Sylwuś i Adolf

[Satyr77]

To gdzie mnie jeszcze nie było

[magdaradek]

choćby u mojego Bogusia

[Szura-najmysi mama]

Karolina, zdjęcia Sylwaka na czarnym tle sa przepiekne
Spróbuj zrobić Adolfa na rudym, w sepii bedzie wyglądało jak stare, przedwojenne! Tak mi sie wydaje, ale chyba trzeba by wybrać tlo podobne do jego futerka

[karolina w-n]

to jest pomysł!!! drapak ma podobny kolor, coś pokombinuję

[karolina w-n]

Sylwek odzyskał beret,Adolf śpi bowiem na kaloryferze

[karolina w-n]

a teraz krótki opis wieczornej przygody na Lipowej, podczas spaceru do koleżanki sziby: przy skrzyżowaniu z 6-go sierpnia, w najokropniejszym i najciemniejszym pustym miejscu przebiegł przez ulice kot I przybiegł na błotnisty, ciemny parking. To się z Marta zatrzymałyśmy, a kotek łasi się, przymila, ociera, pomiaukuje. Myślałyśmy, ze to kotka w rujce Ale to pełnojajeczny młody kocurek, burasek na grubych łapkach. Po chwili namysłu i telefonie do Marty z Satyrkowa zapadła decyzja, zabieramy go !!! Ja zostałam z kotkiem (chociaż miejsce straszne), Marta popędziła po transporter i samochód. Chodzili wokół ludzi, mówili, jaki fajny kot i sobie szli dalej. Podczas łowów tylko jakiś miły pan z psem, całkiem dużym wstrzymał się na chwilę, żeby kota nie wystraszyć
Kot został zapakowany do auta, darł się w niebogłosy... Ania CC zaopiekowała się nim od razu, odrobaczyła, odpchliła, odświerzbiła i zrobiła przegląd. Kot teraz czeka na kastrację. Jest zdrowy i przepiękny. Grube łapki, puszyste futro, zielone oczka w jasnych obramówkach Mizaiasty jest okrutnie, mruczy, lubi głaskanie po brzusiu ewidentnie domowy (prezent świąteczny, co zaczął podsikiwać ?)

[WarKotka]

Ania CC zaopiekowała się nim od razu, odrobaczyła, odpchliła, odświerzbiła i zrobiła przegląd.

wyobraziłam to sobie, wiem z jaką charyzmą Ania podchodzi do tych spraw

[karolina w-n]

kotek jest przewspaniały, mizol, mruczol plan na niego jest taki: po kastracji jedzie na izolację do Marty, a potem do mnie

[WarKotka]

na pewno szybko znajdzie domek

[karolina w-n]

zapewne

[Satyr77]

Albo już znalazł

[karolina w-n]

hahaha, ma roboczo na imię Lucjan vel Lipa, bo z Lipowej, znaleziony na przeciwko byłej komendy milicji, a potem ZOMO

[WarKotka]

Albo już znalazł

nie chciałam tego na głos mówić

Karolina, a zdjęcia w przyszłości jakieś będą??

Lucjan - dla aniołka
ZOMO - dla diabołka

[gosiaa]

No proszę, każdemu w końcu stanie kot na drodze

[karolina w-n]

Zdjęcia są w telefonie, Marta musi je wydłubać i późnym wieczorem je wstawiam. Idziemy teraz kupić RC Calm, żeby u Marty na izolacji rezydenci nie powściekali się

cichutko powiem wpadł mi w oko ...