Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!zdj str 96-100

[Ewa L.]

[mir.ka]

[klaudiafj]

Ewuś, Miruś

Wczoraj pomyślałam, że skoro Kitusia wraca powolutku do swoich starych nawyków, to i ja powinnam. Zatem zdjęcia:

Kitul w lekkim szoku Wbrew pozorom jest to śmieszne zdjęcie, Kitula ma poczucie humoru, poducha jej się rozjechała, tyłek przypiekł i ogólnie humor ma bardzo fajny


Nie wiadomo czy to już jest ten moment, żeby wstać, a może jeszcze nie...


Przysunęłam poduszkę pod główkę moją ukochaną:


Potem była kłótnia. Tośka mocno czasem zaczepia Kitusię, ale szybko się to kończy.


Milczący świadek tego zdarzenia w tle (to są zdj z tel i to się jakoś tak dziwnie rozmazało)


A tak jest potem:

To zdjęcie zrobiłam siedząc w wannie z pianą na głowie, w łazience były egipskie ciemności, ale widać najważniejsze.

I wzięłam też aparat do ręki pierwszy raz od bardzo dawna, żeby kotom zrobić zdjęcia, ale trwało to tylko chwilę, więc mam mało zdjęć na początek po przerwie. Jestem szczęśliwa, że nadal mogę fotografować trzy koty Ale z trzech jedynie Tosia miała ochotę na zdjęcia, Marysia średnio a Kitusia wcale.

Tośka ma nowe legowisko - styropianowe: Jej najulubieńsze obecnie


Proszę Państwa, jestem Tosia








Marysia była rozbiegana i zabawy jej były w głowie, a nie zdjęcia:


W mojej sypialni na szafie:


A Kitusia leżała w łazience to jej nie robiłam zdjęć. Następnym razem będzie więcej

[MaryLux]

Całuj w łapkę, ale już!

[klaudiafj]

Calowalam, to Kitul zerwal sie z obrzydzeniem i poszedl gdzie indziej lezec

Ale mam zagadke teraz. Okazuje sie, ze jutro idziemy na ur do mojej 10letniej siostrzenicy Wiktorii. Mialam jej na ur przygotowac tez album z wakacji w Bytomiu, ale album porzucilam z powodu choroby Kitusi. Nie mialam serca do tego i teraz musze go konczyc na jutro a brakuje mi jednego, ale waznego zdjecia.
No, a oprocz tegk trzeba cos kupic na prezent. Zazwyczan kupowalam jakis firmowy ciuch modny i gre, ksiazke czy cos. Ale teraz pomyślałam ze zadzwonie i sie dowiem czy moze sa jakies preferencje prezentowe. Dowiedzialam sie, ze nie ma. 5 min po rozmowie dzwoni Wiktoria i mowi, ze ona pomyslala i chcialaby... kosmetyki!
Kosmetyki dla 10letniego dziecka Ooo i do tego ksiazke - cwiczenia do matematyki albo polskiego dla 5 klasy
Niezle zestawienie.
Nie chce kupowac takich bzdur jak plyn do kapieli, bo wiadomo ze kazdy ma plyn a raczej nie na to liczy 10latka. Pytalam czy jej chodzi o kolorowe kosmetyki czy o balsam do ust i np perfum. Powiedziala ze raczej to drugie. Wiadomo ze nie bedzie sobie robila makijażu jak my stare
Ale... jednak cos z kolorowki bym jej chciala kupic - np balsam do ust lekko malujacy z Nivea, czy dezodorant pod paszki - moze to juz czas... Myslalam o odzywce do rzes.. Macie jakies pomysly? Jestem ciocia - moge kupic cos bardziej szalonego a moze krem do buzi? Hmm... To musj byc cls delilatnego ale widocznego. Ona juz ma tzw przyjaciol i nie interesuje jej Hanna Montana ani plyny babelkowe dla dzieci do kapieli
Co do ksiazki to powiedzialam ze owszem moge kupic ale jakas fajma dla młodzieży a cwiczenia to niech mama kupuje, bo ja nie wiem jakie

[MaryLux]

Wodę toaletową może?

