Joanna KA pisze:jesteśmy. dopiero co wróciliśmy, bo w gościach byliśmy
u nas sytuacja bez zmian.
Shilla ciągle za kanapą, jedzenie nie ruszone, kuweta czysta...
ja też się o nią już bardzo martwię... najbardziej chyba jednak o to, że ona nie pije
chyba ją wyciągnę zza tej kanapy...
poradźcie co robić, bo może miałyście doświadczenie z tego typu przypadkami...
ja po prostu nie wiem co robić

Asiu, a czy ona na pewno nie sika? Bo może ona sika gdzieś w kącie, a nie do kuwety. Poniuchaj trochę przy podłodze, może jest jakiś dywanik czy coś takiego, gdzie mogłaby się załatwić. Za wiele tego może nie być, bo skoro nie je ani nie pije, to nie ma czym za bardzo sikać, ale powinnaś coś poczuć.
Czy ona ma bardzo blisko kuwetę? jak siedzi za kanapą przesuń jej kuwetę blisko tej kanapy, jak przeniesie się za szafkę, kuwetę jej tam przesuń, żeby miała w zasięgu wzroku. Ja jeszcze chodziłam i kilka razy dziennie grzebałam ręką w kuwetce, żeby kot słyszał, że można tam pogrzebać.
Czy w tym pokoju któreś z Was śpi, czy ona jest tam sama? Na pewno w nocy nie wychodzi na zwiedzanie?
Z jedzeniem próbuj różnym, saszetki whiskasa, kitekata, nie wiem, może winstona, im bardziej zapachowe tym lepiej. I zmieniaj, jeżeli nie załapie na jedną, podtykaj inną, w końcu musi załapać. Suche też różne próbuj, może trafi na swoje ulubione.
Trzymam
