Jaśminka to zołza i gryzoń

Ale jak chce potrafi być przymilna i rozkoszna, ale tez do pewnego czasu. Charakterna z niej baba. Nie ma umiaru w zabawie. Zawsze jej mało. Ale nie dopuszcza do zabawy innych kotów. Chce wyłączności.
Ale lekiem na całe zło tego świata jest Natan. Z całego tego miotu on był najbardziej nieznośny. Każde dotknięcie powodowało rozdzierający wrzask malucha. I właśnie tak na niego mówilam -Wrzaskun

Przy odsikiwaniu darł sie. przy masowaniu brzuszka, wrzeszczał, ważyłam go, tak samo
A teraz to plaster miodu, a nie kot

Co prawda próbuje mnie zadusić własnym ciałkiem już teraz ponad 4 kilowym ale jest taki słodki w tym co robi, tak rozbrajajaco miły, pojekuje, grucha i mruczy jednoczesnie, że ja głupia baba pozwalam mu na spanie na mnie w każdej pozycji.
Jak jest stęskniony a spotkamy sie, niespodziewanie przypada do człowieka i dosłownie przylepia sie całym ciałkiem obejmując łapskami.
Miodzio nie kot
