Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 16, 2009 19:06 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Pasztet ratuje życie!! :)

dune pisze:Kingus...mój Trelek choruje na oczęta od 8 pazdziernika...chyba od 10 pazdz dostaje immunodol + cała mase leków oczywiscie róznistych...Tez pokładałam wielkie nadzieje w tym immunodolu, ale jakos ja nie widze żeby to działało...znaczy mozna powiedziec tak : nigdy nie wiadomo jak źle by było gdyby tego nie dostawał.. fakt. Ale mysłałam ze efekt będzie bardziej spektakularny. Moze Trel jakis wyjątkowy. :(

Czy aby to nie chlamydie?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon lis 16, 2009 19:10 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Maluchom się kk odbija - katarek, kichanie, łzawienie z oczu... Normalka.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 16, 2009 19:13 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kinga w. pisze:Maluchom się kk odbija - katarek, kichanie, łzawienie z oczu... Normalka.

Normalka... ech... Tak podczytuję ten watek i tak sobie myślę, że z nerw bym palce pozjadała... Zdrówka kociakom i szczęścia w nowych domkach :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon lis 16, 2009 19:19 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

NIe mam już co zjadać? :mrgreen: Sihaja ja już przeszłam etap wycia, załamki, chęci wiania im dalej tym lepiej... Teraz może być już tylko lepiej.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 16, 2009 19:22 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kciuki za domeczki - Kinia chyba wątek by warto założyć dla nich żeby się łatwiej szukało :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lis 16, 2009 19:30 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

alus1 pisze:kciuki za domeczki - Kinia chyba wątek by warto założyć dla nich żeby się łatwiej szukało :ok:

jest wątek na kociarni :ok:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lis 16, 2009 19:33 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Tyzma pisze:
alus1 pisze:kciuki za domeczki - Kinia chyba wątek by warto założyć dla nich żeby się łatwiej szukało :ok:

jest wątek na kociarni :ok:

czemu ja nic o tym nie wiem linka poproszę :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lis 16, 2009 19:40 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

alus1 pisze:
Tyzma pisze:
alus1 pisze:kciuki za domeczki - Kinia chyba wątek by warto założyć dla nich żeby się łatwiej szukało :ok:

jest wątek na kociarni :ok:

czemu ja nic o tym nie wiem linka poproszę :roll:

ależ proszę
viewtopic.php?f=13&t=102700&start=45

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lis 16, 2009 19:41 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

alus1 pisze:
Tyzma pisze:
alus1 pisze:kciuki za domeczki - Kinia chyba wątek by warto założyć dla nich żeby się łatwiej szukało :ok:

jest wątek na kociarni :ok:

czemu ja nic o tym nie wiem linka poproszę :roll:


ja tyż nic nie wiem :evil:, jeszcze mi Szelkę tam umieszczą, muszę mieć wszystko pod kontrolą :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon lis 16, 2009 20:36 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kinga w. pisze:NIe mam już co zjadać? :mrgreen: Sihaja ja już przeszłam etap wycia, załamki, chęci wiania im dalej tym lepiej... Teraz może być już tylko lepiej.

Nic tylko podziwiać że przez to przeszłaś bez szwanku na psychice...
No bo chyba tak jest nie? :ryk:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 16, 2009 20:43 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Eeee... Normalna to ja nigdy nie byłam. :mrgreen: Teraz tylko jak nie widzę któregoś malucha to szukam po mieszkaniu dokąd nie znajdę i w nocy sprawdzam czy oddychają. Poza tym wszyscy zdrowi. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 16, 2009 20:47 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kinga w. pisze:Eeee... Normalna to ja nigdy nie byłam. :mrgreen: Teraz tylko jak nie widzę któregoś malucha to szukam po mieszkaniu dokąd nie znajdę i w nocy sprawdzam czy oddychają. Poza tym wszyscy zdrowi. :mrgreen:

ale to normalne - ja jak ko zachowuje się inaczej - np Glaki nie śpi na mnie w nocy to chodzę i go szukam, z nadzieją, ze to tylko foch - u kotów nigdy nic nie wiadomo

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lis 16, 2009 20:49 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Dobrze. To znaczy że nie ocip...m do reszty. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 16, 2009 21:40 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

tak przeczytałam tytuł
i jaw takim razie chyba zaczynam sie cieszyć :ok:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 16, 2009 21:42 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kinga w. pisze:Dobrze. To znaczy że nie ocip...m do reszty. :mrgreen:

Czyli nie jest z tobą tak źle :D
Hihi ja uciekam.
Dobrej nocy :1luvu:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Sigrid, Wojtek i 874 gości