Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 29, 2012 20:12 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Revontulet pisze:Mi tam wszystko jedno czy instrukcja napisana jest po polsku, angielsku, chińsku - i tak ich nigdy nie rozumiem :mrgreen:

Mam tak samo :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob gru 29, 2012 21:06 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

shira3 pisze:
Revontulet pisze:Mi tam wszystko jedno czy instrukcja napisana jest po polsku, angielsku, chińsku - i tak ich nigdy nie rozumiem :mrgreen:

Mam tak samo :ryk:

Coś jak moja mama :? Zwykle kupując nowy samochód wręcza mi książkę z instrukcją i poleceniem "Przeczytaj, a potem mi wszystko powiedz" :roll: A później się wścieka jak nie wie, do czego sluży jakiś przycisk albo gdzie się wlącza światla przeciwmgielne :mrgreen:

Ja na szczęście nie cierpię na tę dysfunkcję, ale ten knot mnie przerasta :? A jak jakiemuś robolowi urwie rękę i mnie do sądu poda :? Kurka wodna, nie jestem ubezpieczona na taką sumę :strach: :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 29, 2012 21:14 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Nie, ja się nie wściekam jak czegoś nie wiem. Bo jak nie wiem to jednak korzystam z instrukcji :mrgreen: .
Tylko, żeby cokolwiek zrozumieć, muszę najpierw sama popróbować poznać sprzęt/maszynę. I potem biorę instrukcję w łapę i zazwyczaj zaczynam rozumieć :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2012 21:26 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

No bo to najlepsza metoda :D
Ale moja mama ma alergię na wszelkie urządzenia oraz instrukcje :mrgreen: W ostateczności woli zalożyć stosowne miejsce w instrukcji i poczekać aż nawiedzi ją ktoś, ktoś kto przeczyta te kilka linijek :roll:
Choć ostatnio zaskoczyla mnie wiedzą co robić, jak się pralka nie otwiera po praniu - sama przeczytala na dodatek 8O
Ale hitem w jej wykonaniu bylo przekazanie mi do przeczytania instrukcji rozmrażania lodówki, która skladala się z obrazka 2x3 cm i trzech linijek tekstu, czyli jednego zdania, albowiem nie miala cierpliwości, żeby te glupoty czytać :roll: :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 29, 2012 22:26 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Nie zapomnę jak dostałam do przetłumaczenia komentarze do prawa kanonicznego - przeczytałam artykuł po hiszpańsku i stwierdziłam że ja tego języka nie znam i nie rozumiem. A potem dorwałam tłumaczenie na polski - tu mi się poprawiło, bo dotarło do mnie że tego języka też ani w ząb. No ale potem siadłam z tym samym artykułem prawa kanonicznego polski-hiszpański i porównałam, więc komentarze były łatwiejsze bo siłą rzeczy słownictwo potrzebne już miałam. Ale to była orka, przy niej instrukcje BHP czy obsługi aparatu ucieczkowego to pestka. :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 29, 2012 23:14 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Aparaty ucieczkowe i sprzęt dla nurków to pikuś - robię to dla firmy kolegi.

Ale ta maszyna to porażka: 16 stron (z czego 30-40% to ilustracje), a ja rzeźbię od poludnia :roll: Obawiam się, że druga będzie taka sama i spędzę nad nią Sylwestra :twisted:
Muszę napisać klientowi, że ich wartość jest raczej poglądowa niż użytkowa, żeby mnie za odpowiedzialność nie pociągnęli :?

edit: Mam wrażenie, że określenie znajmość języka nabiera calkiem nowego znaczenia :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2012 10:42 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Zwykle nie mam problemów w odszyfrowywaniu instrukcji, nawet w obcych językach.
Ale faktem jest że czasem przydałaby się instrukcja do czytania danej instrukcji :twisted:
felin, współczuję, może prościej byłoby napisać całkiem nową niż tłumaczyć? :lol:

fumcia pisze:Droga Broszko mogę troszę zaśmiecić pytaniem? Bo tu są wysokie specjalistki z dziedziny.
Odlałam dzisiaj pigwówkę,co zrobić z pigwami wyjetymi z pigwówki jes tego sporo. Zeby zjeść, to za dużo.

