Mój Pięciokot cz.12 Paaadaaaa śnieeeeg... :o

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Wylecę dziś z UK czy nie?

Ankieta wygasła Sob sty 09, 2010 16:33

1. Wylecę
6
27%
2. Nie wylecę
16
73%
 
Liczba głosów : 22

Post » Pon lis 23, 2009 15:04 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Rzeżuchę koty jedzą? Moje nie chcialy - co roku robiły podchody, wąchały i psikały :) ale owies bardzo chętnie wielkanocny oczywiscie :)
Nawet nie wiedziałam ze trawe "specjalną" w zoologach sprzedają, a w czym ona specjalna? Ja kupowałam normalna w castoramie - worek 30 kg :ryk:
Ale kot zje trawe albo owies a kwiatka i tak zmolestuje, taki to charakter molestujący :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lis 23, 2009 15:21 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

W zoologach można dostać trawkę dla kotów w pudełkach - taki gotowiec - nalewasz wody i podłoże pęcznieje a trawka wschodzi, tylko... Moje paskudy włóczyły to po mieszkaniu, a podłoże w tym po części jest twarde, a w części przypomina żel w zużytym pampersie. Takie drobne kawałki galaretki. Świetnie się wcierają w wykładzinę. :mrgreen: Poza tym w ostatnim pudełku wzeszło mi żałośnie mało trawki - pewnie było felerne, ale wkaczyłam się na taki proceder. Maluchy mi słodko śpią... Spróbuję fotkę wrzucić...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 15:29 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Co się gapicie?
Obrazek


Maluchy z Tyśkiem... Sama słodycz.

Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 15:37 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:W zoologach można dostać trawkę dla kotów w pudełkach - taki gotowiec - nalewasz wody i podłoże pęcznieje a trawka wschodzi, tylko... Moje paskudy włóczyły to po mieszkaniu, a podłoże w tym po części jest twarde, a w części przypomina żel w zużytym pampersie. Takie drobne kawałki galaretki. Świetnie się wcierają w wykładzinę. :mrgreen: Poza tym w ostatnim pudełku wzeszło mi żałośnie mało trawki - pewnie było felerne, ale wkaczyłam się na taki proceder. Maluchy mi słodko śpią... Spróbuję fotkę wrzucić...


Lepiej owies - tradycyjnie w ziemie bez pampersów :) poczekac az wzejdzie bo mu wzejsc nie dadzą :)

Cuda, słodziaki :1luvu:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lis 23, 2009 15:45 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

No, to trza poszukać owsa. :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 15:59 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

dotarlam :)
jednooka, ale dalej zołziasta solangelica melduje sie na watku Pieciokota :)

Kinga, nie mam nic na karcie wiec Ci nie odpisalam ale tak: w duzym skrocie, operacje mialam miec w srode ale przesuneli na czwartek bo jednego pacjenta trzy godziny operowali i wypadlam z kolejki. w piatek mnie wypisali do domu w stanie ogolnym dobrym (aczkolwiek lekko nacpanym :ryk: ). kolezanka odebrala mnie z Katowic i zabrala na nocleg w PIekarach Slaskich skad w sobote zabrala mnie autem ciocia do domu.
...u mnie wszystkie koty choruja. zaczely przed wyjazdem - Rezydenci dostali antybiotyki, teraz znow Swiezo Upieczona Rezydencja choruje, Fumik ma straszne oko... I wszystko znow mi kicha.
Najgorsze jest to ze przed wyjazdem musielismy wydac kase z rezerwy na weta bo psa mojego pogryzly dwa psy bez kagancow. Sprawa na policji ale nie licze na szybkie odzyskane 80 zl, co w mojej sytuacji finansowej jest znaczaca kwota. Wet jest w porzadku, na razie mi leczy futra na kreske. Poki co leze plackiem, wstajac co jakis czas i nie stresuje sie (choc dzis np moja droga najmlodsza siostra podniosla mi cisnienie tak ze myslalam ze mi galka oczna wyskoczy :twisted: ) ale od czego mam felinoterapie? :)
Tymczaska Trisza powoli szykuje sie do wyjscia do domu. Uff... Przestanie lac po pysku Psa i straszyc reszte kotow - w nowym domu ma dwa psy do treningow :twisted:

usciski dla Ciebie i pieciokotow, czy ja moge poprosic jakis szybki skrot co slychac? ciezko mi sie czyta...

