się zakłaczył podaj olej parafinowy.
Ale jeśli się szybko nie poprawi, to gnaj do weta

Co do klatki, to królicza na długi wyjazd jest chyba zbyt mała dla kota, a na krótki to lepiej kotu będzie samemu z zapasem karmy

[milena88]

Jeszcze tak myślę, że może coś z mięskiem nie pierwszej świeżości czy coś_bo tak teraz to chyba po nowym" mięsku tak się zrobiło_
powycinałam puki co wszystkie pędy_dlaczego ona je je to nie wiem_
a hibiskusa mogę mieć?nie jest szkodliwy ...
i jeszcze taka płaczącą roślinka co na deszcz sok puszcza..dieffenbachia_wcześniej gryzła liście ale ostatnio go nie tyka;Teraz doczytałam że sok zawiera strychninę_usunę stare liście a jak bedzie znów gryzła to roślinka wypad
Jeszcze mam miniaturowy bluszcz ale go umiejscowiłam przy suficie .

pędzę po j\ogurt_ale wydaje mi się że też coś z mięchem jak patrze date postu o zmianie dawki

[OKI]

Jeżeli w jakikolwiek sposób interesuje się diffenbachią to usunąć, bo jest bardzo trująca Moje chyba o tym wiedziały, bo jedyne zainteresowanie budziła ziemia w doniczce - zabiły kwiata przez olanie
Jogurcik bardzo ładnie reguluje niestrawności, ale podaj na początek małą łyżeczkę, bo niektóre koty reagują odwrotnie
Mogło być i mięsko.
Jeśli to się okaże jednorazowy problem, to każdemu może się zdarzyć, ale jeśli biegunka jest nadal, to i tak wet Was nie minie

[milena88]

z jogurtem przesadziłam ale spokojnie zobaczymy wieczorem

[OKI]

Spokojnie - aktualnie mam 10tkę i są w stanie wciągnąć każdą ilość, nie szkodzi im, a wręcz przeciwnie
Myślę, że większość kotów dobrze reaguje - to są bardzo łatwo przyswajalne probiotyki. Przy każdej brzydkiej kupie całe stado profilaktycznie łyka jogurt. Choć widzę, że mają różne preferencje co do marek - jedne tylko Bakomę, inne wyłącznie Danon itd

[milena88]

Puki co cisza w kuwecie_czekam co jutro będzie, w obecnej chwili koteczka śpi na wysokości na ulubionym drapaku_serio serio_uwielbia tam przebywać -niebawem dośle zdjęcia w stylu "to moje-nie zabierzesz" czy królewna śpi niestety śmieszne pozy ciężko uchwycić_w danym momencie znaleźć aparat_ale idzie zwijać boki ze śmiechu

[OKI]

Mogła być jednorazowa historia - w końcu każdy ma czasem niestrawność
Najważniejsze, to obserwować, czy się nic nie dzieje i być gotowym w razie czego lecieć do weta.

O trudnościach w znalezieniu aparatu w najlepszych chwilach to możesz mi nie pisać

[milena88]

poranny kupalek się unormował_nie jest idealny ale jogurt n. podziałał_kupiłam taki z kaliskiej mleczarni