Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob lut 16, 2008 18:59

chodzi i miauczy znowu :roll:

to nie jest normalny kot, naprawde :roll:

Ryska

ale i tak go kocham :wink:

i caluje w rozowy nosio ile sie da

, przynajmniej kilka razy dziennie (Muczacza tego nie cierpi :wink:

)

moja krewetka i kociaczek, noooo :oops:

» Sob lut 16, 2008 19:02

Beata pisze:Ryska

no co?

jak Ci ktoś podpowie, to pewnie jakiś filmik wstawisz, co nie?

» Nie lut 17, 2008 9:05

» Nie lut 17, 2008 22:59

Ja wrzucam na www.wrzuta.pl

» Pon lut 18, 2008 17:53

Muczacza myjący ogonek :love:

Ja wrzucam na youtube, ale nie radzę, strasznie wolno się wgrywa. Jestem tam, bo się przyzwyczaiłam.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Czw lut 21, 2008 20:33

no to mam dobre i zle wiadomosci :roll:

dobra to taka, ze jade w przyszlym tygodniu z Muczacza do naszej pani doktor juz do jej lecznicy
czyli znacznie blizej :wink:

no i jakos mnie cieszy, ze pieniadze pojda bezposrednio do niej, a nie przez jakiegos wlasciciela lecznicy

zla to taka, ze wymacalam dzisiaj Muczaczy cos na brzuchu
jedna brodawka jest widoczna, bez siersci tuz wokol i taka rozowa, wysuszona
no i jakies 2 cm dalej jest mala powierzchnia bez siersci, taka specyficzna, wedlug mnie to wyglada na plytke eozynofilowa
podobnie jak zmiany na podniebieniu

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob lut 23, 2008 14:59

wiem, ze malo kto tu zaglada
nie narzekam - w sumie traktuje watek jako spis w razie chorob :wink:

z Muczacza do D. pojedzie tez Telma, podejrzana o pozostawianie krwawych plamek w roznych miejscach
pierwsza znalazlam wtedy, gdy odkrylam problem w Muczaczowych dziaslach - na nowej poszewce na deske do prasowania
wiec zignorowalam - myslalam, ze to Muczacza
dzisiaj podobna plame znalazlam na przesieradle - a obydwa miejsca sa najczesciej zajete przez Telme...
na desce znalazlam kolejne plamy

no to bedzie wyciskanie sioo chyba, bo obejrzalam ja dzisiaj dokladnie i nic wiecej nie jest podejrzane - dziasla i zeby w normie, doopka w normie smierdzaca ale nic poza tym

:roll:

najbardziej sie chyba boje, ze jej obojniakowatosc zaczyna dawac znac o sobie - sioo miala badane 3 m-ce temu i bylo ok...

» Sob lut 23, 2008 17:17

Kurcze

Uprzejmie uprasza sie cale kocie towarzystwo o niechorowanie.

» Sob lut 23, 2008 18:11

Beatko, ja podczytuję stale

.

Kotuchy, ja wiem, że wiosna idzie, ale już nie chorujcie.

» Pon lut 25, 2008 16:29

Kciuki za futra :ok:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto lut 26, 2008 20:25

Telmy nie udalo mi sie zlapac - moze i dobrze, bo do wyciskania moczu musze z nia jechac rano, zeby mocz od razu dac do labu, i juz cala reszte przy kocie zrobic przy okazji, bo szkoda jej dwukrotnie stresowac

Muczacza dal w samochodzie straszny koncert :twisted:

w obie strony :evil:

dziasla bardzo brzydkie z wybroczynami czy jakos tak :roll:

no i na podniebieniu nie za duza, ale jednak - eozynofilowe...

na brzuchu prawdpodobodnie wylizane - albo sie tam drapnal, albo boli go przecherz i sie wylizuje :roll:

oczko sie rozpapralo ciut lewe (to co zawsze)
mocno powiekszone wezly chlonne
wyrazny spadek odpornosci

na razie dostal Ronaxan, zobaczymy jak zadziala i w razie czego dodamy np steryd na stale
dostal tez mala jednorazowa dawke sterydu na "kopniecie"
i mocz mam lapac do badania
bede mu tez dawac echinacee

» Wto lut 26, 2008 20:58

O rajuśku, się dzieje

Muczaczę i Telmę uprasza się o mobilizację i rychły powrót do formy.

:ok:

» Wto lut 26, 2008 21:04

Ech, dzieciaki...
Czy wy zawsze tak na wiosnę...

Kciuki trzymam. Niech się naprostuje wszystko.
Tak cieplutko się zrobiło - na balkon by poszły... a tu nic z tego.