Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 21, 2024 14:12 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Falka, dawno Cię u nas nie było :love:
Widzę, że Celinka z Lucjuszem znaleźliby techniczną nić porozumienia. :lol:

Co do ząbków, to masz rację, że muszę ogólnie być czujna. Kilka miesięcy temu wetka zaleciła MaxiGuard OraZn do kociej higieny jamy ustnej, ale... jakoś jeszcze go nie zaczęłyśmy. :oops: Byłam skupiona wpierw na leczeniu lamblii, a potem na zakraplaniu kropelek do oczka. Pora wreszcie poświęcić trochę czasu ząbkom. :?

A tymczasem, drzewko szczęścia dzisiaj:

Obrazek
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11030
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw lis 21, 2024 16:45 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No co za szczęście przy drzewku!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lis 22, 2024 1:43 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Taaak, drzewko kociego szczęścia :lol:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 22, 2024 20:11 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tnij Celina, tnij! Wyjdzie z tego kształtne bonsai :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11536
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 23, 2024 0:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No właśnie, jakoś tak zdziczało na tym balkonie :lol:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 25, 2024 9:15 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hania :1luvu:

Ząbki to trudna sprawa. Ja przyznam szczerze, że nie dałam rady nauczyć się myć całego uzębienia Lucka. Przed drugą operacją usuwania zębów udało mi się tylko smarować je jakimś poleconym preparatem z cynkiem. Teraz kiedy Lucek ma już tylko cztery kły sprawa stała się dużo prostsza i codziennie mu te kły szoruję. Kupiłam pastę enzymatyczną https://allegro.pl/oferta/virbac-zestaw-dla-psow-i-kotow-pasta-szczot-70g-12902139442

Ona podobno niekórym kotom smakuje, bo jest o smaku miesa. Falkoty nie polubiły jej szczególnie ale da się umyć zęby :) Luckowi rzecz jasna. Do Cymona nawet nie próbuję podchodzić ze szczoteczką. Dawno mi do butów nie nasikał... Kupiłam zestaw ze szczoteczką i ta szczoteczka jest super - na długim trzonku. Wygodna dość.

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon lis 25, 2024 16:25 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Niebieski dywanik trafił dziś na śmietnik.
Miałam dość patrzenia czy Celinka tylko skubie, czy również zżera. :?
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11030
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon lis 25, 2024 20:38 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ach. A Celinka co na to? Dostała coś w zamian?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 25, 2024 23:29 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

" Gdy to ujrzał Grześ to zbladł, co ja teraz będę jadł??" :lol:
Wiem że sytuacja inna, ale tak jakoś mi się nasunęło :lol:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 26, 2024 11:00 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No właśnie, co w zamian? co teraz będę jadła? :roll:

Na początku w zamian ukazała się pusta podłoga. :?
Ale gdy wieczorem położyłam się już spać i zobaczyłam, że Celinka kręci się przy łóżku po tej pustej podłodze i niucha, to nie wytrzymałam. Przyniosłam jej jej własny dywanik, taki szeleszczący, czteroczęściowy, i położyłam przy łóżku.
I był to dobry strzał. :) Rano (na szczęście nie za wcześnie) melodyjnie wybudzałam się w rytm szelestów. :lol:

Obrazek
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11030
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lis 26, 2024 11:19 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Czułam, że Celinka poczuje się zagubiona. Fajnie, że dostała swój dywanik w zamian :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 26, 2024 11:20 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Celinka ładnie pozuje do zdjęć. ;)

Wojtek

 
Posty: 27927
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lis 26, 2024 18:23 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:No właśnie, co w zamian? co teraz będę jadła? :roll:

Na początku w zamian ukazała się pusta podłoga. :?
Ale gdy wieczorem położyłam się już spać i zobaczyłam, że Celinka kręci się przy łóżku po tej pustej podłodze i niucha, to nie wytrzymałam. Przyniosłam jej jej własny dywanik, taki szeleszczący, czteroczęściowy, i położyłam przy łóżku.
I był to dobry strzał. :) Rano (na szczęście nie za wcześnie) melodyjnie wybudzałam się w rytm szelestów. :lol:

Obrazek

Cóż... Minę ma średnio zadowoloną z zamiany dywaników :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 26, 2024 19:06 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

:lol:
Patrzy na Ciebie z takim jakby... politowaniem. :twisted:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24835
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro lis 27, 2024 0:17 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No hmmm, lepszy rydz niż nic :lol:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości