Theodora pisze:Jak zdrowie Towarzystwa

A dziękujemy - jakoś idziemy do przodu
Pączkowi wrócił apetyt, nie ma już takiego okropnego gluta ale nad noskiem w dalszym ciągu pracujemy
domowymi metodami...
Bardzo ładnie zareagował na Scanomune, teraz ma przerwę i na razie wstrzymałam się z autoszczepionką bo nie lubię sama robić zastrzyków.
Poza tym Pączek dostaje Rubenal i homeo na nerki - za jakieś trzy tygodnie zrobimy badanie kontrolne i zobaczymy.
Reszta Towarzystwa na oko w porządku
Grzywka jakby się nieco zaokrąglił, zdecydowanie mniej się wylizuje i teraz świeci tylko takim niedużym plackiem na brzuszku.
Poza tym panowie Grzywka i Pączek ubarwiają mi wieczory koncertami na głosy. Uwaleni w pościeli chrapią tak, że pewnie słychać ich u sąsiadów.
I pewnie sąsiadom nawet do głowy nie przyjdzie, że to nie ja tylko...koty...
