Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 20, 2014 12:54 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

casica pisze:Jakąś godzinę temu wyszedł lekarz od komputera :) Jakiż ja mam teraz bałagan :strach:
Jutro, jutro, jutro, teraz stać mnie tylko na to, żeby dać głos - żyjemy, nawet mały mniejszy czyli wredny Świerszczyk :P

To powinnaś się swojsko poczuć wreszcie :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 20, 2014 15:38 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

casica pisze:żyjemy, nawet mały mniejszy czyli wredny Świerszczyk :P


Nie zaczynaj :evil:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 20, 2014 16:01 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Nie zaczynaj? :o 8O
No Ty się ciesz, że nie skończyłam :evil:

Jest to mały podlec w paseczki. Okrutny, brutalny, nienażarty, z ADHD na dokładkę.
Ale... taki słodki, ze nie można się na niego wnerwiać, no nie ma takiej opcji :) Jednakowoż trzeba go uważnie chronic przed nim samym. Dlatego nie skończyłam :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 16:48 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Czy małe diablątko czymś Was zaskoczyło?
U nas było dziś pranie Mru :mrgreen:
Po kilkunastu minutach pobytu na balkonie (umytym) nie nadawał się do użytku. Sforsował zabezpieczenie skrzynek i wykopał w jednej coś na kształt lisiej nory. Wrzasku było trochę i wierzgania ale juz koteczek odzyskał śnieżną biel.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 20, 2014 19:16 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Kasiu najważniejsze, że słodki jest. Reszta się nie liczy :lol: Jakieś zdjęcie kochanego kotka?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 20, 2014 19:19 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Amica pisze:Czy małe diablątko czymś Was zaskoczyło?
U nas było dziś pranie Mru :mrgreen:
Po kilkunastu minutach pobytu na balkonie (umytym) nie nadawał się do użytku. Sforsował zabezpieczenie skrzynek i wykopał w jednej coś na kształt lisiej nory. Wrzasku było trochę i wierzgania ale juz koteczek odzyskał śnieżną biel.

Małe diablątko zaskakuje nas nieustannie :)
Nie dałaś koteczkowi szansy na umycie się? 8O Zua Amica, zua.
ewan pisze:Kasiu najważniejsze, że słodki jest. Reszta się nie liczy :lol: Jakieś zdjęcie kochanego kotka?

Własnie przed chwilą robione, ciepłe jak świeże bułeczki. Za moment


No i nie leje na moją pościel, ale śpi ze mną, budzi mnie, no tfutfutfu
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 19:39 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Dwaj panowie D, w zasadzie bez komentarza, miłość kwitnie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 19:41 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Śliczne chłopaki :1luvu:

Tylko czemu ten większy pan D. na pierwszej fotce tak jakoś spod byka patrzy? 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lut 20, 2014 19:53 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Mine taką zrobił :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 19:59 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

A tutaj kot od tej no tam, no własnie, od jakiej strony? :P
Obrazek
a jednak... od dupy strony po prostu :)
Obrazek
dwaj panowie D zawsze wspólnie i solidarnie
Obrazek
a w zasadzie te dwa zdjęcia powinny mieć zbiorczy tytuł - Justyn przyłapany na wystepku :evil:
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 20:07 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

No, ale trafiłam - prosto na foty!
casica pisze:Jest to mały podlec w paseczki. Okrutny, brutalny, nienażarty, z ADHD na dokładkę.

Jak możesz, jak śmiesz!
casica pisze:Ale... taki słodki, ze nie można się na niego wnerwiać, no nie ma takiej opcji

I tego się trzymajmy!
To juz hurtem napiszę, że cieszę się, że jesteś zadowolona z czytnika :-)
Ale ja dzisiaj weszłam do księgarni popatrzeć i pomacać.
Jedną juz nawet w rękach trzymałam ale z bólem serca odłożyłam - jako ebook jednak tańsza, prawie o dychę, chociaż i tak droga bo ja mam zasadę - nie kupuję ebooków droższych niż dwadzieścia zeta (jeden tylko wyjątek popełniłam).

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 20, 2014 20:18 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

A jaki czytnik kupiłaś :?: Nie mogę się zdecydować - chcę i nie chcę, a jak chcę to nie wiem jaki.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lut 20, 2014 20:21 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Kupiłam OnyxC65 AfterGlow. Ale w ogóle fajnych onyksów jest kilka modeli. Ma wszystko co miec powinien. Jest fajny, prosty w obsłudze. No i w przeciwieństwie do kundla czyta wszystkie formaty, można mu rozszerzyć pamięć i nie jest się skazanym wyłacznie na amazon :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 21:37 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Łoooo, ale urósł :)
Ale Lucuś chyba szczuplejszy :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 20, 2014 21:50 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Aaaaaa, jakie cudne foty!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 721 gości