[agusialublin]

Śliczności kochane
cudne foty Klauduś
a to Kitusia to długowłosa panna ? bo ma takie długie futerko

[waanka]

Całuj w łapkę jest fantastyczne
A obie kotki w tym "zwarciu" wyglądają na zupełnie młode koty

[waanka]

Aaa... i jeszcze pytałaś Klaudio, co z kolorowych kosmetyków nadaje się dla 10latki; taki delikatny balsam do ust powinien być ok; odżywka do rzęs tez jest fajna; dezo - to jeszcze za wcześnie

[klaudiafj]

Już wróciłam Dziękuję za sugestie Myślę, że kupiłam super prezent, oto on:

Wiktoria jest na etapie nastolatki, już nic dziecięcego jej nie ucieszy. Chyba już nawet miewa pryszczyki czasem Jedyne co ją teraz interesuje to przyjaciółki i koledzy, z którymi mają ciągłe wojny, ale ponoć ma też chłopaka już od 2 lat Książki, które ją interesują to właśnie o takich młodych nastolatkach, ich perypetiach, przyjaźniach i miłostkach. Czy sztyft pod pachy jest potrzebny? Hmm chyba już tak, ale poczytałam przed wyjściem i zwróciłam uwagę, żeby był bez alkoholu.
No to co kupiłam:
balsam do ust zamknięty w diamencie - będzie robił wrażenie na koleżankach z klasy https://www.google.pl/search?q=perfecta ... GiUjNeM%3A
błyszczyk do ust w kolorze różowym, ale dosyć transparentny i błyszczący z efektem 3 d na ustach http://www.alleceny.pl/static/images/Al ... 4e20ce.jpg
tusz do rzęs przeźroczysty - bardzo się z niego cieszę! http://static.wizaz.pl/resize/kwc/image ... 1475487935
lakier do paznokci różowy, ale bardzo, bardzo błyszczący, z drobinkami jakiegoś brokatu, przepiękny - http://2.bp.blogspot.com/-0ARmTrlf-ms/V ... %2B006.jpg pewnie by wolała fioletowy, ale ten jest bardziej dyskretny
C-thru http://www.gandalf.com.pl/l/lovely-gard ... lsrc=aw.ds
pod paszki antyperspirant FA
potem kupiłam też pilniczek do paznokci, zmywacz do lakieru i waciki
No i te dwie książki - jedna o perypetiach uczuciowych 13nastolatki i jej przyjaciółek Zapłaciłam za nia niecałe 5 zł ;p
I druga o sprawach ważnych dla nastolatek, czyli o pierdołach kolor a typ urody, dziewczyna z pasją, ubranie to nie wszystko i takie tam porady i też trochę do pisania samemu.

Co myślicie o prezencie?

AAA a to tworzony dla dziewczyn album - pamiątka z wakacji w Bytomiu:


Agusiu, Kitusia nie jest długowłosa, ale ciut ten włos jest dłuższy niż standardowo, uwielbiam jej futerko i tak sobie zanurzać palce w te włosy czy też dziób

[MaryLux]

super

[klaudiafj]

A przed chwilą patrzyłam jak Kitusia przymierza się do kupy w kuwecie i ona naprawdę na tej łapce już staje - widziałam to na własne oczy, że na niej opiera ciężar ciała

[Koci Galop]

Jaka ta Tosia jest piękna, eh, mam słabość do czarnych kotów, pewnie dlatego sama mam dwójkę takich urwisów. Właśnie jeden usiłuje zjeść mojego buta...też czarnego...może wyczuwa konkurencję...

[sabianka]

Klaudia prezenty super.
Zauważyłam, że Kitusia ma na brzuchu taką samą czarną ciapę jak moja Yoko. Nie wiem jak Ty, ale ja się normalnie nie mogę powstrzymać przed całowaniem w ciapę jak moja się wywali brzuchem do góry

[Moli25]

Bardzo fajne takie prezenty, na pewno będzie zadowolona!
nie pamiętam momentu w którym zaczęłam się "malować i perfumować" ale myślę ze to było gdzies właśnie około 12-13 roku życia

zdjęcia, no cóż... czysta przyjemnośc oglądania szczęśliwych kotów.
w Tobie życie wróciło, to też mnie cieszy.
Najbardziej trudna decyzja w ostatnim Twoim czasie została podjęta bezbłędnie!
Gratuluje!
Niech tak zostanie jak najdłużej.

Trzymam nieustająco kciuki