Noc była dość burzliwa, bo o 4 rano obudziło mnie skrobanie. Zaświeciłam światło i ujrzałam Niunieńkę w kuwecie. Gagunia stała w kolejce obok i była bardzo niezadowolona, że kuweta zajęta
Gagunia jej oddała
Zaczęły się tak szarpać w tej kuwecie, ale w końcu wygrała Niunia i zrobiła sioo
Po czym zaczęły się gonić
Rano, jak się obudziłam, Niuni nie było na mojej głowie, a obok mnie spała przytulona Gagunia
.Bardzo się ucieszyłam, że to Niunieńka wygrała nocną walkę o kuwetę, bo przynajmniej raz udało jej się być górą nad Gagunią
Zobaczymy, co będzie się działo tej nocy



Zresztą ja moge spokojnie powiedzieć, że moje po prostu najzwyczajniej w świecie się kochają 

