Tygrysi Świat

[Blekitny.Irys]

Wszystkiego, co najpiękniejsze
Dla Tygrysi Rysi mizianki

[Fart-Mini]

Człowiek, podły podgatunek, wybryk ewolucji, tępy na umyśle, powolny, zniewolony przez Kocią Rasę 10000 lat temu.
Człowiek służy Kotom za jadłodajnię, czy tego chce czy nie.
Człowiek stanowi środek transportu i rozpoznania okolicy, wystarczy wskoczyć na kark Człowiekowi, i nim sterować.
Człowiek jest podległym lennikiem Kotów wszystkich kontynentów, Koci proletariusze, gdziekjolwiek jesteście, łączcie się.
Człowieka należy tępić bezlitośnie, aż do całkowitej zagłady gatunku "ludzkiego".
Człowiek ma dostarczać Kotom urozmaicone pożywienie.
Człowiek ma zapewnić pożywienie świeże, pochodzące ze zwierząt żyjących w naturalnym dla nich środowisku.
Człowiek-a, należy gryźć, kąsać przy każdej okazji.
Człowiekowi nie należy odpowiadać na zawołanie, choćby ryczał nad uchem.
Człowieka, wreszcie, należy upodlić, ubezwłasnowolnić.
Aby ten tzw. Człowiek, na zawsze służył KOTOM.

itd., etc.,

Tygrysia pozostaje przy imieniu Tygrys.

[ankacom]

Witamy w klubie "Kocich niewolników"

[Alienor]

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem

[Spilett]

Zdrowych koteczków,
nowych wąteczków,
kupek bez smrodu,
nowego samochodu,

długiego życia,
udanego pożycia,
samych szczęśliwości,
dużo zdrowia i radości!

Życzy Perełka, Puszynka, Szaruś i Duzi

[Fart-Mini]

Szczęśliwego Nowego Roku, Wszelkiej Pomyślności, Dużo Zdrowia, Kociej i Ludzkiej Radości,
Oby Nam Się Dobrze Działo i Do Michy Wystarczało

Życzy Moja Tygrys i My wszyscy ludki Jej podległe...

Co też czyni moja "Princessa" z kocim stoickim spokojem, tuż przed Nowym Rokiem,
przy ryczącym telewizorze, huku petard....
Ot proszę: ni to Kot, ni to człowiek; nie przejmuje się niczym; zupełnie jak Nowe Pokolenie... :


P.S.
Autentycznie zrobione przed chwilą. Moja Tygrys, kima w najlepsze a hałasy wokół i za oknem.
Do północy 1.5h...

[dorcia44]

Jak to Tygrys ,byle g.. się nie przejmuje
Szczęśliwego Nowego Roku
moje pędraki szaleją ,totalna olewka .

[Conchita]

Miss Tygrys słodka jak zawsze

[Annaa]

I pomyśleć,że kiedyś było to takie maleńkie
Pozdrowienia dla dużej Tygrysi

[aania]

Nie będę oryginalna- prześlicznego Tygrysa wychowałeś

[Alienor]

Co tam u Was słychać? Tygrynia rozrabia

[kocia_mendka]

Eeee tam kotka śmotka czy kotek śmotek, cokolwiek by nie było jak mówiłam będziemy wielbic na kolankach albowiem prochem jesteśmy jeno i mierzwą w porównaniu do statystycznego kota A tak całkiem serio, to co to za róznica, teraz gender jest w modzie jak słyszałam Zatem kocisko dorośnie, samo wybierze płcię Nie będziemy mu narzucać a co




Tak wiem,świnia jestem ale nie mogłam się powstrzymać:D

[kocia_mendka]

TYGRYS
WILLIAM BLAKE

Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
Jakiemuż nieziemskiemu oku
Przyśniło się, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?

Jakaż to otchłań nieb odległa
Ogień w źrenicach twych zażegła?
Czyje to skrzydła, czyje dłonie
Wznieciły to, co w tobie płonie?