ps trawa dla kotow ze sklepow to syf jakis. najlepiej kupic na targu jakies nasiona i posiac....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 23, 2009 16:11 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Szybko i w skrócie?
Po raz: fajnie że wróciłaś, tylko z tą zołzowatością coś Ci kiepsko idzie. Amputowali Ci zołzowatość??
Po dwa: Baka, czyli aktualnie Tosia przeprowadziła się w sobotę do nowego domku, mieszka u niej teraz Wiktoria26 i jej TŻ. Tosia ma już własny wąteczek.
Po trzy: Szelka po staremu smarka się na potęgę, ale od wczoraj nie gorączkuje. Gil po pięty w kolorze twarzowej zieleni.
Po cztery: w sobotę Hino i Tysiek postanowiły dołączyć do bandy zdechlaków ale coś im słabo poszło i dziś wet stwierdził że byłoby na tyle - jakaś infekcja anginopodobna, a już widziałam oczami wyobraźnie c.d. pp w zagrodzie.
A młodsze siostry się tępi. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 19:13 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:Co się gapicie?
Obrazek


Maluchy z Tyśkiem... Sama słodycz.

Obrazek


o jak fajnie :lol: :lol: :lol:
dawno fotek nie bylo :twisted:

piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 23, 2009 19:14 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:Żreją rzeżuchę?? I nie szkodzi im? To ja sobie w szoku pobędę przez chwile pokornie.


no zeżarly i maja sie dobrze :lol:
Rzeczywiscie , nie pamietam kiedy bylismy u weta :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 23, 2009 19:21 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

trawa11 pisze:
kinga w. pisze:Żreją rzeżuchę?? I nie szkodzi im? To ja sobie w szoku pobędę przez chwile pokornie.


no zeżarly i maja sie dobrze :lol:
Rzeczywiscie , nie pamietam kiedy bylismy u weta :roll:

Ja pamiętam. Pojutrze będzie dwa dni. :evil: Ale mała coś jakby się za jedzenie próbuje brać. Delikatnie ale próbuje.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 19:41 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze: Polazła do Tyśka i wtula się w niego. On wujkuje maluchom.

:1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 23, 2009 19:43 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:W sumie nie wiem co by im posiać żeby zeżarły jak należy nie włócząc po domu, a żeby wzeszło w doniczce na przykład - mam wrażenie że te pudełka z gotowcem sa bez sensu.
Rudiemu sieję żytko. Lubi :) I odczepił mi się od doniczek :? No prawie 8) Paprotkę nadal obgryza :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 23, 2009 19:50 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze: Tosia ma już własny wąteczek.
Gdzie???
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 23, 2009 19:51 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

A skąd ja żytko mam wziąć?? (Swoją drogą inne zboża też nie wiem skąd - mam troszkę pszenicy póki co.)
Bawią mnie relacje Skarpeciary z Tyśkiem. Biedaczek układa się na łóżku a ta się łasi. Podnosi łapę, już by trzasnął namolne dziadostwo, a to to dalej się łasi jeszcze mru... Więc kładzie się zrezygnowany, powoli, ostrożnie, a ona uwala się przy nim jakby nigdy nic.

Tu:

viewtopic.php?f=1&t=103833
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 23, 2009 19:56 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:A skąd ja żytko mam wziąć??
Od rolnika najlepiej :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Silverblue i 28 gości