Frania [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 15, 2015 6:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Miau. Duża wróciła. Znowu nie było kotów, tylko jedna kotka.
Duża jest bardzo smutna.
Fasolka :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 7:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Przepraszam, ale cały czas myślę o nietrafionym domu Meli.
Nie wierzę, że nie da się założyć siatki, "bo wspólnota". Przecież mieszkam we wspólnocie, mam siatkę i spotkałam się z krytyką.
Wiem, mam potężne wymagania. Żądam, żeby kot był kochany, ważny. Nieco spuszczam z tonu, bo nie żądam, żeby był najważniejszy, jak to jest u mnie. Ale ma być ważny. Ma być członkiem rodziny, którego potrzeby będą rozpoznawane (bo kot nie umie się komunikować zrozumiale dla wszystkich), respektowane, a ich realizacja wdrażana. Trzeba się liczyć z kotem.
Przepraszam, nie daję rady :(
pisząc słowami ASK@: ktoś dostaje obrobionego kota, a nie daje nic, albo prawie nic. I nie chodzi o to, że tydzień temu proponowano mi pieniądze za leczenie (już planowałam, którą fundację wskazać do choćby drobnej wpłaty). Chodzi o to, że kota trzeba kochać i szanować. A w tych pojęciach mieści się zabezpieczenie balkonu :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 7:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

wczoraj jechałyśmy z Gracją do domu, z którym przeprowadzono kilka rozmów, spędziłyśmy tam godzinę, po czym w pół godziny po naszym wyjeździe telefon - alergia...

nie wiem - czy ludzi bawi to, że dają nadzieję a potem ją deptają ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 15, 2015 8:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

mamaGiny pisze:wczoraj jechałyśmy z Gracją do domu, z którym przeprowadzono kilka rozmów, spędziłyśmy tam godzinę, po czym w pół godziny po naszym wyjeździe telefon - alergia...

nie wiem - czy ludzi bawi to, że dają nadzieję a potem ją deptają ?

o rany :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 8:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Czesc ludzi traktuje koty jak zabawki, znajoma ze wsi zawiozla szczeniaka na wies do ojca ,bo on czesto traci psy bo przelotowa droga blisko ,a pies powinien byc przy domu :evil: - noz sie w kieszeni otwiera i nic nie mozna zrobic :evil:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103299
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 15, 2015 12:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Przepraszam, ale cały czas myślę o nietrafionym domu Meli.
Nie wierzę, że nie da się założyć siatki, "bo wspólnota". Przecież mieszkam we wspólnocie, mam siatkę i spotkałam się z krytyką.
Wiem, mam potężne wymagania. Żądam, żeby kot był kochany, ważny. Nieco spuszczam z tonu, bo nie żądam, żeby był najważniejszy, jak to jest u mnie. Ale ma być ważny. Ma być członkiem rodziny, którego potrzeby będą rozpoznawane (bo kot nie umie się komunikować zrozumiale dla wszystkich), respektowane, a ich realizacja wdrażana. Trzeba się liczyć z kotem.
Przepraszam, nie daję rady :(
pisząc słowami ASK@: ktoś dostaje obrobionego kota, a nie daje nic, albo prawie nic. I nie chodzi o to, że tydzień temu proponowano mi pieniądze za leczenie (już planowałam, którą fundację wskazać do choćby drobnej wpłaty). Chodzi o to, że kota trzeba kochać i szanować. A w tych pojęciach mieści się zabezpieczenie balkonu :( :( :(


No cóż ....
Ja przez kilka miesięcy ogłaszania mojego tymczasa doczekałam się tylko jednej odpowiedzi: "Z takimi wymaganiami to tylko Pałac Prezydencki wchodzi w grę". Te ogromne wymagania to był dom niewychodzący z zabezpieczonymi oknami i balkonem, A, jeszcze na dodatek bez małych dzieci. :roll:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Nie mar 15, 2015 12:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

magdalena99 pisze:No cóż ....
Ja przez kilka miesięcy ogłaszania mojego tymczasa doczekałam się tylko jednej odpowiedzi: "Z takimi wymaganiami to tylko Pałac Prezydencki wchodzi w grę". Te ogromne wymagania to był dom niewychodzący z zabezpieczonymi oknami i balkonem, A, jeszcze na dodatek bez małych dzieci. :roll:

:( :( :(
jak ładnie napisali, dużymi literami. Znajoma (nie ma Jej na miau) opowiedziała mi dziś, jak to pani powiedziała, że kot powinien być miły dla dzieci. Poprzedni był miły, dawał się wozić w wózku. Rozmowa była krótka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 14:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Małgosiu, świetnie cię rozumiem, mam stale ten sam problem, przy każdej adopcji. Trudno się dziwić, że koty siedzą u mnie miesiącami... Bardzo mi szkoda ciebie - bo liczyłaś na ten domek, wydawał się dobry - i Melci, bo nadal siedzi w łazience... :( Ale domek Melci na pewno się odezwie, nie martw się, ciągle jeszcze mamy sezon przedkociakowy! :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69848
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 15, 2015 14:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

:ok: kciuki, bo musi sie znaleźć ten najlepszy
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław


Post » Nie mar 15, 2015 18:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Spałam
Obrazek
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 18:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Spałam
Obrazek
Pralcia

Mogę Cię pomiziać pod bródką?
Duża Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 15, 2015 18:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Spałam
Obrazek
Pralcia



cudo :1luvu:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 15, 2015 18:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Spałam
Obrazek
Pralcia

Mogę Cię pomiziać pod bródką?
Duża Inki

Tak. A dziś troszkę ugryzłam dużą 8)
powiedziała, że obie jesteśmy już starsze i mamy swoje prawa, ale przecież duża mnie nie gryzie.
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 15, 2015 18:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Spałam
Obrazek
Pralcia

Mogę Cię pomiziać pod bródką?
Duża Inki

Tak. A dziś troszkę ugryzłam dużą 8)
powiedziała, że obie jesteśmy już starsze i mamy swoje prawa, ale przecież duża mnie nie gryzie.
Pralcia

Obrazek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 56 gości