Skąd prężna krew, co życie wwierca
W skręcony supeł twego serca?
Czemu w nim straszne tętno bije?
Czyje w tym moce? kunszty czyje?

Jakim to młotem kuł zajadle
Twój mózg, na jakim kładł kowadle
Z jakich palenisk go wyjmował
Cęgami wszechpotężny kowal?

Gdy rój gwiazd ciskał swe włócznie
Na ziemię, łzami wilżąc jutrznię,
Czy się swym dziełem Ten nie strwożył,
Kto Jagnię lecz i ciebie stworzył

Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
W jakim to nieśmiertelnym oku
Śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?



Jeszcze z dedykacją dla maleństwa...

[Blekitny.Irys]

Ojej, jest tu ktoś kto czyta W. Blake'a

Mizianki dla Tygrysianki

[Fart-Mini]

Witajcie nacje zniewolone przez koty.

Dzisiaj postanowiłem przygotować mojej Tygrysicy zapasy jadła na następne tygodnie.
Się nagotowała wołowinka z kurczakiem, warzywkami etc. (trochę serduszek na dodatek, i źdźbło wątróbki, szczypta warzyw, kropla ryżu, itd, etc...), a postanowiłem zrobić solidne...
...bo coś mi ta kocurra długa się robi a chuda, zupełnie jakbym ją głodził.
Tym razem pracowicie obierałem ugotowane ćwiartki z miękkich części, takie fajne z tłuszczykiem,
skórką, ślinka mi leciała...., do tego wołowinka, mmmm...
Jeszcze moment i sam bym podżarł, i zrobil galaretkę ala "nóżki".
Ale to nie dziwota że chuda, apetytu jej nie brakuje, tyle że cały czas przepala "paliwo" w coraz dłuższych susach, skokach, sprintach, wyskokach...
Generalnie je mokre papu, ale "doprawione" musi być "Rossmanową" puszką dla kociaków, suchym "RC" też nie gardzi i poprawia nim każdy posiłek.
Wciąga też często śmietanę 18-kę (qurde muszę 30-kę Jej kupować, ale takiej się nie używa u nas w kuchni...).
Choćbym tam dał nie wiem co najlepsze, to trochę musi sklepem czadzić...
No i zonk...
Postawiłem Jej najjaśniejszej Tygrysicy michę jeszcze samego mięcha podstygniętego deko i...
Głupie spojrzenie, powąchanie, niejadalne....
A miałem gest dać Jej Tygrysiej Wysokości samo najlepsze mięcho...
Jednak przemielone, podane do michy, podprawione sklepowym, wcina aż miło.
Wcina też inne rzeczy, szyneczkę, polędwiczkę....
Jak ktoś robi sobie kanapki w kuchni to mrauczy, wskakuje na kark, mruczy, ociera się, skomli wręcz. Potrafi też ściągnąć z kanapki, z talerza co trzeba...
Nnnooo...., i nie wszystkich domowników traktuje równo....
Wiadomo, Ja mam fory, spoko loko...
Alee..., moja TŻ już nie raz była obwarczona i kąsnięta, nie mówiąc o reszcie domowników.
Widać tak ma być. Tylko na moim karku przemieszcza się po całym domu (razem ze mną),
i śpi pod moją kołdrą..., coś za coś...

I właśnie, chodzi gdzie chce (po domu), śpi gdzie chce, robi co chce, gapi się w telewizor,
gapi się w komputer...., łapie kursor, drapie... Czasem wydaje mi się że obserwuje ze zrozumieniem...



Parę fotek, gdzież to można spotkać moją Tygrysicę...
Na pierwszym zdjęciu pralka po praniu.
Następne: piekarnik po pieczeniu kurczaka....
....a mięcho na stole stało obwąchane....

P.S.
Kwiatki zaczyna jeść. Muszę owsa nasiać

Ooopss...
Coś tu ImageShack nawywijał, nową odsłonę ma..., ale proszę bardzo: