Temple of Bastet*PL ♥ L & L w DS. Do zobaczenia Matrisiu...♥

[MonikaMroz]

Jej tych chorob niewyjaśnionych coraz wiecej.
To jakas masakra jest
Kasiu kciuki za zdrowie dla ślicznego Pana Matrixa

[maczkowa]

Kasia, a tak zupełnie może od czapy zapytam- czy to nie może być na tle jakiejś reakcji stresowej na wyjazd maluchów? Aż tak nie obserwowałam, jak wyglądały reakcje z innymi kociętami, no, Oriona trochę pamiętam, ale z brygadą L wydawał się Matriś wyjątkowo związany- ztego, co na filmach i zdjęciach widać było.

[Stomachari]

Przy spowolnionej reakcji źrenic też bym zakładała coś neurologicznego...
Może warto przy okazji zrobić badanie w kierunku toksoplazmozy?...
A co przeciwbólowego dostał?

[Dyktatura]

Kurza melodia.
Matrisiu

[Bastet]

Kasia, a tak zupełnie może od czapy zapytam- czy to nie może być na tle jakiejś reakcji stresowej na wyjazd maluchów? Aż tak nie obserwowałam, jak wyglądały reakcje z innymi kociętami, no, Oriona trochę pamiętam, ale z brygadą L wydawał się Matriś wyjątkowo związany- ztego, co na filmach i zdjęciach widać było.

Myślę, że nie... Matriś akceptuje wszystkie maluszki (jeśli nie wchodzą mu za bardzo na głowę), ale nie sądzę, by jakieś szczególnie kochał. Raczej toleruje...
Tosię bardzo lubi, i myją się wzajemnie. To raczej mi wygląda na fizyczne "zaniemożenie"... Na jakąś obiektywną przyczynę...

Przy spowolnionej reakcji źrenic też bym zakładała coś neurologicznego...
Może warto przy okazji zrobić badanie w kierunku toksoplazmozy?...
A co przeciwbólowego dostał?

Powiem lekarce o tej toxoplazmozie. Choć nie mam pojęcia, skąd by jej mógł nabyć, skoro nie je surowego mięsa.. I myślę, że trzeba zrobić prześwietlenie kręgosłupa. Czy nie ma tam jakiegoś zwyrodnienia czy urazu...
Sprawdziłabym, co dostał przeciwbólowego, ale leży plackiem na mojej torebce... (A w torebce jest jego książeczka zdrowia).

[MaryLux]

[Stomachari]

Czy maluchy dostawały surowe mięso?
Gdyby nic w badaniach nie wyszło, myślałabym nad rezonansem głowy. Może to jakiś wylew? Ucisk na mózg? Na rdzeń w kręgach szyjnych?

[jolabuk5]

Mogę tylko trzymać kciuki

[Bastet]

Czy maluchy dostawały surowe mięso?
Gdyby nic w badaniach nie wyszło, myślałabym nad rezonansem głowy. Może to jakiś wylew? Ucisk na mózg? Na rdzeń w kręgach szyjnych?

Maluchy tak - dostawały.
Też myślę nad rezonansem, ale chyba u nas rezonansu nie ma w Jeleniej... Też pomyślałam o wylewie. Zwierzaki mogą mieć wylew?

Dziękujemy za wszystkie kciuki. Bardzo się przydadzą...

[jolabuk5]

Myślę, że koty mogą mieć wylew, jak ludzie...

[kwiryna]

Trzymam kciuki
biedny Matriś...

[Bastet]

Dziękuję Kwirynko...

Stomachari, udało się sprawdzić - dostał przeciwbólowo Bupaq, i dostał jeszcze Enrocin (no i ten rapidexon).

Sprawdzałam. Kurczę, silny ten przeciwbólowy - z grupy opioidów. Burprenorfina... chyba potraktowali poważnie jego stan..

[Stomachari]

Tak, koty mogą mieć wylew.
Bupaq to jeden z najsilniejszych przeciwbólowych. Jeśli nie podziałał na Matrixa, to najprawdopodobniej podłoże nie jest bólowe. Jest oczywiście szansa, że Matrix słabo reaguje na buprenorfinę, ale minimalna, więc raczej zakładałabym, że nie o ból chodzi.

Edit: Czy poważnie potraktowali. I tak, i nie. Wybór przeciwbólowych dla kotów jest mocno ograniczony. Są albo NLPZ, albo opioidy. U psów jest jeszcze pyralgina jako wyjście pośrednie, ale u kotów nie można jej stosować. Mogli jeszcze spróbować z mniej popularnym tramadolem, ale to raczej na specjalne życzenie.
Potem, jeśli buprenorfina jest za słaba, podaje się leki wspomagające jak gapapentynę, żeby zwiększyć działanie tej pierwszej.

[Bastet]

Tak, koty mogą mieć wylew.
Bupaq to jeden z najsilniejszych przeciwbólowych. Jeśli nie podziałał na Matrixa, to najprawdopodobniej podłoże nie jest bólowe. Jest oczywiście szansa, że Matrix słabo reaguje na buprenorfinę, ale minimalna, więc raczej zakładałabym, że nie o ból chodzi.

Póki co Matrix wciąż leży na mojej torebce. A kiedy ten bupaq zaczyna działać i jak długo działa?

PS. Doczytałam, że "Po podaniu we wstrzyknięciu działanie pojawia się po 5-10 minutach, po podaniu podjęzykowym – po 10-20 minutach, maksymalny efekt występuje odpowiednio po 1 godzinie i 2-3 godzinach.

[czitka]

Kasiu, bardzo się zmartwiłam
Biedny Matrix
Najmocniejsze kciuki za jutrzejszą wizytę, za dobrą diagnozę, za wszystko.
I jeszcze się na Tosię nałożyło...
Wspieramy dobrymi myślami ze wszystkich sił!