A ile jest tych owoców? Możesz np je jeszcze zalać wódką i wyjdzie taka wódka smakowa...
Ja właściwie wyrzucam, może ktoś inny doradzi co można jeszcze zrobić?

shira3 pisze:Broszko, urządzone wnętrza mnie oczarowały - masz wyrafinowany gust - zazdroszczę :ok:

Dzięki za uznanie :oops:
Zmiana pokoju dziennego jest olbrzymia a gust mocno mi się zmienił od czasu poprzedniego urządzania tego wnętrza, kiedyś lubiłam mocne ciemne kolory ale postarzałam się, złagodniałam i wolę teraz takie jasne i stonowane :)
Może pokazać jak wyglądało przed? :wink:

Muszę powiedzieć że materiał na tapicerkę wypoczynku trafiliśmy świetny - zupełnie kotoodporny :D I nie chodzi nawet o to że się nie zaciąga i nie mechaci choć to ważne i tak właśnie jest - ale wspaniałe jest przede wszystkim to że koty zupełnie nie rezają bo pod pazurami wydaje taki dziwny dźwięk że futrzaki po kilku próbach zupełnie zrezygnowały :P I w ogóle nie kłaczy się siercią :) Jak na razie nie ma ani śladu po kotach :ok:
Za to nowa tapicerka na przedwojennej sofie to niestety porażka i nie przetrwa długo - koty namiętnie ją czochrają a materiał jest ładny ale zupełnie nie odporny na pazury i po tygodniu już się pozaciągał :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie gru 30, 2012 11:14 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Fumcia - nie wiem jak takie owoce z wódki/nalewki wyglądają i smakują, ale nie dałoby się ich zmiksować czy cuś i zrobić np. farsz do np. naleśników? Albo specyficzną tartę?

Broszka - pokazać :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25547
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2012 12:03 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Broszka pisze:Może pokazać jak wyglądało przed? :wink:
Pokazać! :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2012 13:14 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Broszka pisze:Może pokazać jak wyglądało przed? :wink:

Muszę powiedzieć że materiał na tapicerkę wypoczynku trafiliśmy świetny - zupełnie kotoodporny :D :?

ad1 ;) Bardzo bym chciała....
ad2 a jak się nazywa ten materiał?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie gru 30, 2012 19:59 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

shira3 pisze:
Broszka pisze:Może pokazać jak wyglądało przed? :wink:

Muszę powiedzieć że materiał na tapicerkę wypoczynku trafiliśmy świetny - zupełnie kotoodporny :D :?

ad1 ;) Bardzo bym chciała....
ad2 a jak się nazywa ten materiał?

Jutro poszukam i wstawię fotki. Materiał gdzieś zapisywałam, ale czy znajdę? Pierwotnie chcieliśmy robić z alcantary, ale zdecydowaliśmy się na inny materiał tylko nie zapamiętałam nazwy. Jak bardzo Ci zależy a nie znajdę tej kartki to mogę zadzwonić do tapicera z pytaniem :)


Cholerne fajerwerki... :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie gru 30, 2012 20:33 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Mi też się podobają Twoje wnętrza, lubię, jak jest dużo przestrzeni, kolory też takie moje.
I dowiedz się nazwy materiału, w niedalekiej przyszłości czeka mnie wymiana kanapy, a alcantara jest poza moim zasięgiem finansowym.
Broszka pisze:Cholerne fajerwerki... :evil:

U nas cicho i spokojnie, jednak jest różnica w zarobkach między Polską Wschodnią, a całą resztą :(

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 30, 2012 22:31 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

Jednak nie to jak normalny język angielski - wlaśnie skończylam drugą instrukcję i muszę tylko obie sprawdzić i odeslać :dance: Ale to już w nowy rok zrobię. Chwilowo NIC NIE MUSZĘ :dance2:
Przy okazji dowiedzialam się, że tlumaczenie dotyczylo maszyny drukarskiej :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 31, 2012 10:45 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !!!

felin pisze:Jednak nie to jak normalny język angielski - wlaśnie skończylam drugą instrukcję i muszę tylko obie sprawdzić i odeslać :dance: Ale to już w nowy rok zrobię. Chwilowo NIC NIE MUSZĘ :dance2:
Przy okazji dowiedzialam się, że tlumaczenie dotyczylo maszyny drukarskiej :lol:

:piwa:


wiewiur pisze:Mi też się podobają Twoje wnętrza, lubię, jak jest dużo przestrzeni, kolory też takie moje.
I dowiedz się nazwy materiału, w niedalekiej przyszłości czeka mnie wymiana kanapy, a alcantara jest poza moim zasięgiem finansowym.
Broszka pisze:Cholerne fajerwerki... :evil:

U nas cicho i spokojnie, jednak jest różnica w zarobkach między Polską Wschodnią, a całą resztą :(

Dzięki, też mi się teraz bardzo podoba :)
A zaraz wstawię fotki poglądowe z przed remontu - zupełnie inny klimat ;)
Nazwy materiału nie znalazłam, zadzwonię we wtorek do tapicera, mam nadzieję że będzie pamiętał o jaki materiał chodzi.

Co do wschodu, zachodu i fajerwerków to wątpię żeby chodziło o zarobki. Myślę że bardziej o mentalność bo u mnie na wsi bieda u ludzi aż piszczy a strzelają jakby każdy chciał wygrać jakiś konkurs kto puści najwięcej i najgłośniejszych sztucznych ogni :?
Ciężka noc nas dzisiaj czeka... :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości