ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Dziewczyny szkoda czasu, to nie o kotkę chodzi tylko spamowanie...

CoToMa pisze:Dziewczyny szkoda czasu, to nie o kotkę chodzi tylko spamowanie...

No to już wolę taki spam od takie rzeczywistości :mrgreen:

Co rok nie rodzę, ale mam jednego bobaska na razie - Amelkę. nie sądzę aby człowiek miał rodzić co rok, bo ja np. bym się wykończyła - jedno na razie mi starczy heh. Macie rację, w poniedziałek umówię się na wizytę, co ja bym zrobiła z tyloma kotami. Moja kotka na razie nie jest przy nadziei i nie będzie. nie chodzi o spam, jak chcecie to mogę przesłać zdjęcia Micy tylko musiałabym je zrobić najpierw. pozdrawiam

rakel9 pisze:Co rok nie rodzę, ale mam jednego bobaska na razie - Amelkę. nie sądzę aby człowiek miał rodzić co rok, bo ja np. bym się wykończyła - jedno na razie mi starczy heh. Macie rację, w poniedziałek umówię się na wizytę, co ja bym zrobiła z tyloma kotami. Moja kotka na razie nie jest przy nadziei i nie będzie. nie chodzi o spam, jak chcecie to mogę przesłać zdjęcia Micy tylko musiałabym je zrobić najpierw. pozdrawiam

Sterylizowane kotki sa zdrowsze i spokojniejsze - właściciel tez moze być spokojniejszy

Wreszcie jestem

.
Witam na forum nową posiadaczkę koty :ok:

.
Popieram- wysterylizować kotę, póki czas, ja tak zrobiłam i mam spokojną głowę, a Zosia szczęśliwa

.
A z innej beczki...jak kończy mi się jakis towar biżuteryjny, w sensie części składowych, to zamawiam w pasart albo w qnszt.
Przesyłki w qnszt przynosi mi pani listonosz, przemiła osoba, ale jednak pci tożsamej :mrgreen:

.
Natomiast z pasart przywożą kurierzy z Siódemki.
No właśnie, ci kurierzy....
Juz pomijam to, że w tej firmie przyjmując nowych pracowników robią chyba casting, żeby ich przedtem oblukać, bo kurierzy jeden w jednego przystojni, śliczni, uprzejmi, zębami błyskają i wogóle.
Ale czemu zawsze takie cudo przychodzi właśnie wtedy, kiedy wyglądam jak kupa?

W jakimś rozwleczonym dresie, owłosionym do granic możliwości, bo akurat Puniowi na przytulanki sie zebrało, włos byle jak zebrany, nieuczesany, z mieszkania wionie sraliną, bo Zofia zdecydowała się właśnie w tej chwili wypróżnić...no ogólnie masakra :evil:

.
I jak tu wrazenie zrobić?
Jakbym tak się ładnie obrobiła, potrząsnęła lokami....
Ale nie, bo oni przyłażą wtedy, jak ja akurat wyglądam niewyjściowo :evil:

.
Nie wiem, skargę jakąś złożę, albo co....

Cześć Gosiu....Może niech ci kurierzy dzwonią i umawiają się z tobą na konkretną godzinę,żebyś te loki mogła zrobić... :ryk:

Bo po mojemu to Ty zasługujesz na najlepszego faceta pod słońcem...jeśli oczywiście chcesz jakiegoś .Jak Plamuś?

vip0 pisze:Wreszcie jestem .
Witam na forum nową posiadaczkę koty .
Popieram- wysterylizować kotę, póki czas, ja tak zrobiłam i mam spokojną głowę, a Zosia szczęśliwa .
A z innej beczki...jak kończy mi się jakis towar biżuteryjny, w sensie części składowych, to zamawiam w pasart albo w qnszt.
Przesyłki w qnszt przynosi mi pani listonosz, przemiła osoba, ale jednak pci tożsamej .
Natomiast z pasart przywożą kurierzy z Siódemki.
No właśnie, ci kurierzy....
Juz pomijam to, że w tej firmie przyjmując nowych pracowników robią chyba casting, żeby ich przedtem oblukać, bo kurierzy jeden w jednego przystojni, śliczni, uprzejmi, zębami błyskają i wogóle.
Ale czemu zawsze takie cudo przychodzi właśnie wtedy, kiedy wyglądam jak kupa?
W jakimś rozwleczonym dresie, owłosionym do granic możliwości, bo akurat Puniowi na przytulanki sie zebrało, włos byle jak zebrany, nieuczesany, z mieszkania wionie sraliną, bo Zofia zdecydowała się właśnie w tej chwili wypróżnić...no ogólnie masakra .
I jak tu wrazenie zrobić?
Jakbym tak się ładnie obrobiła, potrząsnęła lokami....
Ale nie, bo oni przyłażą wtedy, jak ja akurat wyglądam niewyjściowo .
Nie wiem, skargę jakąś złożę, albo co....

przepraszam nie moglam się powstrzymać,bo kiedy wygladam jak kupa,paczkę odbiera TŻ :mrgreen:

No...tylko trza go najpierw mieć :evil:

.

vip0 pisze:No...tylko trza go najpierw mieć .

no czasem bywa pomocny :twisted:

Jednak Tż do czegoś czasem się przydają...Tylko mojego to najczęściej wtedy nie ma i ja też taka rozmemłana odbieram przesyłki.

kotx2 pisze:
vip0 pisze:No...tylko trza go najpierw mieć .

no czasem bywa pomocny

No ale Kotx nie ma żadnej przyjemności z tych kurierów

A ty Małgoś naszykuj się od rana, jak coś zamawiasz :ok:

kocurzyca41 pisze:Jednak Tż do czegoś czasem się przydają...Tylko mojego to najczęściej wtedy nie ma i ja też taka rozmemłana odbieram przesyłki.

wtedy pozostaje tzw.meksykanski szałer...dużo perfum i mocne wrażenie :twisted:

kamari pisze:
kotx2 pisze:
vip0 pisze:No...tylko trza go najpierw mieć .

no czasem bywa pomocny

No ale Kotx nie ma żadnej przyjemności z tych kurierów A ty Małgoś naszykuj się od rana, jak coś zamawiasz

no własnie...tez jestem poszkodowana w jakis sposób

kocurzyca41 pisze:Cześć Gosiu....Może niech ci kurierzy dzwonią i umawiają się z tobą na konkretną godzinę,żebyś te loki mogła zrobić... Bo po mojemu to Ty zasługujesz na najlepszego faceta pod słońcem...jeśli oczywiście chcesz jakiegoś .Jak Plamuś?

Cześć Reniu

.
Loki to ja mam bez robienia, ale co, tak przy nim mam brudnożółtą frotkę ściągać, i trzepać tymi potargańcami?
A jak mu do oka nasypię, bo to nieuczesane przecież...
A niżej ten dres owłosiony...
Nie, to ja juz chyba wolę się faktycznie telefonicznie umawiać... :ryk:

.

Ja tam się mogę popsikać czymś, czemu nie....tylko, że ja umiaru nie mam i jakbym się psikła, to faceta by od progu cafło...
No i jakoś mi tak nie współgra ten smród z kuwety i perfuma...

Wszystkim poszkodowanym proponuję puścić to na pełny regulator :ok:

http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=zHFbhhi_XVc&NR=1

ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Kto przegląda forum