Witam Was wszystkich
Ja tez zawsze jak jest opcja Kurier zawsze go biorę, szczególnie ze kazdy jeden kurier zna mnie z imienia i nazwiska i od razu wiezie paczke do pracy, super wygodne, super szybkie, cenowo jak poczta Polska.
Wczoraj zrobiłam awanturę na poczcie i sa efekty.
Na tej kartce na ktorej powinen widnieć moj podpis ze paczke odebrałam widniało słowo "WRZUTKA" wiec pani zarzucała mi ze ja odebrałam, powiedziałam jej ze ma ze mnie wariata nie robić bo jestem spełna rozumu i wiem co robie. Na to odpyskowala do mnie "to moze któryś z domowników" juz w nerwach powiedziałam jej "jestem sama" usilnie próbowała znaleźć ta paczke ! Ale sprzedawca wysłał mi maila ze 16.12 wysłał priorytetem poleconym przesyłkę, wiec max 3 dni powinna byc. Nie było. czekałam cały czas na ta paczke i CODZIENNIE po kilka razy schodzilam do skrzynki zobaczyc czy nie ma paczki lub avizo. Nie było. Wczoraj jadąc na poczte OTWORZYŁAM skrzynkę dla pewności i NIE BYŁO nic! Pojechałam na poczte, przeprowadziłam dialog, pani gdzieś wyszła szukać paczki na zaplecze, zapisała sobie moje dane i zaginęła na 5 minut. Zdarzyłam zadzwonic do męża by sprawdził czy cos jest w skrzynce, bo juz zrobiła ze mnie wariata ze sama sie zmieszałam. NIE BYŁO NIC.
Kazała pisac do sprzedawcy ze ma złożyć skargę na poczte Polska. To ja na zdenerwowaniu pojechałam do rodzicow posiedzieć, zjeść kawałek ciasta i wypić herbatę.
I nie uwierzycie...
Wracam otwieram skrzynkę pocztowa i co??????
PACZKA SIE ZNALAZŁA!!!!!!
Widziałam ze ten skurczybyk listonosz sie wiercił po oddziale poczty, a było około 18 wiec pewnie miał ta paczke w samochodzie, włożył swoje 4 litery i zawiózł
