Tak bym chciala Was mocno uscisnac, bo az sie rozplakalam nad czytaniem Waszych wpisow. Ja tu gula sie uzalam a naprawde zle nie trafilam z mieszkaniem i miejscem pobytu. Zrobie, co bede mogla, zeby zmienic sytuacje, bo znowu tyle lat tyranow nie wytrzymam. Wiem, ze wiele szefow jest takich zlych, ale sa tez perelki, tylko trudno je znalesc. Biore sie teraz za budowanie regalu, bo w kuchni mi miejsca brak i sobie cos wymyslilam. A jutro rano do mnie przyjezdza Figunia z Berno na trzy dni, bo pan z nowa przyjaciolka jada na krotki urlopik. (sk...iel) Figuni zrobie zdjec i bede przytulac ile wlezie.







