Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lidka02 pisze:Iwoo1 u mnie to małe ostatnie ma ciągle rozwolnienie , odstawiłam wszystko i ciągle kupa rzadka
agula76 pisze:Iwonko...o której bedziesz w Lupusie??? wez mi ta recepte na Unidox ze soba...jak pojade po chorego to zostawie im ten unidox dla pozostałych ...biała troszke prycha oczka ładne...wiec nie zaszkodzi im najwyzej pomoze....one daja jedzonko codziennie wiec poprosze zeby podawały im ten antybiotyk
iwoo1 pisze:agula76 pisze:Iwonko...o której bedziesz w Lupusie??? wez mi ta recepte na Unidox ze soba...jak pojade po chorego to zostawie im ten unidox dla pozostałych ...biała troszke prycha oczka ładne...wiec nie zaszkodzi im najwyzej pomoze....one daja jedzonko codziennie wiec poprosze zeby podawały im ten antybiotyk
Agnieszko, nie wiem dokładnie o której, ale na pewno po 18-stej, mogę Ci dryndnąć telefonem jak tam będę.
wiesiaczek1 pisze:iwoo, u mnie nastepne nieszczęście,
Zuzia miała katarek , leciało jej z oczu i noska, czerwone dziąsełka, zero apetytu, smuteczek
to było wczoraj, wet powiedzial, że to "kalici",
dostała szczepionkę Zilexis i zastrzyk
dziś już dużo lepiej, apetycik jest, ale kicha jak chipopotam
jutro dostaje drugą szczepionkę
jak to możliwe, ona była szczepiona 31.10,12 na te podstawowe choroby,
![]()
![]()
![]()
Miciuś już zdrowy, ma apetyt, chodzi siusiu, i mizia się
agula76 pisze:jak dziewczynki??? co wetka powiedziala ???
Froteczka...kochana
Tigrusia
iwoo1 pisze:agula76 pisze:jak dziewczynki??? co wetka powiedziala ???
Froteczka...kochana
Tigrusia
Frotecza jest jej lepiej, ale jeszcze tam trochę słychać, a katar to dobrze, bo z niej schodzi ropa i co tam zalegało w oskrzelach. Ale najważniejsze, że zagrożenie zapalenia płuc mamy już za sobą. Dalej zastrzyki i w piątek z Frocią i Tigrunią do kontroli.
Tigrunia, cudeńko milusie też jest lepiej, jeszcze mamy zakrapiać oczka. A jakie ona ma niesamowicie milunie futerko, jak kaczusia.
Kochane małe![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
iwoo1 pisze:Dziewczynki dzisiaj biegały, Tigrunia oczka jeszcze nie bardzo, Frocia wydaje mi się, że całkiem już dobrze, ale jeszcze kicha, zobaczę co powie wetka w piątek.
Żeby tylko udało się złapać tego chorego na działkach. Nadzieja tylko w tych ludziach, co go karmią. Jeżeli ich się nie boi, to jest duża szansa.
iwoo1 pisze:Nie za bardzo mam czas teraz siedzieć na wątku, ale mam zmartwienie, bo Tigrunia dzisiaj wymiotuje i rzadka kupka. Jak przyjdę to odezwę się, jakby coś to bedę musiała wieczorem do weta.
Agnieszko, pomysł ze sterylką bardzo dobry, ale to małe koniecznie trzeba by złapać, Nawet jeśli zje swój unidox , jest w złym stanie, to potrzeba mu ciepła.
Aha, matce połówka, małym ćwiartka Unidoxu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości