Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 03, 2010 13:01 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

trawa11 pisze:
alus1 pisze:
trawa11 pisze:no tak :twisted:
po co tu właziłam :crying:
Myszy ślicznie w żołtym i czerwonym też :1luvu: :1luvu: :1luvu:

no pora obiadowa przecie :mrgreen:

w krupniku jedynie grzybów mam za mało, brakuje mi tylko kilku grzybków do smaku (miałam resztówkę zeszłorocznych) :roll:

Mysz się nisko kłania w właściwie rozwala z brzucholem w podzięce 8)


jam trzydniowa słomiana wdowa , nie mam komu gotowac :mrgreen:
a dla siebie mi sie nie chce :oops:

ja lubie gotować, szczególnie że potem mam przez tydzień z głowy jedzenie :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 13:03 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

alus1 pisze:ja lubie gotować, szczególnie że potem mam przez tydzień z głowy jedzenie :mrgreen:


ja nie pzrepadam za gotowaniem :lol: , gotuję bo muszę :mrgreen:
no czasami cos mi wyjdzie :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 03, 2010 14:06 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

trawa11 pisze:
alus1 pisze:ja lubie gotować, szczególnie że potem mam przez tydzień z głowy jedzenie :mrgreen:


ja nie pzrepadam za gotowaniem :lol: , gotuję bo muszę :mrgreen:
no czasami cos mi wyjdzie :oops:

Trawciu w tak poza tym nie marudź bo jeszcze deseru nie wstawiłam-on eis właśnie robi :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 14:18 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

a ja jeszcze przed obiadkiem :mrgreen:
dzis u Cieplusiow ziemniaczki,buraczki i kurczaczki :1luvu: ..
na deser gotowana kukurydza z maselkiem i ciasteczka francuskie wlasnego wyrobu :1luvu: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie paź 03, 2010 14:48 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Ciepła pisze:a ja jeszcze przed obiadkiem :mrgreen:
dzis u Cieplusiow ziemniaczki,buraczki i kurczaczki :1luvu: ..
na deser gotowana kukurydza z maselkiem i ciasteczka francuskie wlasnego wyrobu :1luvu: ..

no no brzmi smakowicie 8)
sama robisz ciasto francuskie 8O
no mnie sie nie chce zwykle kupuje gotowe mrożone lub nie 8)

do pracy na pożegnanie piekłam szarlotkę z przepisu mojej babci,
zostały mi białka, więc postanowiłam na powitanie w nowej pracy
upiec coś z nich.

tak powstała rolada pieguskowa z kremem budyniowym
a z resztek ciasta małe babeczki w muffinkowych pailotach
z resztką kremu budyniowego i lemon curd (który można zrobić samemu lub kupić w dzile spożywczym marksa i spencera) 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 15:29 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Obrazek

o kurcze 8O 8O 8O

poprosze o przepis na tę roladę 8)
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 03, 2010 15:34 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

O qrka, Alu, ale rolada!! 8O A te babeczki też smakowite!! :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie paź 03, 2010 15:57 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Chętnie bym spróbowała takiej rolady. Będzie przepisik? Plis.
A szarlotkowego zdjęcia nie ma? Też mam ochotę.
Ostatnio edytowano Nie paź 03, 2010 15:59 przez zuzia 1, łącznie edytowano 1 raz

zuzia 1

 
Posty: 161
Od: Śro lip 16, 2008 11:05
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Nie paź 03, 2010 15:59 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

trawa11 pisze:
o kurcze 8O 8O 8O

poprosze o przepis na tę roladę 8)

przecież nie lubisz gotować :mrgreen:


rolada to prościzna jak zwykle 8)
W przepisie z netu były jeszcze brzoskiwinie ale stwierdziłam
że wielkiej puchy na ten cel otwierać nie będę, skąpa jezdem a co :mrgreen:

Ciasto:
po pół szklanki białek jaj, cukru, mąki i maku takiego nie mielonego (na dużą blachę taką z piekarnika)

Z białek ubić pianę, pod koniec ubijania dodać cukier. Wsypać mąkę, a następnie mak. Starannie wymieszać. Tak przygotowane ciasto wyłożyć cienką warstwą na blaszkę wyścieloną pergaminem i wysmarowaną masłem. Piec w temperaturze 180°C przez 15-20 mm, aż placek nabierze słomkowego koloru. Następnie przykryć ciasto wilgotną ściereczką, odwrócić blachę do góry dnem, zdjąć ją i usunąć pergamin (można przedtem spryskać go wodą z rozpylacza, wtedy łatwiej odejdzie). Zwinąć ciasto razem ze ściereczką w roladę i
pozostawić do wystygnięcia.

Krem (u mnie to był krem do karpatek gelwe :mrgreen: )
ale można zrobić samemu jak się jest bardziej ambitną :twisted:
Krem:
opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
półtorej szklanki mleka
kostka masła
pół szklanki cukru
cztery połówki brzoskwiń z puszki
pół szklanki śmietany kremówki
łyżka cukru pudru
Ugotować budyń w półtorej szklanki mleka, dodać cukier i wystudzić. Masło utrzeć na puch i, mieszając, dodawać stopniowo budyń. Następnie dwie połówki brzoskwiń pokroić w paseczki i włożyć do przygotowanego kremu. Wystudzone ciasto ostrożnie rozwinąć, posmarować kremem i ponownie zwinąć. Wierzch udekorować bitą śmietaną, lub jak ja cukrem pudrem i pozostałymi połówkami brzoskwiń. Wstawić na 2 godz. do lodówki.
a babeczki wyszły mi z resztki ciasta bo coś musiałam z nim zrobić. :wink:
pergaminu nie smarowałam masłem tylko spsiałam olejem (mam taki fajny dozownik z lidla)
pięknie ciasto odeszło piekłam krócej niż 15 minut na termoobiegu z opiekaniem od spodu w temp 150C
Ostatnio edytowano Nie paź 03, 2010 16:36 przez alus1, łącznie edytowano 1 raz

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 16:34 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

alus1 pisze: no może być nawet ten prezent, może być 8) ...
Obrazek

Mysia intelektualistka 8) a w kwiatach śliiiiczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Krupnik wygląda megasmakowicie - poproszę o przepisik :) O roladzie nie wspomnę...mniam. I też poproszę o krok po kroku bo rolady nie umiem :roll: :oops: Mam nadzieję, że nietrudna :oops: Ja mogę się pochwalić jedynie jabłecznikiem prościzną Obrazek- ale smaczną 8)
Danie z kurkami też wyszło dosyć dobre - w każdym razie wszyscy po nim przeżyli, co dobrze świadczy o rzeczonych kurkach 8) Podane z ryżem i suróweczką z marchewki i jabłka na słodko-kwaśno warte powtórzenia :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie paź 03, 2010 16:40 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

shira3 pisze:Mysia intelektualistka 8) a w kwiatach śliiiiczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

na książce kucharskiej Nigelli siedzi wiedzy nabiera będzie ciotki uczyć :mrgreen:
shira3 pisze:Krupnik wygląda megasmakowicie - poproszę o przepisik :) O roladzie nie wspomnę...mniam. I też poproszę o krok po kroku bo rolady nie umiem :roll: :oops: Mam nadzieję, że nietrudna :oops: Ja mogę się pochwalić jedynie jabłecznikiem prościzną Obrazek- ale smaczną 8)
Danie z kurkami też wyszło dosyć dobre - w każdym razie wszyscy po nim przeżyli, co dobrze świadczy o rzeczonych kurkach 8) Podane z ryżem i suróweczką z marchewki i jabłka na słodko-kwaśno warte powtórzenia :ok:

piękny jabłecznik :1luvu:
krupnik zwykły taki tylko gęsty wyszedł :roll:

ale o daniu z kurek opowiadać mi tu raz raz co to było? 8)

przepis na roladę już jest :P

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 16:42 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

zuzia 1 pisze:Chętnie bym spróbowała takiej rolady. Będzie przepisik? Plis.
A szarlotkowego zdjęcia nie ma? Też mam ochotę.

no nie ma hmm zdjęcia nie zrobiłam ale szarlotk ana pewno znowu będzie bo ona pyszna jest maślana i bez cynamonu (który lubie ale nie w niej) jedynie jest pewna trudność w przepisie stoi mąki ile się wgniecie i jak to ciotkom wytłumaczyć :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 16:43 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Nie powiedziałam ,ze nie lubię piec 8O , tylko nie lubię gotować :mrgreen:
dzieki za przepis :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 03, 2010 16:58 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

alus1 pisze: w przepisie stoi mąki ile się wgniecie i jak to ciotkom wytłumaczyć :roll:

Jak dla mnie nie do przyjęcia :roll: Ja muszę mieć łopatologicznie na wagę, szklanki etc.... :ryk:
Danie z kurkami było proste - podsmażona pierś kurzęca, cebulka i kurki - banał, ale przyprawiona curry, kurkumą, sosem sojowym i czerwoną czubrzycą i odrobiną wytrawnego wina ( razem podduszone) miała fajny inny smaczek. Do tego jak pisałam ryż na sypko i suróweczka marchewkowo -jabłkowa :) Polecam :ok:
A co z krupnikiem? :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie paź 03, 2010 17:02 przez shira3, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie paź 03, 2010 17:01 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Mysz w różach :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 880 gości